Ja – Fish. Start w poważną grę.

31

Ktoś mnie niedawno zapytał, czy jestem graczem rekreacyjnym. Nie byłem pewien co ma na myśli ale doszedłem do wniosku, że jestem. No bo jak nie jestem jak jestem. Wtedy wydawało mi się to raczej błahe. Ot tam po prostu nie jestem pro i tyle, nie jestem też semi pro czy też aspirujący pro bo ani nie grinduje ani nawet nie staram się stwarzać takowych pozorów..

I jak tak minęło trochę czasu zacząłem się zastanawiać, jak ktoś, kto jest świadom znaczenia słów „long run”, może oczekiwać jakichkolwiek efektów/wyników jednocześnie twierdząc, że jest graczem rekreacyjnym? Jeśli gram raz na jakiś czas, to tak naprawdę przez ponad 2 lata styczności z grą mogę cały czas jechać na jakimś upswingu albo downswingu i być przekonanym o swojej zajebistości/marności. Na szczęście, nie gram aż tak rzadko więc jeszcze potrafię rozróżnić te dwie fazy ale dało mi to do myślenia.

Praca

Ze względu na charakter swojej pracy bardzo często gram turnieje których grać nie powinienem, zmieniam gry jak rękawiczki by poznać to w co gracie Wy i nie raz i nie dwa gram zupełnie dla zabawy bez głębszego pomyślunku. I nie ma w tym nic złego …. gdyby nie to, że gdzieś tam w środku kryje się mały ambitny airwee który chce więcej.

Stety niestety jako pracujący samozatrudniony moja praca nie zamyka się  8 godzinach czy 5 dniach w tygodniu i nie raz i nie dwa robię kilka projektów naraz. Z tego też względu w 2 letniej karierze mojej grze towarzyszył excell, word, google docs, google talk, skype, telefon, photoshop a czasem w ramach rozerwania się call of duty (tak, da się grać jednocześnie w turnieju i w Call of Duty).

Aktualnie jednak jestem już po wielu „zmianach” w nawykach życiowo/pracowych. Znalazłem czas na treningi akrobatyki, zacząłem regularnie jeść i w miarę regularnie spać. W małej główce airwee'go zaświtało.. że może jednak jest dla niego nadzieja 🙂

Wyniki

Choć statystyki „cashowe” widoczne publicznie nie są dla mnie zbyt pochlebne to wg historii wpłat/wypłat jestem graczem „wygrywającym”. Minimalnie ale w grze cash jestem na plus. W grze turniejowej za to wszystko zmieniło się w grudniu minionego roku kiedy to zafascynowany wynikami Deestination (która ni stąd ni zowąd zaczęła wygrywać ładne sumy w turniejach $27 Knock-Out) postanowiłem samodzielnie zagrać w takim turnieju.

I stało się. Zagrałem w turnieju Step 1 za $7 i z niebywałą lekkością go wygrałem. Chwilę potem mając już step 2 byłem zarejestrowany do turnieju $27 Knock-out Turbo. Popatrzyłem na zegarek – byłem umówiony do kina – zobaczyłem, że mam czas i wyłączyłem wszystko inne poza filmem.. w tle leciał Transformers 3 (ważne!).

W pewnym momencie, jak już było dość wysoko i zauważyłem, że mam szansę zgarnąć $100 w filmie rozpoczęła się scena bitewna. Połączenie dubstepu z odgłosami wojny robotów dość pozytywnie wpłynęło na poziom mojego skupienia w grze i ustawiło równie odpowiedni poziom agresji. Nim się zorientowałem byłem na stole finałowym i nagle zamiast o $100 mogłem walczyć o $1000 … niestety tak też wtedy pomyślałem, i w momencie jak dotarłem do HU i zobaczyłem, że mam już $1k zrobiłem coś strasznie durnego i skończyłem 2. Niemniej, był to mój pierwszy tysiąc który zmienił wszystko…Po weekendzie jak już się otrząsnąłem z samouwielbienia i zachwytu zacząłem przeglądać ten turniej i doszedłem do wniosku, że podjąłem wiele bardzo trafnych i mądrych decyzji – co mnie zaskoczyło bo niektóre w moim odczuciu były naprawdę pro.

