Edoardo Alescio wygrywa WPT Wenecja

Jednym z ostatnich tegorocznych turniejów pokerowych był event WPT, który odbywał się w Wenecji.

Do turnieju wkupiło się łącznie 213 graczy, przy czym część zrobiła to także w dniu 1B dzięki formule re-entry. Pozwala ona po eliminacji w dniu 1A, ponownie opłacić wpisowe w kolejnym dniu.

Pomimo, że turniej odbywał się właściwie w okresie świątecznym i nie można było się spodziewać udziału sporej liczby profesjonalistów, to na grę zdecydowało się sporo dobrych graczy. Przy stołach zasiedli m.in Ronnie Bardah, Roger Hairabedian, Roberto Romanello, Alessio Isaia, Arnaud Mattern, John Eames, Marvin Rettenmaier, Alexander Dovzhenko oraz Steve O'Dwyer.

Płatnych miejsc było zaledwie 15, a pierwszym graczem, który odpadł w kasie był Roberto Romanello. Na 13. miejscu uplasował się Ronnie Bardah, a 11 zajął Arnaud Mattern. Blisko stołu finałowego był Marvin Retttenmaier, który zajął 8. miejsce.

Stół finałowy z ponad 2 milionami w stacku, rozpoczynał Michele Caroli. Edoardo Alescio dysponował stackiem wysokości 1.7 mln, a Andrea Beneli miał 1.1 mln żetonów. Trzech pozostałych graczy musiało gonić czołówkę, bo ich stacki wynosiły od 460 do 500 tysięcy. Byli to Andrea Dato, Alex Dovzhenko i Steve O'Dwyer.

Właśnie między dwoma ostatnimi doszło do pierwszego sporego starcia. Dovzhenko podbił z parą dziewiątek, a gdy wszyscy zrzucili do O'Dwyera na dużej ciemnej, ten przebił all-in i został sprawdzony. Amerykanin pokazał A K , a na flopie gracze ujrzeli K 4 3 . Turn to kolejny król, a ratująca Dovzhenkę dziewiątka nie pojawiła się na riverze. Alexander Dovzhenko zajął 6. miejsce.

Na 5. miejscu uplasował się Andrea Benelli. W jednym z wcześniejszych rozdań dość pechowo podwoił ponownie skróconego O'Dwyera, a później zdecydował sie zagrać all-in z K T . Siedzący za nim O'Dwyer sprawdził, to samo zrobił Michele Caroli na dużej ciemnej. Amerykański pokerzysta miał Q T , które okazało się najlepsze w tym rozdaniu, po tym jak krupier wyłożył 9 8 2 Q Q .

Po tym rozdaniu liderem pozostawał Alescio, ale O'Dwyer wyprzedził pozostałych oponentów i wyeliminował również kolejnego gracza. Andrea Dato postanowił wrzucić na środek swoje ostatnie 249 tys. w żetonach, mając K 9 . O'Dwyer sprawdził go z A 4 . Stół nie pomógł shortowi i ten pożegnał się z WPT Wenecja na 4.miejscu.

Kolejne rozdania nie przynosiły eliminacji, ale O'Dwyer zaczął wyraźnie dominować. W pewnym momencie jego stack wynosił prawie 4 miliony, podczas gdy drugi Alescio miał zaledwie 1.4 mln żetonów.

Na 3. miejscu uplasował się Michele Caroli, który w grze 3-handed powoli tracił kolejne żetony. W końcu jego A J starło się A Q Alescio, a lepsza ręka wygrała rozdanie.

Pojedynek heads-up był bitwą niedoświadczonego amatora (Alescio) ze świetnym i doświadczonym profesjonalistą (O'Dwyer). Dodatkowo Amerykanin dysponował trzy razy większym stackiem. Alescio zaczął jednak odrabiać stratę i w pewnym momencie zaliczył kluczowe podwojenie. Na stole leżały Q 9 4 7 . Alescio miał 7 6, ale O'Dwyer prowadził z Q T. Po becie tego drugiego, Alescio zagrał all-in, który został sprawdzony. River to 8 dająca amatorowi kolor i prowadzenie w pojedynku.

Od tego momentu karty zdecydowanie bardziej sprzyjały Włochowi, który pewnie dążył po swój pierwszy wielki sukces. W ostatnim rozdaniu para piątek Alescio starła się z A 7 O'Dwyera. Piątka na flopie dała Alescio seta, kolejne karty nie uratowało jego przeciwnika i to właśnie Włoch został mistrzem WPT Wenecja. Za swoje zwycięstwo otrzymał 175 tys. euro oraz wejściówkę do turnieju mistrzów wartą $25.000.

O'Dwyer był faworytem starcia, ale jego drugie miejsce też jest świetnym wynikiem. Amerykański pokerzysta zaliczył znakomity rok, czego ten turniej jest dobrym przykładem (wcześniej był m.in drugi podczas EPT Londyn).

Kolejny turniej WPT odbędzie się w dniach 5 – 8 stycznia 2012 roku, w stolicy Irlandii, Dublinie.

Oto finałowe wyniki:

W prezencie dla fanów WPT, świąteczno-pokerowa kolęda, w wykonaniu, Royal Flush Girls, graczy i obsługi turnieju: