Początki w każdej dziedzinie życia bywają trudne. Dotyczy to również pokera, w którego inwestujemy nie tylko swój cenny czas, ale również pieniądze, których przegrywanie z pewnością nie należy do przyjemnych. Aby tego uniknąć warto zapoznać się z kilkoma najczęstszymi błędami, jakie popełniają początkujący pokerzyści.
Lee Davy, pokerzysta i felietonista, cofa się do swoich początków przygody z pokerem, przypominając kilka działań, które na przestrzeni czasu okazały się błędne. Podkreśla jednak, iż niektóre z nich zdarza mu się popełniać również i teraz, co przypomina tylko, jak ważne w pokerze jest nieprzerwane doskonalenie swoich umiejętności.
Oto osiem najczęstszych błędów, przed którymi początkującym pokerzystom bardzo ciężko się ustrzec.
1. Niewłaściwe używanie wykresu rąk startowych
Wykresy rąk startowych są dla nowych graczy czymś nieocenionym. Pozwalają one odciążyć umysł, poprzez zmniejszenie wariantów decyzji do absolutnego minimum. Definiują również przydatność danej ręki w zależności od pozycji przy stole. W teorii zatem wykresy te są bardzo pożyteczne, jednak ich niewłaściwe użycie może przynieść więcej szkody niż dobrego.
Należy zatem podchodzić do nich bardziej „elastycznie”, traktować je jako pomoc, a nie nieomylną wyrocznię. Lee wspomina sytuacje, w których dynamika stołu powinna go zmusić do poszerzenia swojego zakresu rąk, on jednak, jako początkujący gracz, wolał sztywno trzymać się wykresu, przez co jego gra również stała się sztywna i przewidywalna.
2. Traktowanie każdego gracza tak samo
Ten punkt wynika niejako z pierwszego. Skupiając się na sile swojej ręki przestajemy zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół nas. W myśl tej taktyki ważne jest to, jaką mamy rękę, a na drugi plan schodzi to, z kim się w danym rozdaniu mierzymy.
Każdy bowiem, kto miał choć trochę styczności z graniem live wie, jak ważne jest odczytywanie znaków, które przekazują nam nasi przeciwnicy. Jeśli zatem nie połączymy w jedno umiejętności właściwego oceniania siły swojej ręki, zarządzania żetonami oraz obserwacji przeciwnika – w ostatecznym rozrachunku zawsze będziemy „na minus”.
3. Granie zbyt na zbyt wielu stołach jednocześnie
Davy wspomina, iż grał na wielu stołach zanim jeszcze posiadł wiedzę, która by go do tego uprawniała. Stwierdził, że skoro najlepsi gracze online mogą grać na więcej niż piętnastu stołach, to dlaczego on nie może grać choćby na sześciu. Jego zdaniem początkujący gracze powinni grać tylko na jednym stole, dopóki nie będą mieli wystarczających umiejętności, by móc pochwalić się zyskiem na przestrzeni dłuższego czasu.
4. Brak znajomości podstawowej pokerowej matematyki
Liczenie szans na poprawienie swojego układu lub opłacalności wykonania danego zagrania to rzeczy tak nieodzowne w pokerze, że bez tych umiejętności w zasadzie nie ma sensu siadać do stołu. Lee przyznaje, że w szkole bardzo nie lubił matematyki i nie pomaga mu to teraz podczas gry w pokera. Dlatego jeśli nie chcecie przegrywać swoich pieniędzy, warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z podstawami pokerowej matematyki.
5. Granie na tilcie
Każdemu z was na pewno zdarzyło się zaraz po przegranym w dziwnych okolicznościach rozdaniu zamykać oczy i w amoku pakować żetony w pule, w których w ogóle nie powinniście brać udziału. Panowanie nad własnymi emocjami to chyba ten aspekt sztuki pokerowej, nad którym najtrudniej zapanować. Dlatego też wymaga najwięcej pracy nad sobą i samozaparcia, które są jednak konieczne, by cała dotychczasowa nauka nie poszła na marne tylko dlatego, że daliśmy się ponieść złości.
