WPT World Championship: Rheem prowadzi, gracze już w kasie

Chino Rheem i Erick Lindgren z największymi stackami WPT Championship. Dzisiaj walka o oficjalny stół finałowy. Wystartował turniej Super High Roller.

Przed startem czwartego dnia gry podczas turnieju mistrzowskiego WPT, liderem był Amir Babkhani, który wyprzedzał Brandona Stevena i Matta Hymana.

Początek rozgrywki nie wyglądał dobrze dla Dana Shaka. Pokerzysta i biznesmen najpierw podwoił Richarda Harrocha, a następnie Jonathana Roya, spadając do poziomu 27 BB. Roy przejął prowadzenie, a gracze zaczęli zbliżać się do bubbla. Shak tymczasem walczył i odrabiał.

Z pozycji shorta startował również Chino Rheem, który przed losowaniem miejsc na dwa ostatnie stoły, wyeliminował Jake'a Cody'ego wskakując na bezpieczny poziom 800 tysięcy w stacku.

Przed bubblem odpadł jeszcze Andy Frankerberger, który będąc na shorcie trafił co prawda seta dziesiątek z flopa, ale jego rywal na turnie złapał króla, który zamienił jego rękę w strita. Rozpoczęła się gra na bubblu, podczas której nieoczekiwanie na pozycję lidera wskoczył Chino Rheem. Chociaż to Erick Lindgren był najbardziej zagrożony eliminacją, zdołał się podwoić, ale i tak był daleko od bezpiecznego stacka. Bubble boyem został Hyon Kim, który po podbiciu, postanowił z parą dziesiątek sprawdzić all-ina Dana Shaka. Gracz Team Ivey miał dla niego złe wiadomości, gdyż pokazał parę dam, która się w tym starciu utrzymała.

W kasie odpadali Jeffrey Ishbia i Steven Silvermann. Ten pierwszy został wyeliminowany przez Rheema, który wyszedł na znaczne prowadzenie, a Silvermana wyeliminował Matt Hyman. Rheem wyrzucił też z turnieju Emila Olssona, wskakując na poziom 3.7 mln w stacku. Po wejściu do kasy znakomicie radził sobie również Erick Lindgren, który z parunastu ciemnych wyszedł do poziomu 80 BB zaliczając kolejne wygrane rozdania. W jednym z nich skrócił Dana Shaka, który odpadł chwilę później na 11. miejscu. Ostatnim wyeliminowany wczoraj graczem został Amir Babakhani.

Czwarty dzień rozgrywki zakończył się więc w dość niespodziewany sposób. Zarówno Rheem jak i Lindgren dysponowali przed jego startem dość przeciętnymi stackami, ale jednak zakończyli go w czołówce. W grze pozostaje ośmiu pokerzystów i trzeba jeszcze dwóch eliminacji, aby wyłoniony został oficjalny stół finałowy. Rheem prowadzi z ogromną przewagą, gdyż ma prawie 5 milionów w stacku. Erick Lindgren i Daniel Negreanu mogą spróbować powalczyć o trzecie tytuły WPT, a Jonathan Roy ma ciągle szansę na tytuł Gracza Roku.

Zarówno Rheem jak i Lindgren mają w pokerowej społeczności fatalną reputację. Obaj zasłynęli w negatywny sposób swoimi długami i kiepskim zarządzaniem pieniędzmi. Użytkownicy 2+2 żartują w takich sytuacjach, że przy kasie turnieju na obu może czekać spora grupa dłużników (było tak, gdy Rheem wygrywał turniej ligi Epic Poker).

Finałowa ósemka:

Turniej Super High Roller z wpisowym 100 tysięcy dolarów

Wczoraj rozpoczął się również turniej Super High Roller. Kwotę 100 000$ wpłaciło na razie tylko 15 graczy, ale trzeba dodać, że rejestracja otwarta jest do 12 poziomu gry, a więc jeszcze dzisiaj kolejni gracze będą mogli dołączyć. Nie wydaje się jednak, aby tegoroczny field zbliżył się do liczby 34 graczy, którzy zagrali rok temu.

Na prowadzeniu jest Steven Silvermann, który zgromadził 962 tysiące w stacku. Wyprzedza nieznacznie Yevgeniya Timoshenkę, a trzeci jest David Sands. Po pierwszym dniu nie grają już Erik Seidel, Cary Katz, Tom Marchese i Marvin Rettenmaier. Marchese napisał na Twitterze, że miał jeden z lepszych stolików, a nie wygrał właściwie żadnego rozdania. Wyeliminował go Jason Mercier, który nie był zadowolony z małej liczby uczestników turnieju.

Oto czołówka:

Oto wywiad z liderem turnieju WPT Championship, Chino Rheemem:

Zdjęcie: WorldPokerTour.com