Rozstrzygnięcia turniejów wchodzących w skład Wielkiej Czwórki SHRPO miały swoje przełożenie na pokerowe rankingi. Kto zyskał najwięcej?
W rankingu ogólnym Global Poker Index jak na dłoni widać efekty festiwalu Seminole Hard Rock Poker Open. Jego największymi beneficjentami są Alex Foxen i Jake Schindler, którzy we wtorek ustrzelili po jednym triumfie – więcej o ich rezultatach mogliście poczytać w tym miejscu. Przełożyło się to także na ich lokaty w rankingu GPI – Foxen wskoczył na miejsce trzecie, a Schindler awansował na szóste.
Delikatne przetasowania dostrzegamy także w zestawieniu Player of the Year. W rankingu tym wspięli się David Peters oraz kolejny z uczestników festiwalu SHRPO – Shaun Deeb, który w heads-upie mierzył się ze wspomnianym Schindlerem, a którego przed tygodniem nie było nawet w TOP10.
Jake Schindler z zadowoleniem zerknie zapewne także na ranking Cardplayera, w którym udało mu się wskoczyć na drugie miejsce. Również i w tym zestawieniu Deeb objawił się w TOP10, podobnie uczynił zresztą Foxen. Z czołowej dziesiątki wylecieli natomiast Peters i Joe McKeehen.
W polskim rankingu GPI dosłownie kosmetyczne zmiany. Poza TOP10 wypadł Jacek Pustuła, a jego miejsce zajął Tomasz Chmiel. Nas najbardziej cieszy fakt, że na prowadzeniu umocnił się Dima Urbanowicz, który dodatkowo poprawił swoją lokatę w rankingu ogólnym (awans z miejsca 205. na 144.).
Dima siłą rozpędu przejął także prowadzenie w polskim rankingu Player of the Year i obecnie plasuje się w nim przed Grzegorzem Wyrazem i Szymonem Wysockim. Na dole TOP10 mamy natomiast dwa nowe nazwiska Grzegorza Grochulskiego i Krzysztofa Czerwińskiego zastąpili Robert Dziurdzia i Grzegorz Tryba.
Zgodnie z ubiegłotygodniowymi przewidywaniami, zdobycz punktową ustrzeliła Loni Harwood. Amerykanka umocniła się tym samym na drugim miejscu POY Female i awansowała w ogólnym rankingu POY (awans z miejsca 70. na 54.). Na czwartą lokatę awansowała Maria Ho, zaś na ósmym miejscu zadebiutowała Kitty Kuo.
Dlaczego tak mało kobiet gra w pokera? Wyjaśnia Linda Johnson
