Politycy sprzymierzeni z Sheldonem Adelsonem spróbują ponownie wprowadzić swoją ustawę.
Kilka dni temu kongresmen Jason Chaffetz przedstawił ponownie ustawę, która po wprowadzeniu sprawi, że większość gier stanie się nielegalna. Ustawa Restoration of America's Wire Act, po wprowadzeniu, może cofnąć opinię Departamentu Sprawiedliwości, który w 2011 roku oświadczył, że Wire Act (ustawa z 1961) odnosi się tylko do zakładów sportowych, a nie innych gier hazardowych.
Chaffetz jest bardzo pewny siebie i mówi, że mała grupa prawników nie powinna była wydawać opinii, która ma tak duże znaczenie dla całego kraju. Jego zdaniem decyzje związane z hazardem online powinny być podejmowane przez Kongres. – Są pewni ludzie, którzy chcieliby zobaczyć gry w sieci. Są również ludzie, którzy chcieliby, aby z ustawy wyłączono pokera. Moja wiadomość do nich jest następująca, jeżeli uważacie, że hazard w sieci jest dobry, przedstawcie ustawę i ją przegłosujcie.
Ustawa wspierana przed Adelsona po ewentualnym wprowadzeniu oznaczałaby, że gra w stanach, które już uregulowały pokera i kasyna, stanie się nielegalna. Chaffetz jest szefem jednej z komisji Kongresu, a wypowiedzi na konferencji prasowej można wnioskować, że celem ustawy jet już nie tylko hazard online, ale również tzw. gry społecznościowe, dostępne na niektórych portalach, którego jego zdaniem, kierowane są bezpośrednio do dzieci i zamazują linię pomiędzy zabawą, a grą na prawdziwe pieniądze.
Argumenty polityków wspieranych przed Adelsona w żaden sposób nie zmieniły się. Ciągle bowiem zwracają oni uwagę na fakt, że istnieje niebezpieczeństwo, iż osoby niepełnoletnie będą grały w sieci, a nie da się temu zapobiec stosując odpowiednie rozwiązania techniczne.
Po drugiej stronie barykady mamy m.in. Poker Players Alliance, które rozpoczęło już aktywną kampanię mającą na celu walkę z projektem. W oświadczeniu szefa PPA czytamy: – Pomimo oburzających argumentów, używanych przez przeciwników hazardu regulowanego przez stany, ten nie doprowadził do upadku społeczności Zachodu. Tak naprawdę do dzisiaj nie było żadnego potwierdzonego przypadku gry osoby niepełnoletniej na stronach regulowanych przez stany, ani też żadnych wiadomości o grających na tych stronach ze stanów, gdzie jest to zabronione. Dodajmy, że argumenty o tym, że internetowy hazard służy praniu brudnych pieniędzy i wspieraniu terrorystów są absolutną nieprawdą, która nie ma potwierdzenia w realnym świecie. Te wszystkie argumenty to sianie paniki i najzwyklejsze oszustwo – powiedział John Pappas.
Projekt ustawy obejmuje kilka wyjątków, do których zaliczają się bardzo popularne w stanach sporty fantasy i obstawianie wyścigów koni. Jak sugeruje jednak serwis OnlinePokerReport, szanse na jej przegłosowanie wyglądają dość kiepsko.
- Zbliżający się rok wyborów powoduje, że ustawa, która wpływa na kwestię hazardu i związana jest z Internetem i prawami stanów, ma małe szanse na pojawienie się pod obradami Kongresu
- Poparcie Adelsona jest tak naprawdę niekorzystne – krytykuje go bowiem wiele osób
- Przeciwko są znaczące konserwatywne grupy, które uważają je za atak na prawa stanowe
- Zwolennikami nie są również szefowie stanowych loterii jak i właściciele większych kasyn
- Ustawa nie ma przed sobą prostej drogi w Izbie Reprezentantów i Senacie – nie mówiąc już o trafieniu na biurko prezydenta Obamy
Ustawa proponowana przez Chaffetza była już dyskutowana w listopadzie zeszłego roku, podczas sesji lame duck. Podejrzewano, że może zostać dołączona do ustawy budżetowej, jednakże ostatecznie tam się nie znalazła.
Źródła: 2+2, Online Poker Report, Review Journal.