Zacząłem się zastanawiać, czemu dopiero teraz? Przecież tak mało trzeba, wystarczy się skupić i podejść do gry na poważnie .. i z należytym szacunkiem…

Pieniądze niestety musiałem wypłacić bo kilka dni przed tym zdarzeniem miałem wypadek i poszło na pokrycie vatu z odszkodowania ale myśl w głowie pozostała…

Fanteam Crew

W ramach naszej ekipy codziennie rozmawiamy o grze, o promocjach, o materiałach edukacyjnych etc. Zależy nam na tym, by z naszej wspólnej pracy powstawały treści dla wszystkich wartościowe i w miarę możliwości edukacyjne. Pojawił się nowy koncept. Bankroll Builder dla turniejów sit and go 180 osobowych w formule Turbo. Pomyślałem, że to są turnieje które mógłbym grać i razem z graczem Crim44 postanowiliśmy podjąć wyzwanie.

Moja gra jak wiecie do rewelacyjnych nie należy ale jestem graczem świadomym teorii więc uznałem, że taki duet może wypalić. Crim gra te turnieje już od jakiegoś czasu i ma w nich naprawdę solidne wyniki. Jeśli zatem razem zdołamy zrobić materiał, który sprawi, że JA będę graczem o solidnych wynikach to znaczy, że odnieśliśmy sukces a co za tym idzie, będzie to materiał z którego KAŻDY nauczy się jak w tych turniejach odnosić dobre wyniki.

Bankroll Builder – SnG 180 os $2,5 Turbo.

No ok, to od czego zacząć? Najważniejsze jest przygotować odpowiednie środowisko pracy. Nie można się uczyć czy pracować w otoczeniu, w którym panuje niezrozumiały dla nas chaos (jak ktoś lubi bałagan to ok, jego sprawa, ja nie mam nic przeciwko bałaganowi chyba, że uczę się czegoś nowego, takie tam skrzywienie zawodowe) więc zacząłem od ogarnięcia swojego biurka. Aktualnie moje miejsce pracy wygląda tak :

W drugiej kolejności nastawienie psychiczne, przygotowanie teoretyczne i wiedza wiedza wiedza wiedza. Zacząłem oglądać filmy szkoleniowe ze 180. Obejrzałem mnóstwo filmów, przeczytałem kilkanaście razy szkolenie Bankroll Builder, spędziłem dużo czasu w PokerStove próbując zrozumieć zakresy i inne cuda i co najważniejsze, zacząłem grać.

Uznałem, że na początek muszę popracować nad podejmowaniem decyzji. Gdzieś tam w głowie tli się wizja „romantycznego pokera” gdzie gra się graczami, aktorstwem i innymi cudami i kombinuje.. i nie jest to złe, tak w zasadzie, tylko, że tracę przez to bardzo dużo spotów gdzie powinienem był wsuwać bo „przeciwnik rzadko kiedy sprawdzi a mogę zgarnąć znaczącą ilość żetonów„. Takiego nastawienia mi brakowało.

Dla wprawy pograłem trochę turniejów hyper turbo $5,10 z jednym całkiem miłym wynikiem.

Wynik o tyle szczęśliwy, że podbił mi rolla na grę naszych 180 (i kupiłem PokerTracker3). To ważne, bo turnieje te potrafią być bardzo swingowe (z downswingiem do 50BI nie ma problemu podobno). Uspokaja mnie jednak fakt, że…

Jeden na 49.

