Ema Zajmovic została pierwszą kobietą, której udało się zwyciężyć w turnieju głównym serii WPT. Ma na swoim koncie zaledwie dziewięć miejsc płatnych w turniejach na żywo, jednak aż sześć z nich to występy na miarę stołów finałowych.
Sukces, o którym mowa, osiągnęła w lutym tego roku, kiedy to udało jej się triumfować w WPT Playground, za co zainkasowała 261.000 dolarów kanadyjskich. Było to zaledwie trzy miesiące po tym, jak zameldowała się na stole finałowym turnieju WPT Montreal, którego zwycięzcą okazał się ambasador marki WPT, Mike Sexton.
Od momentu przełomowego występu Zajmovic podróżuje po całym świecie i występuje w najróżniejszych festiwalach na żywo. Podczas przerwy w dniu 1A Main Eventu 888live w Barcelonie ekipa portalu PokerListings postanowiła przeprowadzić z nią krótki wywiad. Co ciekawego miała do powiedzenia doskonale runująca w ostatnim czasie pokerzystka?
Ema Zajmovic: Poker zawsze będzie ważną częścią mojego życia
Swoją wypowiedź Zajmovic rozpoczęła od wspomnień dotyczących jej początków z grą w pokera w tle:
Na początku próbowałam grać tylko cashe, jednak po pamiętnym zwycięstwie zaczęłam jeździć z jednego turnieju na drugi. Gdy ktoś decyduje się brać udział w turniejach, musi kontrolować swój harmonogram. One narzucają Ci rytm kiedy masz grać, a kiedy zrobić przerwę. Czuję się bardzo źle, gdy nie mogę należycie wykonać swojej pracy, zatem jedyną rzeczą jaką mogę zredukować, jest sen.
Mimo niepodważalnych sukcesów, Zajmovic nie zamierza podporządkować całego swojego życia pokerowi.
Poker zawsze będzie ważną częścią mojego życia, ponieważ kocham tę grę. Początkowo byłam naprawdę fatalną pokerzystką – nie mogę powiedzieć, że teraz jestem doskonała, ale na pewno mocno się podciągnęłam. Niewielu moich znajomych ma tę samą pasję co ja, choć bardzo bym tego sobie życzyła. Czy jednak kiedykolwiek będę profesjonalną pokerzystką? Nie.
Redaktor portalu PokerListings trafnie zauważył, że choć liczba miejsc płatnych Emy nie jest zbyt spektakularna, to jej rezultaty pochodzą z eventów rozgrywanych na całym świecie. Zajmovic znalazła na to bardzo prostą odpowiedź:
Zawsze uwielbiałam podróże, jednak obecnie jestem tym już trochę zmęczona. Nie planuję swoich podróży ze zbytnim wyprzedzeniem, często nie wiem gdzie znajdę się w przyszłym tygodniu. Czasami jednak mam taką przypadłość, że budzę się w nocy, rozglądam dokoła i zastanawiam się: to nie jest mój pokój, to hotel, gdzie ja właściwie teraz jestem?
Ema została zapytana również o jej doskonałą w ostatnich miesiącach formę. Gdy już zaliczała miejsce płatne, zwykle była to wysoka lokata. Przepis na sukces pokerzystki nie jest jednak tak skomplikowany, jak mogłoby się wydawać:
Albo runuję dobrze, albo nie. Oto cały sekret.
Ema Zajmovic: Kobiety uczą się zasad zdrowej rywalizacji
Na zakończenie krótkiego wywiadu Ema otrzymała pytanie o rywalizację między kobietami w pokerze. Jej zdaniem podejście zawodniczek znacznie ewoluuje i zaczyna ona przypominać to, czego Zajmovic by sobie życzyła.
Podczas WPT Playground nie było zbyt wiele kobiet. Te, które grały, czuły, że nie są tak dobre, jak mężczyźni, więc chciały rywalizować z kimś podobnym do siebie. Nie wspierały swoich koleżanek w odróżnieniu do przedstawicieli płci męskiej. Na szczęście obecnie zaczyna się to zmieniać – kobiety wiedzą, że można rywalizować, a jednocześnie okazywać sobie wzajemny szacunek.
Będziemy bacznie przyglądać się dalszemu rozwojowi kariery Emy Zajmovic i kto wie – może kolejny deep run uda jej się zaliczyć już w Main Evencie 888live w Barcelonie? Trzymamy kciuki!
