Wygląda na to, że proces notyfikacji ustawy hazardowej przez Komisję Europejską nie przebiega tak szybko i bezboleśnie, jak życzyliby sobie tego politycy odpowiedzialni za jej stworzenie. Obok zastrzeżeń zgłoszonych przez Maltę oraz samą KE, na światło dzienne wyszły właśnie kolejne rewelacje.
Portal e-play wystosował do Komisji Europejskiej pismo, w którym zwrócił się z prośbą o przedstawienie uwag przygotowanych przez ten organ w procesie notyfikacji ustawy hazardowej. Odpowiedź, choć bez szczególnych konkretów, rzuciła na całą sprawę nowe światło. Okazało się bowiem, że względem Polski toczy się osobne postępowanie dotyczące „uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego 2013/4218, którego przedmiotem jest badanie zgodności kilku przepisów polskiego prawa w sprawie gier hazardowych z art. 56 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie, w jakim dotyczą one gier hazardowych online”.
Oznacza to ni mniej, ni więcej tyle, że kolejne frakcje rządzące (wcześniej PO, obecnie PiS), zataiły przed obywatelami naszego kraju fakt prowadzenia takowego postępowania. Portal PokerGround poprosił o komentarz w tej sprawie doskonale znanego w środowisku pokerowym Artura Górczyńskiego, który na przestrzeni kilku ostatnich lat aktywnie angażuje się w sprawę postawienia prawa hazardowego z głowy na nogi.
Zdaniem prezesa stowarzyszenia „Poker To Nie Hazard”, wspomniane postępowanie dotyczy jednej z nowelizacji ustawy hazardowej (z 2013 lub 2015 roku). Podkreśla on, że choć większość polityków mogła sobie z tego faktu nie zdawać sprawy, to dwaj radykalni przeciwnicy liberalizacji przepisów – Jacek Kapica i Wiesław Janczyk – doskonale o postępowaniu wiedzieli, bowiem są oni jedną ze stron w całym tym zamieszaniu.
Artur Górczyński stwierdził, że tego typu zawirowania pozwalają domniemywać, że ustawa w obecnym kształcie nie otrzyma notyfikacji. Jednocześnie wyraził swoje głębokie ubolewanie, że wszystkie jego zastrzeżenia, które prezentował w trakcie prac nad kolejnymi nowelizacjami ustawy były regularnie odrzucane. Z uwagi na najnowsze rewelacje, możemy się tylko domyślać, dlaczego postulaty polityka walczącego o wprowadzenie sensownych przepisów nie spotykały się z aprobatą poprzedniej (i obecnej) opcji politycznej.
Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy będziemy jeszcze niejednokrotnie zaskakiwani kolejnymi rewelacjami w sprawie ustawy hazardowej. Czy cała ta historia doczeka się kiedyś szczęśliwego końca? Odpowiedź na to pytanie wciąż pozostaje otwarta.
Źródło: e-play.pl/uwagi-komisji-europejskiej-projektu-ustawy-hazardowej/; pokerground.com/rzad-rp-ukrywa-prawde/