Wystarczy wygrać jeden na 49 turniejów 180 osobowych $2,5 turbo, żeby być „na zero” (czyli nie być stratnym). Każdy „cash” w międzyczasie i mamy już profit. Problemem jest dla mnie tak zwane „granie pod volume” czyli ilość gier. Crim grywa po 70 turniejów w sesji, ja po 8 (max 6 naraz)? Na tym etapie staram się po prostu skupić na fazach, decyzjach i obserwacji innych graczy. Z czasem jednak będę je dokładał ale takie szczegóły będziemy opisywać w ramach serii.

Na tym etapie mogę jeszcze tylko dodać, że mój hud wygląda tak :

I zawiera następujące dane :

VPIP – czyli procent rozgrywanych rąk

PFR – procent rąk które były „podbijane” przed flopem przez gracza

BB – ilość blindów w danym momencie (do pobrania stąd : link)

Hands – ilość rąk

No i to tyle ode mnie tytułem wstępu. Codzienne sesje gram w okolicach godziny 23. Jesteśmy w tym czasie z Crimem na TeamSpeaku .

Zapraszamy gorąco wszystkich do dyskusji na temat naszych planów, postępu i artykułów które będą się pojawiać (Informacje ogólne o turniejach, Wczesne fazy i statystyki już w przyszłym tygodniu!) na forum! Będziemy się starali brać pod uwagę wszelkie sugestie, pomysły i krytykę dotyczące tworzonych materiałów i z Waszą pomocą je poprawiać i sprawiać, by były lepsze. Ta seria będzie powstawać dla Was ale i dzięki Wam.

Link : https://pokertexas.net/forum/list_post/pokerstars-sng-180-turbo-25/pokerstars/

Poprzedni artykułHolenderski cyrk
Następny artykułMój pierwszy raz i ulubiona gra :)

31 KOMENTARZE

  1. Dubstep i poker… U mnie nie przeszłoby to 😉

    Podczas gry do szczęścia potrzebna mi absolutna cisza.

  2. wish u luck, a bardziej czasu na tą zabawę. spełniły się moje marzenia – Arv grający wg. BM

    pozdro

  3. @Airwee

    Czemu „mały” airwee? Widać po Tobie, że chcesz dużo osiągnąć w pokera – inaczej nie wykonywałbyś całej tej pracy z takim zaangażowaniem 🙂 W sumie też wewnątrz mnie istnieje inny „Rado”. Na co dzień jestem typowym imprezowiczem, wariatem itp – ale też często odzywa się drugie „ja” chcące siedzieć, grindować, wygrywać itp.

  4. Bardzo podoba mi się pomysł bankroll buildera. Z chęcią wezmę czynny udział. Jeśli w jakiś sposób będę mógł pomóc to również chętnie. Ostatnio przerzuciłem się na tą właśnie odmianę i próbuję swoich sił. Na razie bez zadowalających mnie efektów, ale poczytałem, pooglądałem, trochę zrozumiałem i rokuje nadzieję. Taka seria w tym momencie, w którym jestem to dla mnie super sprawa!!!! Do roboty panowie!!!

  5. na 180 kach miałem najwiekszy downswing -450 bi a gram sesje do 20 stołów , wg mnie w 180 kach i nie tylko musowo musisz dorzucic – steal,M i 3-bet mam tez flopb cb i agg f a grinduje głównie mtt , chcesz sie pozbyc tego stołu 🙂 ? pozdro dobry blok

  6. łap plusa za faje na biurku:)) gl. offtop: Pytałes kiedyś z kim zrobic wywiad – dotrzyj do trytoexploit:)

    pozdro

  7. Odnośnie „volume”. Wszystko powinno przyjść z czasem w 180 nie ma za dużo trudnych decyzji. Nauczysz sie mechanicznie podjemować dezycje a wtedy bedziesz mógł otwierać większą ilość stołówa. W większości turbo 180 i tak skladają się z decyzji push or fold. Kwestia ogarniecia zakresów.

    • Ogladajac produkcje tmfingera jednak te czytanie zakresow nie jest takie proste;) A jakie miales wyniki bo wiem ze to grales?

