WSOP: Levi Berger wygrywa, słaby start Hellmutha

Wczoraj na WSOP zapadły rozstrzygnięcia tylko w jednym turnieju.

Kanadyjczycy spisują się świetnie na tegorocznym World Series of Poker. Wczoraj pisaliśmy, że kolejny blisko był zdobycia bransoletki. Dzisiaj przy liczbie kanadyjskich bransoletek można napisać już czwórkę, gdyż kolejny event padł łupem gracza z kraju klonowego liścia.

Event #11: $2,500 No-Limit Hold'em (Six Handed)

Trzeci dzień jedenastego eventu był jednocześnie finałem rozgrywki. Do gry przystąpiło 14 osób, ale pierwsza eliminacja nastąpiła dopiero po godzinie. Mickey Petersen z Team PokerStars wyeliminował ostatnią koibetę Tamarę Tibbles. Sam Petersen nie osiągnął stołu finałowego, gdyż odpadł na 9. miejscu.

Finałową rozgrywkę jako lider rozpoczynał Scott Clements, znakomity pokerzysta, który ma na swoim koncie dwie bransoletki WSOP i dwa tytuły WPT. Clements przewagę zyskał dzięki wyeliminowaniu dwóch rywali w drodze na stół finałowy. Drugi w klasyfikacji był Levi Berger, który rozpoczął od wyeliminowania na stole finałowym Davida Gonie, a po dwóch godzinach uporał się z Jacobem Bazeley'em. Berge wyeliminował również Eddy'ego Sabata, kiedy ze swoim 5 3 trafił tripsa.

Trzyosobowa gra trwała nieco dłużej, ale w końcu na trzecim miejscu odpadł Ben Palmer. Na stole 9 4 3 Palmer trafił top parę z K 9 , ale Berger miał 4 3 i wszystkie żetony powędrowały na środek. Palmerowi zostało niewiele żetonów i odpadł rozdanie później.

O tym, że bransoletka trafi do Leviego Bergera, zdecydowało 108 rozdanie stołu finałowego. Po raisie Kanadyjczyka Clements sprawdził z 10 9 , a flop 8 7 2, był takim, który zwiastuje akcję. Wszystkie żetony powędrowały na środek, a para króli Bergera utrzymała sie w starciu z ręką Clementsa.

Wyniki:

Event #12: $1,500 Pot-Limit Hold'em

Do gry w evencie Pot Limit wróciło wczoraj 62 graczy, z których jeszcze część musiała obejść się ze smakie odpadając poza miejscami płatnymi (Jeremy Ausmis, Griffin Benger i Melanie Weisner).

Na miejscach płatnych zameldowali się Martin Staszko (48. miejsce), Matt Stout (42. miejsce), a także Jason Mercier, który odpadł na 27. pozycji. Grzegorz Derkowski odpadł na 24. miejscu, wygrywając 5 185 dolarów.

Po kilku poziomach gry na prowadzeniu jest Eric Crain, ten sam pokerzysta, który zaledwie kilka dni temu zajął 4. miejsce w turnieju 8 Game Mix. Crain w drodze na stół finałowy wyeliminował Jonathana Roya, a jego najgroźniejszym rywalem wydaje się być Allen Cunnigham, czyli pokerzysta, który na WSOP zdobył już łącznie 5 bransoletek.

Stacki:

Event #13: $5,000 Seven-Card Stud Hi-Low 8-or-Better

W evencie, który kontynuowało wczoraj 130 graczy, została już tylko najlepsza dwudziestka. Liderem jest Yuwal Bronshtein, ale w grze pozostają również Eric Rodawig i David „Bakes” Baker. Pierwszy z nich wygrał dwa lata temu event mistrzowski w Studa H/L, pokonując wtedy Phila Hellmutha.

W kasie turnieju zameldowali się m.in. Tom Schneider i Eugene Katchalov. O lepsze wypłaty powalczą dzisiaj Gavin Smith, Mike Matusow, Mike Leah, Eli Elezra i Brian Hastings.

Event # 14, $1,500 No-Limit Hold'em

Czternasty z turniejów to powrót do tego, co na WSOP jest najpopularniejsze, czyli NL Holdem z przystępnym wpisowym. Do rywalizacji zgłosiło się ponad 1800 osób, a drugi dzień rozpoczną dwie setki graczy. Dzisiaj jeszcze 6 osób zakończy turniej poza kasą, a na zwycięzcę czekać jutro będą 454 tysiące dolarów.

Liderem turnieju jest Mark Wahba, który zgromadził 152 tysiące w stacku. W czołówce są również Frank Kassela i Todd Terry. W grze również m.in. Amit Makhija, Andy Frankerberger, Paul Wasicka i Brent Hanks.

Ze swoich wyników na WSOP nie może być na razie zadowolony Phil Hellmuth. Wczoraj pełen motywacji zarejestrował się w evencie NL Holdem, po czym… odpadł w pierwszym rozdaniu:

Zdjęcie: Wsop.com