Wybraliśmy się wreszcie z Maćkiem na imprezę (!). Imprezę
zorganizowano pod patronatem PokerStars, a że to firma solidna (a i podobno
największy poker room na świecie), można się było spodziewać co najmniej jednej
atrakcji. Atrakcją okazała się Dita von Teese: ta powabna i ze wszech miar
uwielbienia godna istota bowiem rozebrała się przed licznie zgromadzoną
publicznością w sposób nad wyraz frywolny i ujmujący. Później jednakże impreza
przestała mnie już interesować, a to przez niezgłębione ciemności, tłok oraz nazbyt
głośną muzykę, których to nie rekompensowały nawet darmowe drinki (ani bez
przerwy całujący się ze swoją dziewczyną przy barze Dario Minieri). Najwyraźniej
jestem już za stara, bo naprawdę średnio bawią mnie próby przekrzyczenia
hałaśliwych dyskotekowych kawałków, niemożność swobodnego przemieszczania się,
a do tego widzenie ograniczone do zera. To ja już wolę grać w pokera?
W pokera zresztą rzeczywiście trochę tu pograłam, jednak
pomimo żenująco niskiego poziomu przeciwników, kokosów jak na razie jeszcze się
nie dorobiłam. Okazuje się, że standardowy Amerykanin siedzący przy stole na
najniższych dostępnych stawkach czy w tanich turniejach jest najczęściej dumnym
z siebie przedstawicielem ?calling stadion?, a jednak, o ironio, tenże sam
Amerykanin dysponuje o wiele większą dawką szczęścia niż mnie dane było
kiedykolwiek mieć. Nie będę narzekać, bo i tak wszędzie dookoła narzekań na
kapryśną fortunę pełno, powiem tylko, że jeszcze nie padło moje ostatnie w tym
temacie słowo. W ramach ciekawostki mogę za to dodać, iż raz znalazłam się przy
stole z samą?Barbarą Enright (pierwsza kobieta, która zaczęła grać na WSOP). Co
dziwne, ta sama Barbara grała później w Main Evencie, cóż zatem zawiodło ją do
stołu 1/2 w Binion?s? Czyżby melancholijne wspomnienia? Zresztą nie ona jedna
spośród uczestników World Series korzysta z dobrodziejstw owych cokolwiek
skromnych stawek. Innym razem z kolei dane mi było dzielić stół aż z dwoma z
nich na raz! Niestety żaden nie powalił mnie swoimi umiejętnościami na kolana,
co tylko udowadnia, iż dostanie się do Main Event za pośrednictwem satelity
leży w zasięgu ręki każdego choćby średnio dobrego pokerzysty. Oby w przyszłym
roku tych z Polski grało jak najwięcej! Na zdjęciu poniżej jeden z tychże orłów ?
jego sąsiadem jest akurat sam David Sklansky.
Wszyscy ludzie w Vegas tymczasem są pogodni, radośni i
czasem nawet aż nazbyt szeroko uśmiechnięci, wszyscy ? z wyjątkiem pewnego
kierowcy. Gdy wybieraliśmy się na wspomnianą wcześniej imprezę PokerStars, postanowiliśmy
złapać taksówkę, po czym już w środku wdaliśmy się z Maćkiem w zwyczajową
rozmowę kategorii ?bla bla bla?. W pewnej chwili z nudów zainteresowałam się na
głos, czy widoczne wszędzie przybytki o wdzięcznej nazwie ?Gentelmen?s club? to
po prostu zwykłe agencje towarzyskie, gdy jednak Maciek nie był w stanie
udzielić mi odpowiedzi, postanowiłam skonsultować nurtującą mnie kwestię z
taksówkarzem. Kierowca odpowiedział mi grzecznie, iż są to w rzeczywistości
kluby ze striptizem, po czym?zaczął nagle mówić po polsku (!). Okazało się, że
z Polski wyjechał w 89 roku, w Vegas mieszka od lat 14-stu i doprawdy od razu
poczuliśmy się jak w kraju: z jego ust nie wydobyło się bowiem ani jedno
pozytywne stwierdzenie, przebłysk radości życia, czy przynajmniej brak poczucia
głębokiego nieszczęścia; miast tego uraczył nas serią narzekań, jak to w Vegas
wszystko podupada, ludzie nie mają pieniędzy i w ogóle źle, a nawet gorzej i co
on tu właściwie robi. Najwyraźniej zrzędzenie mamy tak głęboko zakorzenione w
genach, iż nawet 20 lat na obczyźnie nie potrafiło tej jakże męczącej cechy
wymazać?
I wreszcie słowo (ostatnie już) w kwestii komentarzy
rozpatrujących moją garderobę/figurę/postawę czy co tam jeszcze przyjdzie Wam
do głowy roztrząsać: otóż nie jestem własnością publiczną, Dodą Elektrodą czy
reporterką ?Wiadomości?, robimy te filmiki czysto amatorsko, dlatego też nie
życzę sobie, aby traktowano mnie przedmiotowo. To jest portal pokerowy, w
związku z czym analizowanie, czy aby dobrze stoję, jestem właściwie ubrana albo
pokazuję swoją figurę od (nie)korzystnej strony wydaje mi się zbytecznym odbieganiem
od tematu. Nie przyjechałam tutaj, żeby się wdzięczyć przed obiektywem ? naszym
zadaniem jest przeprowadzanie wywiadów, pisanie relacji oraz pokazanie, jak
wygląda Vegas. I jeszcze jedno: czy gdyby przed kamerą stał osobnik płci
męskiej, też mielibyście tyle zastrzeżeń co do jego osoby?
Mam taką malutką uwagę do tych, którzy zajmują się tylko krytyką. Nie podoba sie to wyp…..
Skoro ciągle czytacie “wypociny tych pożal się Boże dziennikarzy” tzn że jesteście zaciekawieni ich tekstami – jeśli tak to znaczy, że odwalają kawał dobrej roboty.
Mamy wolny kraj i nikt nie zmusza Was do oglądania i czytania tego co pojawia się na jakimkolwiek portalu internetowym. Jeśli nie pasuje Wam styl dziennikarzy – zmieniacie portal i tyle. Po co w chamski sposób obrażać ludzi, którzy starają się zrobić coś dla Was…
ad observernastępnym razem proponuję skonsultować swoją planowaną wypowiedź z tak zwanym rozumem – pomaga
kartka nastepnym razem wogole ciamaj bekaj skacz wygłupiaj sie – wazne zeby killer mowil swoje – BIG LOL, pozdro anyway
JD i “kultura osobista” buahahaha. Chyba jesteś ostatnią osobą, która wie co to znaczy.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc, że dalej szaleję, ale z tonu twojej wypowiedzi sądzę, że nie wiesz tego nawet ty sam… Na temat tego co powinno się pisać nie trzeba inteligentnym ludziom pisać instrukcji – to się po prostu nazywa kultura osobista. Jak tego nie wiesz to spytaj mamy, jesli ci jeszcze tego wyrażenia nie tłumaczyła (czytając twoje wpisy jestem tego nawet pewien)…
najlepiej dac instrukcje co mozna pisac a co nie tak jak jaroslaw kaczynski dziennikarzom. tak jak wiele kobiet ocenia przypadkowych facetow z mediow tak faceci maja praow wyrazic zdnaie nt. kobiety nawet jesli portal nie jest twowarzystko rozrywkowy. jesli ktos tego nie rozumie to jego problem. chyba, ze pojawia sie obrazanie kogos to reakcja powinna byc natychmiastowa. i warto pamietac o tym, ze nijaka osoba nie wzbudzajace zadnych uczucu poz. lub neg. nigdy nie zaistnieje wiec to nic zlego, ze taka dyskusja nastapila. jACK dANIELS widze dalej szaleje ale pseudointeligentowi mozna to wybaczyc.
gdyby za kamerą stał facet,komentarzy byłoby nieporównywalnie mniej:
)Nikt by nie krytykował jego stroju,figury bądź postawy,bo nie miałoby to żadnego logicznego sensu:)I nie powinny cię oburzać żadne komentarze,bo najważniejsze że spełniasz pokładane w tobie oczekiwania i przyciągasz:),no bo o to chyba w waszym portalu chodzi?:)A co do szczęścia to lepiej trzeba było grac w omahe z tymi amerykańskimi prosami,zapewne przychody byłyby większe:-)
Ciekawy tekst. Przyjemnie się go czytało. Dzięki.
Pewnie chodzi o “Go” czy jak to sie nazywa – taka japońska (chyba) gra w którą Monikaa grała wcześniej…
Jakie kamyczki???
Najpierw kamyczki, teraz karty, co dalej?
ad polkojasne, że pamiętam 🙂 a to wszystko przez Maćka Lubińskiego!
no prosze, prosze kogo ja tu widze :-)) a raczej czytam 😛 nie sadzilem, ze z kartki wyrosnie pokerzystka i felietonistka pokerowa ;)pamietasz mnie chociaz jeszcze :P?
