W finale jednego z eventów Triton Series Jeju zmierzyli się Michael Soyza oraz Sam Greenwood. W finale świetny gracz z Azji zrobił doskonałego calla.
Michael Soyza przed heads-upem miał przewagę 2:1. Pokerzysta nie wiedział jednak wiele o grze Sama Greenwooda. W rozdaniu dostał 77. Greenwood miał J9 i limpował. Soyza zdecydował się na raise i wrzucił za linie cztery blindy. Wspomina, że spodziewa się sporo all-inów od rywala z lepszymi rękami.
Greenwood sprawdził. Soyza mówi, że nie ma problemu z callem rywala. Siódemki grają się bardzo dobrze. Na flopie pojawiły się 8T3. Pokerzysta mówi, że ten flop jest dobry dla rywala. Łączy się z wieloma jego kartami, które limpuje i sprawdza. Dlatego też przeczekał. – Planem było zagranie check-calla na małego beta, ale fold, jeżeli ten bet byłby duży – mówi. Greenwood jednak czekał.
Turn to 8. Pokerzysta mówi, że ta karta jest dobra. Greenwood ma mniej par, które go pokonują. Może mieć tripsy. Zdecydował się jednak na beta. Chciał dostać calla od kart z wysokim equity. Greenwood zastanawiał się chwilę i sprawdził. Soyza zdawał sobie sprawę, że rywal może mieć drawa i sporo wysokich kart.
Akcja na riverze
Na riverze pojawił się K. Bohater rozdania opowiada, że rywal może mieć tam trochę króli suited. Nie jest to więc całkowity blank. Podkreśla tutaj jednak, że ręce typu king high na flopie Greenwood będzie wrzucał przed flopem, a więc liczba jego układów jest ograniczona.
Soyza nie wiedział sensu w becie. Zagrał więc check. W puli było sporo żetonów. Greenwood zastanawiał się dłuższą chwilę i musiał podjąć decyzję. Soyza pytany o to, czy zwracał uwagę na jakieś telle rywala (mowa ciała, timing) podkreśla, że przeciwko dobrym graczom nie zwraca się uwagi na takie rzeczy. Prędzej będą to bowiem fałszywe telle, które mają na celu zmylenie rywala.
Michael mówi, że spodziewa się często takiego zagrania rywala. Bazując na linii, którą obrał Soyza i jego betach, zakres wskazuje raczej, że nie ma bardzo mocnej ręki. Wejście all-in Greenwooda ma więc sens.
– Blokuje trochę jego rąk z value. Blokuję też trochę blefów. Ma też jednak sporo gutshotów typu Q9o, J9o może też 69s, ale tego nie jestem pewien. Spojrzałem na pulę, w której było 3,2 mln, na jego all-ina za 3,8 mln i wydawało mi się, że siódemki są w części zakresu, który tutaj sprawdza – wyjaśnia.
Pokerzysta mówi, że stawka rozdania nie miała tutaj znaczenia. Różnica pomiędzy pierwszym, a drugim miejscem wynosiła 400.000$. Zdecydował się więc sprawdzić i tym doskonałym zagraniem zakończył heads-upa w pierwszym rozdaniu. Za zwycięstwo wziął 1.450.000$!
– Zrobiłem calla, który był prawidłowy i nie miałbym problemu z tym, gdybym tam przegrał – mówi.
Zobaczcie całe rozdanie z analizą:
