Rozpoczął się ostatni wielki turniej na EPT Grand Final w Monte Carlo. Po pierwszym dniu High Rollera z wpisowym w wysokości 25.000€ liderem jest Niall Farrell. Dalej grają także dwaj Polacy.
Turniej z wpisowym w wysokości 25.000€ cieszył się sporym zainteresowaniem pokerzystów. Choć wielu graczy wyjechało już z Monte Carlo, to w tym turnieju wzięło udział 173 zawodników, a 47 z nich zdecydowało się także na re-entry. Ta liczba może się jeszcze powiększyć – późna rejestracja trwa do rozpoczęcia drugiego dnia rywalizacji.
Przez pierwsze dziesięć poziomów najlepiej wiodło się Niallowi Farrellowi. Brytyjczyk, który był już tu w heads-upie Main Eventu France Poker Series, zapakował do torby 311.200 żetonów.
Chcę być chipleaderem przez cały czas. Dzisiaj szło mi świetnie. Moje zakłady dla value były sprawdzane, a blefy się udawały – powiedział po zakończeniu dnia Farrell.
Jednymi z większych stacków mogą pochwalić się Dan Smith (272.500) i Ivan Luca (271.300). Naturalnie w grze mamy jeszcze sporo świetnych zawodników – dalej grają choćby Erik Seidel, Daniel Negreanu, Adrian Mateos, Anthony Zinno, Steve O'Dwyer, Mike McDonald, Jason Mercier i Ole Schemion.
Temu ostatniemu będzie jednak bardzo trudno powtórzyć wynik z dwóch ostatnich High Rollerów, gdzie zajmował pierwsze i drugie miejsce. Awansował bowiem do dnia drugiego z jednym z mniejszych stacków.
Tylko nieco więcej od Schemiona ma jeden z dwóch Polaków, którzy awansowali do dnia drugiego – Dima Urbanowicz. Nasz najlepszy pokerzysta zgromadził 38.600 żetonów i dziś będzie musiał dość szybko szukać podwojenia.
Nieco lepiej wiedzie się Grzegorzowi Grochulskiemu, który zapakował do torby 112.800 żetonów, co daje mu okolice średniego stacka. Dziś gra toczyła się będzie przez kolejne 10 leveli lub do wyłonienia stołu finałowego – w zależności od tego, co nastąpi szybciej. O tym, jak poszło Polakom, dowiecie się od nas już jutro!
Grochulski = anygamesir a stanko = baran
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.