    • Nie twierdze, że jest proste 🙂 Ale z czasem powinno przyjść co pozwala zwiększyć liczbę turniejów.

      Ja gram/grałem raczej z średnimi wynikami.

      Są też dwa typy graczy na 180 turbo tych wykręcających szałowe ROI i tych którzy robią mass grind na niskich stawkach ta pierwsza opcja raczej duzo mniej opłacalna.

  8. Po za tym zastanawiam się jak ogarniasz czasowo te wszystkie strony, blogi, recenzje, artykuły, konta na fejsie, komunikatory, PS i jak piszesz jeszcze w międzyczasie grę :/ Na browar to chyba nie ma bata; czasu już nie może starczyć 🙂 Choć mimo tego praca z pewnością całkiem fajna:)

    • Jak ogarniam czasowo? Kiedyś rozwiązaniem był „brak snu” 🙂 teraz jest jego nieco większa – acz nadal mała – ilość połączona z NIE TRACENIEM czasu na „przestoje”. Jednym z luksusów pracy „na swoim” jest to, że to Ty decydujesz co kiedy robisz. Jeśli piszę artykuł i się zaciąłem to biorę się od razu za coś zupełnie innego, nie czekam na wenę bo ona sama przyjdzie 🙂 I tak przeplatam milion tematów i jakoś idzie 🙂

      Co więcej, nauczłem się dzielić swoją pracę na mini zadania. W ten sposób zamiast robić „NApisz artykuł” mam „znajdź info, znajdź ludzi, zbierz media, zbierz kontakty, złóż w całość, zredaguj, daj do sprawdzenia, publikuj” czyli masę małych zadanek które łatwiej ogarniam i między którymi mogę robić coś innego nie zostawiając tasków nie skończonych.

      Z Pokerem jednak chcę grać na zasadzie „Sesja trwa od 23 aż się skończą turnieje” i nic więcej w tym czasie nie robić. Nie fejsować, nie grać w inne gry, nie załatwiać spraw pracowych.

  9. steal i fold to steal to imo najwazniejsze staty, 180tki to specyficzna odmiana, gra w nia sporo ogarnietych polakow, ale ciebie i crima jeszcze nie widzialem ; ]

    powodzenia

  10. POWODZENIA. ILE TAKI STÓŁ KOSZTUJE CO MASZ W POKOJU ? PS. Airwee moglbym prosic o odbanowanie na fan team fejsie ? Łukasz Czajkowski, za brzydkie słowa przepraszam

    • Stół raczej nie do kupienia aczkolwiek w Józefowie robią podobne na zamówienie za kilkaset złotych (z tego co pamiętam). Ban zdjęty ale jeszcze jedna taka bluzgarnia….

  11. GL Panowie! Crim dobrze, że jeszcze Ciebie złapałam do analizy moich rozdań, zanim staniesz się GWIAZDĄ! :))

    • Ilość blindów to dla mnie statystyka nastawiona raczej na „mindset” niż na samą grę. Aczkolwiek tak jak mówiłem, to są wszystko „wstępy”, z czasem zapewne będę to modyfikował.

    • No jeśli pomaga Ci widok cyferek, które i tak prawdopodobnie masz/powinieneś mieć w głowie w trakcie rozdania, to spoko. 🙂

    • Wiem, to może brzmi naiwnie ale pomaga. Czasem w późnych fazach łapię się na tym, że jakaś sytuacja angażuje mnie tak bardzo, że chwilowe zamyślenie i „dzwonek” z innego stołu wymagającego szybkiej decyzji powoduje panikę. Co więcej, czasem wiesz, że masz 6BB i powinieneś wsuwać ale odpuścisz (nit to zło) a taka liczba Ci nie pozwala oszukać samego siebie i świeci na czerwono przy takiej ilości blindów zmuszając do mniej emocjonalnych decyzji.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.