Wczoraj przedstawiliśmy krótki raport z pierwszego dnia tego prestiżowego turnieju. Dziś czas na opis Dnia 1B.
W Wielki Piątek do stolików zasiadło 365 graczy pełnych wiary w końcowy sukces.
Lista startowa tradycyjnie obejmowała znane nazwiska: zwycięzców EPT Juliana Thewa, Arnauda Matterna, Andreasa Hoivolda, Marka Teltschera, zwycięzcę WPT Spanish Open Markusa Lehmanna czy takich zawodników jak Max Pescatori oraz Dario Minieri.
Niestety pokerowi bogowie nie byli tego dnia łaskawi dla znanych prosów. Hoivoid, który wygrał EPT w Dortmundzie w 3 sezonie, szybko spadł do 2,5 tysiąca by zagrać swojego allina w ciemno. Flop Q-X-10 dwa trefle rywal miał AJ również w treflach – więc morze outów. Kolejny trefl sprawia, że 77 Norwega nie utrzymuje się.
Równie szybko odpadli Arnaud Mattern i Mark Teltscher. Ten drugi miał wyjątkowego pecha, kiedy ze swoim 84 w pikach dostał flusha już wydawało się, że połamie króle przeciwnika. Jednak czwarty pik spadł na river,a ponieważ jeden z króli był również pikowy Teltscher pożegnał się z turniejem.
Nie najlepiej trafił również Dario Minieri -przeciwnik zagrał swojego allina pre flop, Minieri tylko mamrocze pod nosem "masz asy albo damy" i sprawdza. Przeciwnik oczywiście miał "rakiety" i wyrzucił Dario z gry.
Drugi dzień obfitował więc w pogrom faworytów. Warto jeszcze podkreślić, że w większości komentarzy podkreśla się… słaby poziom gry! Przez kilka pierwszych faz turnieju sporo graczy zwłaszcza ze starszego pokolenia upodobało sobie limpowanie z każdej pozycji. Z nad stołów dobiegało więc np 5-6 krotne call, by po raise dużej w ciemno usłyszeć tyle samo razy fold.
W pierwszym dniu odpadł Bartosz Ryński, sądząc z imienia i nazwiska Polak. Tylko tyle udało mi się dowiedzieć 🙂 Może ktoś z Was go zna i napisze coś więcej 🙂
ponawiam pytanie :)czy grają w Irlandii jacyś Polacy?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.