Ponad dwustu pokerzystów wracało wczoraj, aby walczyć w trzecim dniu rozgrywki turnieju PartyPoker Millions Soczi. Walka toczyła się o część z puli 5.000.000$, a w grze mieliśmy dwóch pokerzystów z Polski.
Pośród 227 pokerzystów, który zasiedli do gry w Sochi Casino & Resort, mieliśmy dwóch Polaków – Dimę Urbanowicza oraz Rafała Gontarczyka. Dima ze stackiem 2.410.000 plasował się na 154. miejscu. Rafał był trochę wyżej – miał 3.140.000, co dawało u 122. miejsce.
Prowadził Sergey Verkhoturov, który miał przed sobą 11.050.000. Grali również Johnny Lodden, Steve O'Dwyer, Jeff Lisandro, Jewgienij Kafelnikov, Kenny Halaert oraz Betrand „ElkY” Grospellier.
W turnieju płatnych było 161 miejsc, co oznaczało, że do bubble'a potrzeba jeszcze kilkudziesięciu eliminacji. Gracze odpadali bardzo szybko. Stacki Polaków poszły w zupełnie różnym kierunku. Rafał Gontarczyk znalazł się dość szybko pośród wyeliminowanych graczy, podobnie jak Liliya Novikova oraz Jeff Hakim. Dima Urbanowicz konsekwentnie powiększał stacka. W jednym z rozdań zagrał all-ina na flopie w starciu z Andriena Nuttem, dzięki czemu miał około 4,6 mln w stacku.
Do kasy nie doszedł Bertrand Grospellier. Francuz wrzucił all-ina mając KQ i przegrał na AT Alekseia Istomina. Przed kasę odpadali również Kenny Halaert oraz Moritz Dietrich.
Bubble boyem został Sergey Kislinsky. Pokerzysta otworzył, a Ivan Arbatsky zagrał 3-beta z hijacka. Kislinsky miał QQ i nie zamierzał pasować – wrzucił all-ina za kilkanaście ciemnych. Arbatsky sprawdził i pokazał KK. Lepsza ręka utrzymała się, a reszta miała już zapewnioną minimalną wypłatę 5.000$.
Dima miał ciekawy i trudny stół. Walczył na nim z Vladimirem Troyanovskim, Andreyem Pateychukiem i Stevem O'Dwyerem. Polak radził sobie nieźle. Powoli powiększał stacka. W jednym z rozdań mając 66 na stole 78288 sprawdził bet rywala na riverze i zgarnął sporę pulę, kiedy ten zmuckował.
Grę Polaka mogliśmy przez kilka godzin obserwować na stole telewizyjnym. Komentowali ją na żywo nasi koledzy z zaprzyjaźnionego portalu PokerGround wraz z gościnnym udziałem redaktora naczelnego Pokertexas Jacka Danielsa. Tutaj zobaczyć możecie powtórki z wczorajszej rozgrywki.
Steve O'Dwyer, z którym rywalizował Dima, odpadł pod koniec dnia. Zagrał all-ina z A7 i sprawdzony został przez Aleksandra Merzhvinskiyego, który miał QJ. O'Dwyer zajął 69. miejsce i otrzymał 12.500$. Nieco wcześniej odpadali Manig Loeser (139. miejsce – 5.000$), Jewgienij Kafelnikov (109. miejsce – 7.500$), Johnny Lodden (102. miejsce – 7.500$).
Dima powalczy na shorcie
Pod koniec dnia w grze pozostawały 53 osoby. Największy stackiem mógł pochwalić się Philipp Zukernik, który zapakował 40.700.000. Tylko dwa big blindy mniej ma Karen Arutyunyan, który dysponuje stackiem 40.175.000. Trójkę zamyka Aleksandr Merzhvinskyi, który ma 37.750.000.
Dima rozpocznie jako short. Będzie miał 2.875.000, co daje mu niecałe dziesięć big blindów. W grze również Konstantin Puchkov (22.725.000), Vladimir Troyanovskyi (21.025.000), Jeff Lisandro (13.725.000), Andrey Pateychuk (8.550.000), finalista Main Eventu WSOP 2017 Jack Sinclair (7.700.000) oraz Andreas Klatt (3.250.000).
Tak wygląd czołówka przed czwartym dniem PartyPoker Millions Soczi:
- Philipp Zukernik – 40.700.000
- Karen Arutyunyan – 40.175.000
- Aleksandr Merzhvinskiy – 37.750.000
- Anatoliy Zyrin – 36.825.000
- Andrey Tkachenko – 35.000.000
- Aleksei Kozlov – 24.575.000
- Dmitry Kopyl – 30.250.000
- Zdenek Mach – 29.650.000
- Fedor Algazin – 26.700.000
- Aleksandr Chernikov – 26.450.000
….
Dima Urbanowicz – 2.875.000.
Gorąco zachęcamy do śledzenia transmisji na żywo z polskim komentarzem, za którą będą odpowiedzialni nasi koledzy z zaprzyjaźnionej redakcji portalu PokerGround, a swoim komentarzem wesprze ich nasz redaktor naczelny Rafał „Jack Daniels” Gładysz. Na kolejny raport z Soczi zapraszamy natomiast już jutro!
Obejrzyj transmisję na żywo z kanału PokerGroundTV na stronie www.twitch.tv
