Słuchaj, tylko jedno pytanie… odc. 5

0

Na potrzeby piątego odcinka naszego cyklu „Słuchaj, tylko jedno pytanie” postanowiliśmy zapytać polskich graczy jakie ich zdaniem cechy powinien posiadać pokerzysta, aby odnieść sukces. Większość z wymienionych przez nich atrybutów na szczęście nie jest wrodzona i można je w sobie wypracować. Które przymioty nasi pokerzyści wymieniali najczęściej?

W pierwszej kolejności zapytaliśmy o zdanie trenerów przeróżnych odmian gry. Na co dzień mają oni do czynienia z wieloma uczniami, z którymi pracują nie tylko nad stroną techniczną, ale także nad umysłową postawą młodych adeptów pokera. Po czym poznają, że oto mają przed sobą doskonały materiał na polskiego Fedora Holza albo Davida Petersa?

Bąbel92: Jeżeli miałbym wskazać trzy najważniejsze cechy dobrego pokerzysty, to byłyby to kolejno: pracowitość, cierpliwość oraz skłonność do podejmowania ryzyka.

Pracowitość jest najważniejsza, bo w pokerze tak naprawdę wszystko zależy od nas. Sami decydujemy ile pracujemy nad swoją grą, w jaki sposób, ile czasu spędzamy przy stolikach, jak organizujemy sobie czas. Właśnie z tego powodu osoby leniwe mogą mieć problem w odniesieniu sukcesu w pokerze. Z drugiej strony sam nie zaliczyłbym siebie do osób bardzo pracowitych, bliżej mi do lenia, który lubi obejrzeć dobry mecz albo spotkać się ze znajomymi. Jednakże poker od początku bardzo mi się podobał, także z przyjemnością spędzałem i nadal spędzam przy nim czas.

Druga ważna cecha to cierpliwość i jest ona bezpośrednio związana z wariancją, która jest nieodłącznym elementem pokera. Możemy grać bardzo dobrze przez kilka miesięcy, a mimo to przegrywać. Możemy pracować nad swoją grą dzień w dzień po kilka godzin, ale nie zdołamy pokonać danych stawek przez dłuższy czas. Takich przykładów mógłbym podać jeszcze kilka, ale wniosek jest jeden: na efekty potrzeba czasu. Należy cierpliwie pracować nad swoją grą i rozwijać się każdego dnia, a efekty mogą przyjść w najmniej spodziewanym momencie – dlatego nie można się zniechęcać.

Ostatnia rzecz to skłonność do podejmowania ryzyka, która pozwala nam maksymalizować nasze wygrane. Nie mówię tutaj o skrajnej nieodpowiedzialności, a jedynie o gotowości wybierania najlepszych opcji, nawet kosztem wyższej wariancji. Przykładowo, mając kapitał w wysokości 2000$ mamy do wyboru dwie opcje: pewna wygrana 200$ lub możliwość wygrania 1000$, ale tylko raz na cztery razy. Oczywiście „bramka numer dwa” jest lepsza w długim okresie czasu, ale osoby bojaźliwe mogą się zdecydować na pewniejszy pieniądz. Na dłuższą metę takie myślenie sprawi, że nie będziemy wykorzystywać pełni naszego potencjału, a może nawet zaczniemy przegrywać, ponieważ poker jest grą małych przewag.

Podobne cechy wskazał gracz i trener turniejów Sit&Go Hero:

Timoooo: Dużo zależy od samego typu pokerzysty; tego w jaką odmianę gra, jaki styl jest mu bliższy i kilku innych czynników, więc ciężko przykleić jedną łatkę do wszystkich, ale gdybym miał uogólnić, to postawiłbym przede wszystkim na:

  • panowanie nad emocjami – taka „chłodna głowa” zapobiegająca tiltowaniu
  • dyscyplinę wewnętrzną – pokerzysta to „wolny zawód”, każdy sam jest sobie szefem i dlatego ważne jest, by samemu sobie wytyczać cele, zadania i je potem konsekwentnie realizować.
  • pracowitość – bez tego ciężko liczyć na sukces. Oczywiście można liczyć, że szczęście będzie po naszej stronie w kluczowych momentach, ale gwarancję tego, że będzie się wygrywającym pokerzystą w większości przypadków daje tylko regularna, systematyczna praca nad grą.

A oto co odpowiedział nam wieloletni członek Teamu PokerStars:

DaWarsaw: Najważniejsza moim zdaniem jest uczciwość wobec siebie. Jeżeli ktoś będzie sobie czy innym wmawiał, że ma 80% ROI przez ostatnie 3 lata, podczas kiedy naprawdę miał -25%, to daleko nie zajedzie, a raczej będzie się oszukiwał i co za tym idzie – negował rzeczywistość, a wiadomo jak się to skończy.

Zwłaszcza solidnym, ale mniej utalentowanym graczom z pewnością przyda się dobra organizacja pracy – dzięki różnym drobiazgom, które będą mieli lepiej zorganizowane niż inni, będą mogli niwelować różnicę wynikającą z umiejętności.

Na koniec dodałbym równowagę między pokerem a życiem osobistym. Poker nam nigdzie nie ucieknie, warto sobie zrobić dzień czy dwa wolnego, wydać pieniądze zarobione na pokerze, zrelaksować się, spojrzeć na pokera z dystansem. Inaczej szybciej się wypalimy.

To, jak ważne jest zharmonizowanie gry w pokera z życiem rodzinnym podkreślił również Alchemik, który jeszcze kilka tygodni temu bawił razem z Wami w Ołomuńcu na festiwalu Poker Fever:

Alchemik: Moim zdaniem najważniejszy jest solidny mindset, umiejętność stawiania sobie ambitnych celów i dążenia do ich realizacji, a także modny ostatnio work-life balance.