6. Granie jak robot
Autopilot w grze w pokera jest zawsze zabójcą tej gry. Sztywne trzymanie się wyuczonych schematów, nieuwzględnianie specyfiki stołu i zachowań graczy przy nim siedzących – to tylko kilka przykładów na to, jak łatwo jest stracić balans pomiędzy przyswojonymi informacjami a zdrowym rozsądkiem.
Lee przytacza w tym miejscu sytuację, która bardzo często zdarzała mu się przy stołach pokerowych. Gdy zaglądał w swoje karty i widział tam parę asów, w jego głowie od razu pojawiała się jedna myśl – zaraz się podwoję. I na fali tej myśli wykonywał serię bezsensownych zagrań, gdyż nie brał pod uwagę choćby flopa, który dawał innym graczom możliwość skompletowania strita bądź koloru. Dlatego też gra na zasadzie „wiem co zrobię, nieważne co zrobią inni” zawsze prowadzi do zguby.
7. Pośpiech
Niektórym graczom potrzebna jest niemalże wieczność, by podjąć swoją decyzję przy stole. Davy wspomina moment, gdy uznał, że jeśli nie będzie wykorzystywał swojego czasu na zastanowienie, to jego przeciwnicy uznają go… za głupka i łatwiej mu będzie ich ograć. Niestety, pomysł ten miał dokładnie odwrotny skutek. Lee jest również byłym hazardzistą, dlatego też pragnął szybkiej, ulotnej satysfakcji, wykonywał dużo agresywnych, lecz kompletnie nieprzemyślanych zagrań. Dobra rada – nie powielajcie tego błędu.
8. Przecenianie przeciwnika
Każdy pokerzysta ma swoje miejsce w hierarchii – są gracze lepsi od was, ale oznacza to, że są również gorsi. W tym momencie należy ustrzec się przed myślą, że każdy przeciwnik rozumie grę w pokera na tym samym poziomie co wy. A ponieważ tak nie jest, warto na samym początku gry ocenić, kogo do jakiego poziomu zaawansowania zakwalifikować. Wtedy przestaniecie się denerwować, gdy ktoś z kompletnie niegrywalną ręką okaże się lepszy od was w jednym czy dwóch rozdaniach, na przestrzeni czasu bowiem to wasze umiejętności, a nie jego, przyniosą profit.
A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Czy błędy wspomniane wyżej pokrywają się z Waszymi, czy może mieliście zupełnie inne problemy?
Dodatkowo bardzo ważne jest także aby już na początku wprowadzić sobie limity stawek czy wpisowego tak aby po większym ship i przepiciu nie przegamblować wszystkiego. Warto nawet z gier, które nie gramy całkiem zrezygnować pisząc do PS o ich blokadę np spiny czy hypery, które najwięcej niszczą BRM po przepiciu 😀 Warto także zablokowac kasyno nawet jak w nie nie gramy.
Inna rzecz to nigdy nie żebrać aby ktoś przesłał dolary.
Zamiast także grać gówniane turnieje lepiej ten czas przeznaczyć na naukę.
Nigdy nie zaczynać grać cash od NL2 bo zniszczy to motywację do gry.
Konkretnie spróbować i zdecydować się co gramy. Czy cash czy turnieje i sng i tego się uczyć a nie wszystkiego!
Po większej wygranej jeżeli wpłacaliśmy i nie możemy akurat wypłacić przez 48 godzin to warto zamrozić sobie konto bo często gra się do upadłego jak robot 🙂
Warto także wyłączyć czat i olewać co inni piszą oraz nie odpisywać innym durniom 🙂
Fajny artykuł. Dodatkowo na początku nie warto w microstawkach trzymać się bardzo sztywno BRM ponieważ bardzo ale to bardzo to spowolni rozwój. BRM jest bardzo ważny ale od większych kwot. Wpłata np 10$ i granie z BRM to jeden z większych błędów. Tak samo jest jak ktoś chce tylko zdobyć rolla z freerolli i na siłę nic nie wpłaca. Straci tylko wiele cennego czasu.
Bardzo ważny jest także mindset i od tego bezwzględnie powinno zaczynać się naukę!
Bardzo fajny tekst!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.