Pokerzyści uwielbiają zakłady, to fakt, o którym nikogo przekonywać nie trzeba. Zakłady, które zawierają bywają jednak ciekawe, ale też czasami po prostu głupie.
Patrząc tylko na ten rok i na dwa najgłośniejsze zakłady mamy głupi po prostu zakład Antonio Esfnadiariego na PCA, zakończony jego dyskwalifikacją z Main Eventu oraz bardzo ciekawy zakład Dzmitry Urbanovcha i Vanessy Selbst (Dima zapłacił $10,000, a jeśli wygra w tym roku 3 bransoletki WSOP Vanessa wypłaci mu dwa miliony dolarów).
W czasie trwającego EPT Dublin zakład, który raczej podchodzi pod kategorię „głupich” zawarł Mike McDonald. Kanadyjczyk na Twitterze poinformował o zakładzie, który wymagał od niego przejścia dwóch maratonów bez przerw na spanie. Dodatkowo miał to zrobić od razu w momencie zawarcia zakładu, a w tamtej chwili był po prostu pijany.
Trzeba przyznać, że nocny spacer na dystansie ponad 84 kilometrów, będąc pijanym, to nie jest najmądrzejszy pomysł. Jeśli McDonald wykonałby zakład miał otrzymać €30,000.
W momencie ogłaszania zakładu zebrane było €19,000 na nagrodę dla „podwójnego maratończyka”. Szybko udało się jednak zebrać $30,000, a do puli zakładu chętnie dorzuciły się pokerowe gwiazdy. Do zakładu przystąpili m.in.: zwycięzca tegorocznego PCA Main Event Mike Watson (€2,000), Connor Drinan (€3,000), Igor Kurganov (€3,000), Martin Jacobson (€3,000), Bryn Kenney (€3,000), Mustapha Kanit (€3,000) oraz David Peters (€1,000).
Ostatecznie McDonald poszedł jednak po rozum do głowy i poinformował, że zakład nie doszedł do skutku.
Biorąc pod uwagę fantazję pokerzystów, już nie możemy doczekać się kolejnych pomysłowych zakładów.
Źródło: E-playpoker.com oraz Twitter Mike'a McDonalda
Ja się założę że timex ma w głowie zupełnie pusto jak się napije a jak już zaczyna trzeźwieć momentalnie mądrzeje
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.