Hehe już po samych komentarzach można ocenić jaki był ten wywiad bo jeśli byłby nijaki poprostu mało kto by o nim napisał, obejrzał i tyle a że był kontrowersyjny to dlatego wzbudził zainteresowanie 🙂 Nijakość się w mediach nie sprzedaje bo liczą się kontrowersyjne postacie o nietypowych zachowaniach i wyglądzie czego dowodem jest Doda i Michał Wiśniewski tak więc widzę przed Kartką świetlaną przyszłość jedni będą kochać drudzy nienawidzić 😉 Co do tego reportera z WSOPE bodajże Negreanu wrzucił go podczas wywiadu do basenu 🙂 Chyba nikt nie wymaga żeby wywiady były prowadzone jak dziennik tv przed orędziem generała 🙂
Jak to mowilas, niektorzy po prostu maja narzekanie w genach. jaki kraj, takie komentarze
Wonder – poogladaj sobie wywiady z Pokernews. Nie roznia sie one wiele od tego co robila Kartka (moze reporterzy maja odrobine wiecej obeznania z kamera ale to przyjdzie z czasem…). Generalnie wywiady pokerowe z reguly sa przeprowadzane w luznej, kolezenskiej atmosferze. W kwestii wygladu reportera – zobacz jak wygladal czlowiek robiacy wywiady rok temu dla pokernews na WSOPE – dlugie brudne wlosy, dluga brudna broda i smierdzacy potem (na szczescie nie czuc tego na filmie – ale mialem okazje to poczuc udzielajac wywiadu…) – nie wyglad czyni dziennikarza, a strojom Kartki i jej higienie osobistej podczas wywiadow wydaje mi sie, ze nic nie mozna zarzucic. Tak jak uwazam, ze relacje pisane przez Kartke nie sa jeszcze rewelacyjne (ale poprawa od pierwszego razu jest bardzo widoczna) tak wywiady przeprowadzane przez nia sa na poziomie co najmniej poprawnym (a beda na poziomie dobrym jak zniknie “rozumiem” po kazdej wypowiedzi jej rozmowcy :p )
Kartka – Twój wygląd przed kamerą (a nawet gdy kamera jest wyłączona, w czasie konferencji prasowej, spisywania rozmowy etc.) jest elementem Twojego dziennikarskiego warsztatu. Prezentując się schludnie oraz utrzymując właściwą postawę okazujesz szacunek tak swojemu rozmówcy, jak i potencjalnym odbiorcom… Jasne, ze luźna rozmowa o pokerze sprzyja swobodniejszym zachowaniom, ale wylegiwanie się na barierce w czasie wywiadu niektórych może razić :]] Luźna rozmowa nie musi być infantylna, a niestety takie zachowania reportera sugerują, że cała gadka jest o dupie maryni. Wiele osób pewnie nawet nie obejrzało wywiadu sugerując się komentarzami (“bo skoro wszyscy rozmawiają tylko o tym, że Kartka buja się jak 50cent, to pewnie Killer nie powiedział nic ciekawego i merytorycznie rozmowa jest do dupy”).I na koniec, nie ma się co obrażać i odwoływać do argumentów bojujących feministek. Piszesz, że Wasze filmy są amatorskie… okej, ale z drugiej strony Pokertexas pretenduje chyba do roli PROFESJONALNEJ witryny nt. pokera, tak zapewne chcecie wyglądać w oczach reklamodawców… Wasze materiały generalnie są świetne, naprawdę doceniam pracę redakcji, również relację z Vegas… ale zawsze może być lepiej. Nie ma się co tiltować, do krytyki warto podchodzić rozsądnie. Pozdro.
tak jest jak zawsze profesjonalnie, a wywiad mi sie podobal, w koncu chodzi o wywiad, a dodatkowo w tle mozemy zobaczyc Las Vegas, mam nadzieje ze pojawi sie jeszcze jakis video blog ;)Pozdrawiam.
Brawo Kartka! Świetny, ciekawy wpis i przy okazji klapsik dla wszystkich dzieci komentujących Twoja osobę. Widzę, że nie muszę stawać w Twojej obronie, sama świetnie dajesz sobie radę!
“Pojechałaś blondynkom po pasemkach” hehe. Kolejny artykuł, który dobrze się czyta.
Ja nie narzekam, bo wiem, że gdyby nie Wy (redakcja Poker Texas) gówno bym wiedział co się w świecie dzieje 😛 Dziękuję 😉 Trzymajcie się, pjona!
Good Job Kartka!!
Napewno wyglądasz lepiej niz jakaś “pusta” Doda!
Uwielbiam czytać Kartkę.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.