PartyPoker ogłosiło, że zamierza wprowadzić szereg zmian. Ich celem jest poprawienie ekologii gier online. Tylko czy faktycznie gracze przyjmą je z otwartymi rękami? Zobaczcie szczegóły!
Już od pewnego czasu pojawiały się informacje o tym, że PartyPoker zamierza wprowadzić znaczne zmiany w funkcjonowaniu swojego poker roomu. Teraz wiemy już, że wejdą one w życie 17 czerwca, czyli za nieco ponad tydzień. Graczy czeka aktualizacja oprogramowania, która wprowadzi naprawdę ogromne zmiany! Pisze o tym szerzej portal Pokerfuse.
Wraz z nową odsłoną softu PartyPoker wszyscy gracze będą musieli zmienić swoje nicki. Zmiana ta nastąpi o 10:00, a każdy będzie mógł wybrać nowego, dowolnego nicka – stare zostaną zablokowane na pół roku. Dodatkowo zakazane będzie używanie programów trackujących (również HUD-ów!), usunięte zostaną notatki, a pokerzyści nie będą mogli już pobierać historii swoich rozdań.
Część zmian została już wcześniej zapoczątkowana. Parę dni temu PartyPoker wprowadziło nowy odtwarzacz rozdań (hand replayer) i uprościło możliwość przeglądania poprzednich rąk. Dodatkowo wyłączono możliwość obserwowania gier cashowych oprócz wyróżnionych stołów. Gracze akcje obserwować mogą tylko siedząc przy stole, czyli przed włączeniem się do gry.
Jak argumentowane są te zmiany? Chodzi o poprawę ekologii gier, wyrównanie szans i oferowania bezpiecznego środowiska gry. Okazuje się jednak, że te zmiany, chociaż ogromne, są tylko zalążkiem prawdziwej rewolucji!
Kontrowersyjne modyfikacje?
O całej polityce PartyPoker sporo dowiedzieć mogliśmy się słuchając podcastu Jeffa Grossa z Robem Yongiem. Jeden z najważniejszych ludzi w poker roomie i właściciel Dusk Till Dawn wspomniał, że mniejszych lub większych zmian ma być około 50! Zostaną one wprowadzone w ciągu 6-9 kolejnych miesięcy.
Zupełną rewolucją będzie wprowadzenie gry pod imieniem i nazwiskiem zamiast nicków. PartyPoker stałoby się pierwszym pokojem, który takie zmiany chce wprowadzić. Początkowo gracze zmuszeni będą do rywalizacji pod imieniem i nazwiskiem tylko na stołach wysokich stawek. Yong chce jednak, aby był to tylko początek. Później ten obowiązek wprowadzony zostanie do gier heads-up, turniejów satelitarnych do eventów live, a także Home Games, w których rywalizować można z graczami Team Online PartyPoker.
Yong przyznał, że gra pod własnym imieniem i nazwiskiem na wysokich stawkach może zacząć obowiązywać od lipca. Wprowadzenie tej opcji na całą stronę może jednak zająć lata. Rob dodał też, że PartyPoker chce najpierw rozwiązanie tylko wypróbować. Nie oznacza to więc, że jest do definitywna modyfikacja. Zdaniem Anglika rozwiązanie może przyciągnąć graczy rekreacyjnych.
Koniec z programami trackującymi
Informacje o tym, że PartyPoker może zakazać oprogramowania wspomagającego grę krążyły w sieci już kilka miesięcy. Wiele osób zwracało uwagę, że pozbawienie graczy możliwości korzystania z trackerów spowoduje powrót problemu botów, które często wykrywane są właśnie przez grinderów.
Wprowadzenie nowych nicków 17 czerwca też budzi pewne zastrzeżenia, chociaż trzeba tutaj dodać, że stare nicki zostaną zawieszone. Wymazane zostaną także notatki o rywalach. W ten sposób PartyPoker nawiąże do dwóch poker roomów, które od początku stosują takie rozwiązania – Unibet Poker i Run it Once Poker.
– Aktualizacja oprogramowania to tylko jedna z kilku inicjatyw, które prowadzimy, aby dać graczom możliwość gry w bezpiecznym środowisku pokera online. Chcemy, aby gracze mieli świeży start i dlatego chcemy, aby każdy wybrał nowy nick, co uniemożliwi śledzenie programom trackującym – mówi Tom Waters z PartyPoker.
