Czym dziś jest Poker ?

Czym dziś jest Poker? To pytanie nurtuje mnie od pewnego czasu. Gdy zaczynałem grać w pokera a było to 2 lata temu, moja babcia mnie wtedy przestrzegła, a raczej postraszyła. Przypomniała mi wtedy mojego wujka siostry kuzynki…, że on też grał w pokera. Przegrał dom, samochód, odeszła od niego żona i później nie miała nawet na chleb. Z pewnością nie były to słowa zachęty, ale dopiero teraz zdaję sobie sprawę z tego dlaczego tak bardzo moja babcia chciała mnie ustrzec przed tą grą.

Stwierdziłem po jakimś czasie gry, że większość osób „starej daty” myśli stereotypowo, a ja to nazywam w tym przypadku „staromodnie”. Poker w bardzo krótkim czasie mocno ewoluował i Ci co zaczęli grać w pokera na pewno to dostrzegli, bo czym był poker 20, 30, lat temu ? Czym był poker w czasie wojny, czy w czasie prohibicji w Ameryce ? Oj nie grą dla zwykłych przeciętnych ludzi. Dziś każdy może poczuć się pokerzystą odpalając jeden z serwisów pokerowych i poczuć tą magię. Ale kto grał w pokera w tamtych czasach ?

Gangsterzy, ludzie z półświatka, osoby które chciały mieć szybki i wysoki zysk, co często na tym tracili i popadali w hazard. Dziś każdy może grać, dzięki właśnie ewolucji. W latach 30 ubiegłego wieku w Ameryce, gdzie mafia słynęła z nielegalnego hazardu, mało kto odważył się grać w kasynach. Pokera kojarzono z mafią, z zdesperowanymi ludźmi, którzy muszą coś wygrać, aby dalej egzystować. Taki stereotyp przykleił się do pokera. A jak jest dzisiaj ? Nie wątpliwie to się zmienia z dnia na dzień. Jeszcze 5,10 lat temu, gdy mówiłeś że grasz w pokera była chwila zawahania. On na pewno zajmuje się czymś nielegalnym, pewnie jakiś żołnierz mafii, lepiej z nim nie gadać. To właśnie dzięki historii tej gry taki stereotyp przyległ do pokera. Ale historia odkrywa prawdę, w tamtych czasach właśnie tacy ludzie(nie mówię, że wszyscy) grywali w pokera. Wchodząc do kasyna w Ameryce nie było tak jak dziś. Nikt nie miał na sobie bluzy z kapturem na uszach słuchawek i poprzyklejanych sponsorów. Wchodził taki w garniturze, częściej smokingu na głowie kapelusz w ustach obowiązkowo cygaro za nim dwóch albo trzech żołnierzy mafii. Zamawiał w barze mocny trunek, kobiety na niego zerkały, a on wtedy siadał przy stoliku, wyciągał grubą gotówkę i rozpoczynał grę. Porachunki gangsterskie, odegranie się na innym, spłacenie mafii to chleb powszedni gry w pokera w tamtych czasach.

Jakim szczęściem dla pokera był internet ? Jak widać bardzo dużym, dziś możemy zagrać w każdej dowolnej chwili, dla przyjemności, czy dla zysku nie ważne. Ale każdy z nas może, bez przeszkód grać. Ryzyko się zmieniło, dziś nie trzeba dysponować wielkim bankrollem, żeby móc zacząć. Dla ludzi zaczynających przygodę z pokerem, zostały stworzone microstawki, freerole i inne udogodnienia. Ale najważniejsze co się zmienia to stosunek dla pokera osób trzecich, tych nie związanych z tą grą. Jeśli dziś na mieście przypadkowo spotkana osoba spyta nas co robimy to tylko 1 na 5 osób stwierdzi, że pewnie naszym pracodawcą jest osobnik z ukraińskim lub rosyjskim akcentem. To się niewątpliwie zmienia na dobre. Stwierdzam, a raczej mam nadziej że za 10 lat będzie jeszcze lepiej, wtedy może 1 na 10/15 osób pomyśli stereotypowo. Gdy ja będę dziadkiem nie będę straszył pokerem, a raczej zachęcał do gry. Przypominał historie, ale też dawał wskazówki. Wiatr wieje, więc złapmy go w żagle i dajmy się ponieść jak najdalej z duchem czasu i ze zdrowym rozsądkiem.

P.S Ta krótka rozprawka jest moim osobistym odczuciem na temat tej gry i jej ewolucji. Jest też to mój debiut w pisaniu dla pokertexas i w ogóle o pokerze, więc proszę o wyrozumiałość. Komentarze mile widziane 😉 Od tych z ukraińskim akcentem też ;d