Pośród europejskich krajów są prawdopodobnie tylko dwa, gdzie od dłuższego czasu istnieje potężne zamieszanie związane z ustawą hazardową. Pierwszym jest oczywiście Polska, a drugim Niemcy, gdzie sytuacja prawna jest także bardzo skomplikowana.
Taki stan rzeczy panował przynajmniej do teraz. Unia Europejska na początku miesiąca skutecznie uprzątnęła większość wątpliwości związanych z legalnością pokera w Niemczech.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, które stwierdza, że niemieckie ustawodawstwo hazardu online jest nielegalne. W szczególności orzeczenie odnosi się do zakładów sportowych, jednakże jeżeli Trybunał zastosuje podobny sposób myślenia i tą samą wykładnię prawniczą w stosunku do pokera, to możemy się spodziewać szybkich zmian w Berlinie.
Takie stanowisko przedstawia zresztą Sędzia Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości – Maciej Szpunar, który stwierdził, że bardzo prawdopodobne jest takie rozwiązanie, a wtedy Niemcy będą miały związane ręce i zostaną zobowiązane do legalizacji hazardu online, w tym również pokera.
Obecnie w Niemczech obowiązuje Federalny Traktat o Zakładach. W myśl tego aktu legalne są tylko zakłady bukmacherskie, a liczba licencji jest ograniczona do zaledwie dwudziestu. Pozostałe gry internetowe (w tym również poker), z wyjątkiem jedynego niemieckiego landu – Schleswig-Holsteina – są prawnie zakazane.
Niemieckiemu prawu hazardowemu już od dawna dostaje się nie tylko od operatorów, ale również zagranicznych polityków. Stuart Agnew, europarlamentarzysta z partii UKIPT, już dwa lata temu poprosił Komisję Europejską o wydanie decyzji odnośnie zgodności niemieckiego traktatu hazardowego z prawem Unii Europejskiej.
Nasza rodzima ustawa hazardowa również miała problemy w Trybunale, gdzie stwierdzono poważne błędy w procedurze związanej z notyfikacją. Jak wszyscy wiemy nie przełożyło się to jednak na jej uchylenie. Tym razem mamy jednak dobre przeczucie, szczególnie zważywszy, że w przypadku niemieckiej ustawy chodziło bardziej o normy prawa materialnego, a nie kwestie techniczne, które zostały pominięte przez nasz rząd w 2009 roku.
Czuć że idzie wiosna, oby jak najszybciej dotarła i do nas.