4-bet i 5-bet blefy preflop to jedna z najbardziej ekscytujących aspektów No Limit Hold’em. Takie zagrania trzymają telewizyjnych widzów na skraju ich siedzeń. Agresywne akcje preflop przypominają nam jak fascynujący jest poker.
Fakt, że można zaryzykować znaczną część lub nawet całość swojego stacka przed zobaczeniem pierwszych trzech kart wspólnych, czyni z pokera grę atrakcyjną nawet dla mało doświadczonych widzów.
Zanim jednak przyjrzymy się teorii 4-bet i 5-bet blefów, ważne jest, aby wyraźnie podkreślić, że te zagrania nie są ważną częścią strategii gry na micro stawkach. Istnieje jeden podstawowy powód takiej sytuacji.
Ponieważ populacja micro stawek w większości składa się z rekreacyjnych graczy loose – passive oraz regów tight/nit, domyślne zakresy dla 4-betów i 5-betów, a nawet 3-betów są stosunkowo silne i dlatego nie pozostawiają wiele miejsca na udany blef. Na tych stawkach gdy tylko ktoś ciebie 4-betuje z zakresem dla wartości, 5-bet nigdy nie ma sensu.
Bardzo ważne jest, aby pamiętać, że jednym z najłatwiejszych sposobów na przegraną na niskich stawkach jest zlevelowanie się grając przeciwko nit regom, którzy tylko na to czekają.
Podstawy matematyki 4-betów i 5-betów
Zacznijmy od kilku podstawowych działań. Przejdziemy przez kilka standardowych sytuacji preflop, aż do 5-betów, aby zobaczyć jaką bazą informacji powinniśmy dysponować przed tymi zagraniami.
Zakładając, że otwierając za 3bb musisz wygrać blindy (1.5bb) w 67% przypadkach, aby wykazać zysk, tak samo musisz bronić w sumie przynajmniej 33% rąk, aby nie być na tym stratnym.
Jeżeli 3betujesz otwarcie za 3bb do 9bb, ponownie potrzebujesz 67% wygranych, aby od razu osiągnąć zysk ([risk/risk + reward] 9bb / 9bb + 4,5bb = 0.67), a zatem pierwotny agresor musi bronić ponad 33% rąk, aby uniemożliwić tobie osiągnięcie zysku.
Teraz zabawna część programu. Jeżeli nieco arbitralnie (jednocześnie jednak blisko normy) korzystając z powyższego wzoru założymy sizeing 4-betu na 19.5bb to musimy wygrać „tylko” około 59%-60% aby wykazać natychmiastowy zysk.
5-bet all in na stu blindach (pamiętając wcześniejsze założenia po 3-becie za 9bb zostaje nam 91bb na 5-bet) powinien nam się udać w 73% dla wykazania zysku, więc 4-betujący musi się bronić w 27%.
Jest to nasza baza jeżeli chodzi o oddsy preflop, ale to nie znaczy, że każdy gracz NL10 powinien nadmiernie rozmyślać nad tym z ilu z 27% zakresu bronienia 3betu przeciwko nieznanym przeciwnikom powinien korzystać, ponieważ w rzeczywistości bywalców NL10, regularsi nie będą próbowali często 5-betu z szerokim zakresem, celem osiągnięcia auto-zysku.
Porozmawiajmy trochę o czystych 4-bet blefach, które mają spory potencjał poprawienia graczowi wykresu win rate – pod warunkiem, że są wykonywane bardzo oszczędnie. Wspomnieliśmy wcześniej, że średnie zakresy 4-betu oraz 5-betu na micro stawkach, nie są zbyt szerokie, ale wcale nie musi tak być w przypadku 3-betów.
Znajdziesz na niskich stawkach wielu nitów, z którymi nie powinieneś zadzierać jeżeli zobaczysz ich agresywną postawę preflop, jednakże w tym samym czasie bardziej kompetentni regularsi będą eksperymentować z szerszymi zakresami 3-betu (stosowanych najczęściej jako izolacja lub twardy squeeze blef).
Jeżeli trafisz na rega z wyższą średnią 3-beta (dajmy na to >7%), który przebiciem izoluje rekreacyjnego gracza i akurat zdarzy ci się trzymać dobrą rękę zawierająca zestaw blokerów, jak np. suited Ax-y lub KQ, nigdy nie powinieneś sprawdzać. Lepiej zastanowić się nad możliwością wykonania 4bet blefu celem balansowania swojego zakresu takich zagrań.
Korzystanie z 5-bet blefów na micro stawkach rzadko okaże się być zagraniem skutecznym i opłacalnym, z wyjątkiem niewielkiej części strategii obrony blindów. Szerokie 3-betowanie z blindów to w dzisiejszych czasach bardzo powszechne zjawisko. Jest to zagranie, które gracze wykonują praktycznie z any two, dlatego też częściej pierwotny agresor będzie się decydował na 4-bet z szerszym niż zwykle zakresem. Jest to właśnie taka sytuacja gdzie 5-bet (niekoniecznie all in) może się powieźć.
Dołożenie kilku solidnych blokerów do standardowego zakresu zagrań dla wartości z kartami typu QQ+ i AK, może być świetnym pomysłem jeżeli sam się zmagasz z częstymi 4-betami ze strony agresywnych zawodników.
Jak już wskazaliśmy szalenie z 4-betami i 5-betami na micro stawkach może być bardzo ryzykowne, wysoce kosztowne i zwykle po prostu niepotrzebne. Idąc w górę stawek, edge staje się coraz mniejszy i można rozważyć zmianę zakresów. Narzędzia jak Flopzilla, PokerSnowie, czy Piosolver łącznie z regularnym badaniem bazy rozdań (pozwalającym sprawdzić jak w praktyce sprawdzają się założenia z kartki) doskonale nadają się do tego zadania.
Dobrze jest znać podstawy, nawet jeżeli nie są one akurat wam potrzebne.
źródło: pokervip.com
tak
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.