Życie musi być poukładane, musimy mieć jakiś z góry określony harmonogram, żeby podczas gry czy nauki mieć głowę wolną od prywatnych zmartwień, a jednocześnie nie myśleć o pracy, kiedy spędzamy czas z bliskimi. Dobrze jest znaleźć złoty środek, a niestety na początku kariery mało komu się to udaje.

Mindset jest bardzo ważny zarówno przy downswingach jak i upswingach. Działam w tej branży od 13-14 lat i przez ten czas niejedna „gwiazda” przy mnie rozbłysła i zgasła. Największe szanse przetrwania mieli ci najsilniejsi mindsetowo, najbardziej poukładani i metodyczni.

Jedną z takich gwiazd, która rozbłysła stosunkowo niedawno, ale udowodniła, że nie zamierza nigdzie znikać i co chwilę rozpieszcza nas swoimi świetnymi wynikami, jest właściciel pewnej charakterystycznej żółtej bluzy. Kiedy zapytaliśmy o zdanie, odpowiedział nam w dość niecodzienny sposób:

Sebastian Malec: Jako odpowiedź wymienię swoje słabe strony, a więc kondycję fizyczną, dyscyplinę w zarządzaniu bankrollem i selekcji gier oraz skupienie podczas gry. No i nie można spazzować.

Górala, który w odniesieniu do sceny pokerowej pamięta czasy dinozaurów, udało nam się złapać w przerwie od jego wyczynów w Rozvadovie. Nie miał zbyt wiele czasu, więc odpowiedział krótko, ale bardzo konkretnie:

Marcin Horecki: Za najważniejsze cechy dobrego pokerzysty uważam cierpliwość, pracowitość i analityczny umysł.

Podobne cechy wymienił inny gracz, znany Wam zapewne z regularnej obecności na turniejach cyklu EPT:

Kuba Michalak: Po pierwsze otwarty umysł i chęć poszukiwania prawdy, najlepszego rozwiązania. Trzeba nieustannie zadawać sobie pytanie „czy faktycznie gram optymalnie” i szukać na nie odpowiedzi.

Po drugie pracowitość, żeby wyrabiać ten longrun, żeby ciągle chciało nam się rozwijać, nawet gdy nam się nie chce (śmiech).

Po trzecie solidny mindset i ciągła praca nad nim, a jeśli go nie mamy, to chęć jego stworzenia, żeby zrozumieć realia pokera i tak bardzo się nimi nie przejmować.

Inauguracyjny festiwal Poker Fever gościł również Filusia, który wygrał jeden z eventów. Bez zająknięcia gotów był wymienić trzy najważniejsze jego zdaniem cechy dobrego gracza:

Filuś: Ambicja, pokora i dyscyplina. Znam wielu utalentowanych pokerzystów, którzy osiągnęli poziom zapewniający im co miesiąc solidną wypłatę. Zadomowili się na niskich czy średnich stawkach i mimo ogromnego potencjału, nie mieli ambicji do dalszego rozwoju. Wielu, zwłaszcza młodym graczom, brakuje z kolei pokory i po osiągnięciu pierwszych sukcesów są przekonani, że mogą rywalizować już z najlepszymi, co najczęściej kończy się downswingiem, frustracją i zniechęceniem. Najważniejszą jednak cechą jest moim zdaniem dyscyplina, która pomaga wywiązywać się z poczynionych planów i regularnie grać, nieustannie się przy tym rozwijając.

Odpowiedzią na pytanie o zalety dobrych graczy zadebiutował w naszym cyklu również zajmujący wysokie lokaty w polskim rankingu Global Poker Index Grzegorz Grochulski, a najważniejsze jego zdaniem cechy to:

  • Optymizm – zawsze musisz wierzyć ze wygrasz i jesteś lepszy niż inni.
  • Dyscyplina – graj zawsze swoją grę bez względu na runa czy wysokość buy-inu.
  • Koncentracja – zawsze obserwuj swoich przeciwników i to, jak oni widzą Ciebie przy danym stole.

W podobny sposób, choć podając inne cechy, wypowiedział się również Rafał Lubczyński:

  • Głód gry oraz ciągłego poprawiania swoich umiejętności – jeśli stoisz w miejscu, to się cofasz.
  • Odporność psychiczna, a co za tym idzie odporność na TILT – jeśli nie opanuje się tiltu, to mając nawet najlepsze umiejętności lwią część profitu odda się w tych momentach, gdy traci się kontrolę nad swoją grą.
  • Wiara we własne umiejętności – jeśli siadasz do stolika z przeświadczeniem, że wszyscy są od Ciebie lepsi, to raczej nic nie osiągniesz. Oczywiście nie można popaść w skrajność i ponieść się własnemu EGO czując się najlepszym zawsze i wszędzie, szczególnie jeśli nie idzie to w parze z umiejętnościami.

Najczęstszymi cechami pojawiającymi się w odpowiedziach naszych pokerzystów są zdecydowanie pracowitość, dyscyplina oraz żelazny mindset. Nie są one oczywiście gwarantami sukcesu, ale zdecydowanie przybliżą Was do zrealizowania marzeń o zostaniu zawodowym pokerzystą. Powodzenia!

Poprzedni artykułKolejne zmiany w programie lojalnościowym na PokerStars
Następny artykułWSOPC Rozvadov – Marcin Horecki z mistrzowskim pierścieniem!