Wicepremier Jarosław Gowin był gościem redaktora naczelnego SuperExpressu Sławomira Jastrzębowskiego. W programie „Więc jak?” mówił m.in. o ustawie hazardowej.
Jarosław Gowin razem z partią Polska Razem jest autorem projektu zmian w ustawie hazardowej, który w liberalny sposób reguluje kwestie związane z zakładami bukmacherskimi oraz pokerem. Niestety pomysły wicepremiera nie zostały ujęte w projekcie Ministerstwa Finansów.
W rozmowie z redaktorem naczelnym SuperExpressu Gowin przypomina, że hazardem zajął się tuż po wybuchy afery hazardowej. Wtedy Donald Tusk poprosił go, aby w tym kryzysowym momencie stał się twarzą Platformy Obywatelskiej. Po pewnym czasie Jarosław Gowin poczuł się oszukany przez Donalda Tuska, który w czasie wybuchu afery hazardowej był premierem. – On (Tusk – red.) mi obiecał, że wyczyści tę sprawę do końca, a skończyło się na komisji Mirosława Sekuły, który przemawiał do pustych krzeseł – mówi Gowin.
– Najgorszym skutkiem afery hazardowej było to, że przyjęliśmy ustawę, która okazała się kompletnym bublem. Po kilku miesiącach jej funkcjonowania widać było, że ona nie działa – ocenia działania PO Gowin. Dodaje, że z powodu złej ustawy hazardowej co roku budżet państwa traci 700-800 milionów złotych, a kolejne setki milionów tracą polskie kluby sportowe.
– Skoro kiedyś z moim udziałem jako posła, który podniósł rękę za tą ustawą, kwestia hazardu została postawiona na głowie, to ja bym chciał ją teraz odwrócić, niech stanie na nogach. Niech hazard będzie legalny. Ja mówię o miękkim hazardzie, czyli zakładach bukmacherskich i grach takich jak poker – opowiada Gowin o tym dlaczego zajął się ustawą hazardową.
Dodaje, że chce liberalnego prawa tylko w przypadku tzw. „miękkiego hazardu”, co do którego nie ma żadnych wątpliwości moralnych.
Być może najbardziej optymistyczne są jednak słowa wypowiedziane na koniec tej części rozmowy. – Rząd jest otwarty na głosy krytyki. To nie jest tak, że my mamy poczucie, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy. Racjonalne argumenty będą nas skłaniały do modyfikacji naszych rozstrzygnięć – twierdzi wicepremier.
Nam pozostaje mieć nadzieję, że rząd naprawdę jest otwarty na racjonalne argumenty i zmiany. Propozycja zmian w ustawie hazardowej przygotowana przez Ministerstwo Finansów jest bowiem kolejnym bublem prawnym i potrzeba w niej wielu zmian, a na razie na to się nie zanosi.
Cała rozmowa z Jarosławem Gowinem (temat ustawy hazardowej od 5:20)
To jest prosta sprawa, niech powie wprost że albo robią racjonalną ustawę albo podaje się do dymisji. Mówimy Gowinowi SPRAWDZAM!
POwiem tak Gowin zamiast robić dobry PR po mediach powinien cisnąć MF codziennie na spotkaniach i wtedy może by to coś dało a co do Wolnego Pokera to bez komentarza – góral sobie na rowerku jeździ i jedyny komentarz to „boję się co się stanie za 2 miesiące” Wszyscy się K..WA boimy więc dupa w troki wracamy z LV i działamy!!!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.