Minionej nocy w kasynie Hotelu Palms, w Las Vegas, miała miejsce inauguracja wielkiego pokerowego projektu Annie Duke i Jeffreya Pollacka – Epic Poker League (EPL). Pomimo wielu niewiadomych związanych z tym projektem, dzień 1 turnieju głównego można uznać za udany.
Pierwszy sezon Epic Poker League składać się będzie z czterech turniejów z wpisowym na poziomie $20.000 oraz wielkiego, darmowego finału z pulą nagród $1.000.000. W finale spotka się 27 zawodników, którzy w pierwszych czterech turniejach osiągną największe zyski.
Ze względu na kilka ciekawych rozwiązań, Epic Poker League można śmiało nazwać projektem nowatorskim w historii światowego pokera:
- organizatorzy nie pobierają żadnej opłaty turniejowej
- do gry w turniejach uprawnione są tylko te osoby, które uzyskały członkostwo EPL (przyznawane na podstawie wyników turniejowych z ostatnich lat)
- gracze mogą uzyskać członkostwo 2,3 lub 5-letnie
Ze względu na powyższe punkty, wiele osób zadawało sobie pytanie czy projekt Annie Duke i Jeffreya Pollacka ma szanse powodzenia. Rozegrany minionej nocy dzień 1 pierwszego turnieju pokazał, że wszelkie wątpliwości związane z inauguracją rozgrywek były zupełnie niepotrzebne.
Dzień 1 turnieju inauguracyjnego Epic Poker League
Z grona 250 członków Epic Poker League na starcie turnieju inauguracyjnego pojawiło się 
137 zawodników, którzy wygenerowali pulę nagród wysokości $2.740.000. Organizatorzy dorzucili jeszcze $400.000 i ostateczna pula nagród wyniosła $3.140.000. Zwycięzca pierwszego turnieju EPL otrzyma $982.660. W kasynie Hotelu Palms pojawiły się takie nazwiska jak: Phil Hellmuth, Allen Cunningham, Erik Seidel, Jason Mercier oraz Vanessa Selbst. Na liście uczestników zabrakło jednak: Toma Dwana, ElkY`ego, Ericka Lindgrena, Johna Juandy, Doyle`a Brunsona oraz Daniela Negreanu.
Turniej rozgrywany jest w formule 6-max, a na starcie gracze otrzymali 50.000 żetonów. Dzień 1 składał się z sześciu 90-minutowych leveli. Pomimo dosyć głębokiej struktury, gra na stołach shorthanded spowodowała, że po pierwszym dniu z turniejem pożegnała się już ponad połowa pokerzystów. Awans do kolejnego dnia wywalczyły 63 osoby.
Chip leaderem na stracie dnia 2 będzie Eugene Katchalov (na zdjęciu) ze stackiem 356.300. Swój stan posiadania zawdzięcza on rozdaniu set na seta przeciwko Victorowi Ramdinowi, które miało miejsce pod sam koniec wczorajszego dnia. Na drugim miejscu znajduje się Ben Lamb ze stackiem 287.200. Jak widać Lamb nie spoczął na laurach po wywalczeniu w tym roku udziału w November Nine oraz tytułu „Gracz roku WSOP„.
TOP-10 po dniu 1 Epic Poker League
| Miejsce | Zawodnik | Stack |
| 1 | Eugene Katchalov | 356.300 |
| 2 | Ben Lamb | 287.200 |
| 3 | Brian Rast | 260.500 |
| 4 | Antonio Esfandiari | 248.100 |
| 5 | Noah Schwartz | 220.200 |
| 6 | Mclean Karr | 191.800 |
| 7 | Hoyt Corkins | 187.400 |
| 8 | Isaac Baron | 167.700 |
| 9 | Daniel O`Brien | 163.300 |
| 10 | Erik Seidel | 161.200 |
Dzień 2 turnieju potrwa do wyłonienia najlepszych 18 graczy, którzy znajdą się w kasie w pierwszym turnieju Epic Poker League.
