Cześć wszystkim nazywam się Przemek. Na blogu będę opisywał wszystko co mi przejdzie, tylko na myśl. Na początek może kilka słów, o sobie. Rok mi brakuje do magicznej zmiany kodu na 3. Miejsce zamieszkania to piękne miasto Wrocław. W pokera grywam jakieś 7-8 lat.
Po co, ten blog? Ma to być blog motywacyjny. Podczas kolejne nie udanej przygody z dietetyką i dyskusji na ten temat ze znajomym, który jest coachem mentalnym ( poważnie jest taki zawód!) zaproponował zacznij pisać bloga. Moja pierwsza reakcja była dezaprobatą połączona z zapytaniem, czy nie za dużo wypił. Ja bloga? Ja nawet nie wiem kiedy się używa przecinka. Następnie wysłuchałem całej tyrady na temat słowa pisanego, naszej podświadomości, motywacji itp. Pomyślałem tylko o czym ten blog miałby być?
– o budownictwie- NIE chyba tylko jakiś masochista by to czytał ( tym zajmuję się zawodowo)
– o sporcie- Lubię sport ale żeby od razu o tym bloga pisać
Został poker 😉 nie żebym się jakoś wybitnie na tym znał czy był jakimś prosem. Po prostu, pokertexas czytam od pewnego czasu, i pomyślałem tu będzie mój blog.:) Tyle tematem wstępu.
Poker
Na tą chwilę z racji posiadania nie wielkich środków na koncie P* mam zamiar grywać Sng 90 oraz 180 z max, wpisowym 5$ oraz MTT. Jak pójdzie zobaczymy. Mój rozbrat z pokerem trwał 2 lata, więc nie wiem jaki jest poziom oraz ruch na np. 180 4,5$ ale były to jednenajbardziej profitowych gier. Oby było tak:
Sport
Jestem też wielkim fanem sportu. Najbardziej oczywiście piłki nożnej, ale i siatkówka jest bliska mojemu sercu. Jestem wiernym kibicem ARSENAL LONDYN. Niestety jest to ,,miłość” ciężka, trudna, gdyż ostatnimi czasy trzeba mieć naprawdę dużo cierpliwości i nerwów do tej drużyny. Drużyną siatkarską natomiast za którą trzymam kciuki jest AZS Częstochowa, oraz oczywiście reprezentacja Polski. Chyba zostało mi jeszcze z dzieciństwa, gdy grali tam najlepsi np. Dawid Murek itp.
I na koniec to od czego wszystko się zaczęło… 2015 rok to był prawdziwie pracowity rok, praca po 12-14h na dobę oraz mniej lub bardziej zdrowe odżywianie się (okazało się że jednak mniej) sprawiły że w grudniu stając na wagę wyświetliły się trzy cyfry! Najgorsze jednak było to że te trzy cyfry pokazywało, też w pasie. Niby, przy 190 cm wzrostu pod bluzą czy luźną koszulą nie wyglądało to źle ale już przed lustrem widać było tylko BEBECH.
Cele:
Zagrać co najmniej 3 sesje w tygodniu
Co najmniej 10 Sng i 3 MTT na sesje
Przestrzegać restrykcyjnie diety (bez wymówek typu przecież szklaneczka whisky to tak mało kcal)
Uprawiać aktywność fizyczną 3x w tygodniu
Dzięki do usłyszenia Jagan.
PS. Postaram się aby następny wpis był bardziej ogarnięty.
Urzekło mnie zdjęcie główne, masz mój głos! 🙂
To ja w takim razie też pozdrawiam kolegów po fachu. Nie spodziewałem się że wśród budowlańców są fani pokera 🙂
Kolejny po FCProspekt (szkoda, że zniknął z pokertexas i z profilu na FB) kolega po fachu:) Ja bym nie miał nic przeciwko, gdybyś czasem napomknął o jakiejś strzałce ugięcia czy wykresie momentów;) Powodzenia w powrocie do gry. Jeśli traktujesz to jak hobby i sposób spędzania wolnego czasu, to z moich obserwacji wynika, że najważniejsze jest to, żeby gra sprawiała przyjemność. I tego CI życzę.
Pracuje bardziej w realizacji. Aczkolwiek projektowe też posiadam. Zanudziłbym 90% ludzi to czytających. 🙂 No właśnie dlatego miałem rozbrat z pokerem, bo po 3h gry zaczynałem się nudzić.
Spoko wpis 🙂 Zaczynałem na PW na inżynierii lądowej, ale po odbyciu praktyk i staży w 6 firmach stwierdziłem, że to jednak nie dla mnie. Została miłość do architektury, ale bez liczenia wytrzymałości 😛
czuć dobre poczucie humoru na kilometr. Powodzenia w realizacji planów! 😉
Dzięki. Pozdro
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.