John Arne Riise: Lubię grać w pokera

0

Jedną z najbardziej znanych osób, które walczyły w tym roku w Main Evencie WSOP, jest John Arne Riise. Jeden z najlepszych norweskich piłkarzy w historii odpadł co prawda trzeciego dnia turnieju, lecz i tak jest to najlepszy wynik w jego pokerowej karierze.

Main Event World Series of Poker każdego roku przyciąga nie tylko najlepszych pokerzystów na świecie, ale też inne znane osobistości. Jedną z osób, która w tym roku radziła sobie w turnieju całkiem nieźle, był John Arne Riise. Norweskiego piłkarza sponsorował jeden ze znanych bukmacherów.

Jestem sponsorowany przez Betsson, jedną z firm bukmacherskich, ale po prostu lubię grać w pokera. Gram w Main Evencie już trzeci, czy czwarty rok, a w Vegas jestem siódmy raz. To niewątpliwie jedno z najlepszych miejsc.

Riise startował w dniu 1C i zapakował do torby 111.900 żetonów. – To jest mój najlepszy rok. Teraz muszę trochę walczyć po tym, jak przegrałem bardzo dużą pulę z królami przeciwko asom. Straciłem tam sporo żetonów. Spróbuję dostać się do trzeciego dnia turnieju i zobaczymy, co będzie się działo.

Mimo sporego coolera Norweg zdołał awansować do trzeciego dnia turnieju. Wczorajszej nocy odpadł niestety z rywalizacji.

Riise od trzech lat grywa też w międzynarodowym turnieju piłkarskim, który w Las Vegas organizuje jeden z pokerzystów, Timothy Adams. Były piłkarz Liverpoolu w jednej z edycji poprowadził Norwegów do finału, w niecałą minutę strzelając dwie bramki w półfinałowym spotkaniu z Brazylią. Czy przy pokerowym stole będzie jeszcze równie skuteczny? Z pewnością sprawiłoby to, że poker w Norwegii zrobiłby się jeszcze bardziej popularny.

Poprzedni artykułW Main Evencie WSOP pękł bubble. Esfandiari w czołówce
Następny artykułZrzucił karetę w Main Evencie WSOP. Rywal miał pokera?