Negreanu atakuje Matusowa. Tym razem przesadził?

Na Twitterze doszło do ostrego starcia między Mikiem Matusowem, a Danielem Negreanu. Poszło o poglądy polityczne – Kanadyjczyk jest zdecydowanym przeciwnikiem Donalda Trumpa, a Matusow jego zwolennikiem. Wydaje się, że Kanadyjczyk tym razem zdecydowanie przesadził.

Najbliższe wybory prezydenckie w USA wzbudzają wiele emocji. Kontrowersyjny kandydat Republikanów, Donald Trump, ma tyle samo zagorzałych zwolenników, co przeciwników. Do tych drugich z pewnością należy Erik Seidel. To właśnie od jego wpisu rozpoczęła się cała burza.

– Jeśli Trump wygra wybory i otrzyma kody do broni nuklearnej, to jest spora szansa, że to koniec cywilizacji – napisał Seidel.

Na wpis odpowiedział Mike Matusow: – Eric, myślałem, że nie bierzesz już leków – napisał „The Mouth”, który jest zwolennikiem Trumpa.

Odpowiedź Matusowa rozwścieczyła Daniela Negreanu. Kanadyjczyk przyjął nawet amerykańskie obywatelstwo, aby móc głosować w najbliższych wyborach. Jest zagorzałym przeciwnikiem Trupa i zwolennikiem Hilary Clinton. Wydaje się jednak, że tym razem Negreanu nieco poniosło.

– Mówi to gość, który przez lata brał narkotyki, ma od nich wypalony mózg i nadal jest na garściach leków – odpisał Kanadyjczyk.

Ten wpis spotkał się ze sporą krytyką ze strony pokerowej społeczności. Większość osób uważa, że Negreanu nie powinien w ten sposób atakować Matusowa. Nie brakuje również takich, którzy po przeczytaniu feralnego tweeta przestali obserwować konto pokerzysty. Wśród krytyków Negreanu znalazł się między innymi Richard Harrington.

Polityka nie tylko w Polsce wywołuje więc spore emocje. Czy Wy też uważacie, że Negreanu tym razem zdecydowanie przesadził? A może Kanadyjczyk miał sporo racji?