Chad Holloway jak co tydzień opisuje rozdanie, które w ostatnim czasie przykuło jego uwagę. Tym razem bohaterem jest Ryan Leng, który przecenił swoje suited connectory i zrobił call, którego robić nie powinien.
Rozdanie miało miejsce podczas 1.100$ MSPT Venetian Main Event. W rozdaniu zaangażowana była trójka pokerzystów: Christian Jensen, Nuri Kural i Ryan Leng.
Na stawkach 200/400-50 Leng, który w swoim dorobku ma już bransoletkę WSOP na koncie, limpował ze wczesnej pozycji. Hijack podbił do 800. Cutoff sprawdził, a siedzący na buttonie Jensen wszedł all in za 6.700.
Kural sprawdził z big blinda, a po nim na call zdecydował się jeszcze tylko Leng, któremu w stacku pozostało już tylko 5.600 żetonów. Trójka graczy zobaczyła na flopie 9A5.
Obaj aktywni gracze, Kural i Leng, czekali. Na turnie spadła 2 i Leng zagrał za 1.000 i został sprawdzony. Obaj gracze czekali ponownie na riverze 5, po którym pokazano wszystkie ręce.
- Kural: 88
- Leng: T9
- Jensen: QQ
Damy Jensena utrzymały się i pozwoliły mu się potroić. Leng z kolei zgarnął niewielkiego side pota. Dlaczego Leng zagrał w taki sposób?
– To była bardzo trudna decyzja, która wynikała z bardzo popularnego w pokerowej społeczności zjawiska – lenistwa w fazie re-entry. Dzień wcześniej zaliczyłem deep run, ale bez miejsca w kasie, podczas Poker Masters, więc gra w turnieju z wpisowym 1.000$ nie była zbyt motywująca.
Open limp przy tych stackach był moim zdaniem dobrą decyzją. Raise do 2,2x jest standardowym zagraniem w tym miejscu, ale stół był aktywny i nie chciałem stanąć przeciwko 3-betowi. Min-raise z hijacka nie miał w ogóle sensu, więc nie bałem się, że ma dobrą rękę.
Button miał short stack i szukał dobrego miejsca, więc gdy wszedł all in dałem mu zakres 55+, AJo+, ATs+, KQs. Big blind nie powinien był flatować, ponieważ nawet z AA czy KK powinien starać się pozbawić nas equity i chronić swoją rękę. A tak ja, hijack i cutoff mogliśmy postarać się o zwycięstwo dzięki świetnym pot oddsom.
Musiałem sprawdzić 6.300 żeby wygrać 22.100. 3,5 do 1, więc musiałbym wygrać pulę w 28,5% przypadków, żeby call był opłacalny. Łatwo było pomyśleć, że dostaję świetne oddsy z suited connectorami i jeśli uda mi się wygrać, to będę miał świetny stack, a jeśli nie, to zrobię re-entry i wrócę do gry z 50BB.
Jednak to nie była dobra sytuacja i na dłuższą metę kosztująca mnie pieniądze. W takim momencie trzeba sobie odpuścić i zaoszczędzić żetony, a co za tym idzie pieniądze. Zostałem ukarany i przegrałem to rozdanie, co było tylko katalizatorem do zrobienia trzech re-entry, a i tak nie dotarłem nawet do Day 2.
Foldowanie to przepis na pokerowy sukces
