EPT Deauville – Hadaya na prowadzeniu po trzecim dniu

Zakończył się trzeci dzień EPT Deauville. Niestety polscy pokerzyści pożegnali się już z turniejem.

Wczoraj do stolików w Deauville powróciło 154 uczestników turnieju głównego. Przed miejscami płatnymi musiały więc jeszcze nastąpić 34 eliminacje. Na prowadzeniu byli Andrei Stoenescu i Zimnan Ziyard. Do gry przystąpiła również trójka Polaków. Artur Olczyk dysponował stackiem wynoszącym 158 tysięcy, Kajetan Masiewicz zebrał żetony warte 123 500, a Grzegorz Derkowski zaczynał mając 84 500.

Wśród graczy, który odeszli od stołów bez wygranej byli m.in Steve O'Dwyer, Ana Marquez, Todd Terry, Vanessa Rousso, Dermot Blain i niestety Grzegorz Derkowski. Kajetan Masiewicz został przeniesiony do stolika telewizyjnego i mogliśmy mu kibicować oglądając kolejne rozdania. Początek był wymarzony, bo Polak po dwóch większych rozdaniach wskoczył na poziom 318 tysięcy w stacku.

Potem nie było już tak dobrze. W jednym z rozdań as-król Polaka zmierzyły się waletami jednego z rywali, a na stole nie pojawiły się karty, które mogły pomóc Kajetanowi. Spadł do poziomu 180 tysięcy, a turniej znajdował się tuż przed bubblem. Kilkanaście minut później mieliśmy drugiego flipa – tym razem A K Polaka zmierzyło się z damami Jasona Koona. Akcja rozpoczęła się od podbicia Koona. Jeden z rywali Kajetana zagrał 3-beta, James Mitchell przebił, a Kajetan zagrał 5-beta all-in. Sprawdził go właśnie Koon. Na stole pojawiły się odpowiednio 8 J 5 4 2. Polak odpadł na 122. miejscu. Co ciekawe, James Mitchell miał w tym rozdaniu podobno zrzucić… króle.

Gracze na pęknięcie bubble czekali jeszcze ponad godzinę. Tuż przed kolejną przerwą nastąpiło jednak wejście do kasy. Na jednym ze stołów Christophe Lesage otworzył do 8 000, sprawdził go David Susigan, a Said Basri wrzucił na środek ostatnie 10 500. Youly Gulyy sprawdził, to samo zrobili Leasge i Susigan. Na stole wyłożono 8 J 2 7 A . Gracze przeczekali do rivera, gdzie A 5 Susigana wzięło pulę. Saidowi Basriemiu przypadła więc rolla bubble boy'a EPT Deauville.

Min-cashe zaliczyli m.in Sandra Naujoks z Team PokerStars, Sergii Baranov, Christophe Benzimira i Artur Olczyk, który uplasował się na 101. miejscu (8 000€). Wypłaty po 9 700 euro otrzymali m.in Fabrice Soulier (97. miejsce), Jesper Feddersen (81.), Matthias De Meulder (75. miejsce) oraz lider na starcie dnia, czy Andrei Stoenescu, który zajął 73. miejsce.

W EPT nie ma już również Pascala Lefrancoisa i David Sonelina. Pierwszy z nich odpadł w starciu set kontra set. Sonelin, który rok temu zajął w Deauville 3. miejsce, odpadł po starciu z Matthieu Hervem. Po tym jak Herve otworzył min-raisem ze środkowej pozycji, Sonelin przebił z hijacka i został sprawdzony. Flop to 4 J A . Po tym jak Herve odstukał checka, Sonelin zagrał za 31 tysięcy, Herve przebił do 62 tysięcy, na co Szwed odpowiedział all-inem za około 200 tysięcy. Rywal spokojnie sprawdził. Sonelin miał A Q , ale A J Herve'a było lepsze i turn oraz river niczego nie zmieniły.

Końcówka była również dobra dla Jeffa Hakima. Wygrał on pulę, dzięki której wskoczył na prawie 800 tysięcy. Gdy na stole leżały 2 10 6 Q 9, rywal Hakima, Litwin Anaras Alekberovas, postawił go na all-inie betem za 300 tysięcy. Hakim sprawdził i pokazał Q 9, które było lepsze od asów rywala.

Liderem przed dniem numer cztery, jest Shahaf Hadaya, który zgromadził ponad 1.2 mln w stacku. Dzięki wygranej w jednym z ostatnich rozdań na poziom 1 miliona wskoczył Matthieu Herve. Tuż za nim są Samuel Grafton i James Mitchell. W grze pozostaje 51 uczestników.

Oto czołówka i ciekawsze nazwiska:

Ciekawsze nazwiska na miejscach płatnych:

Live stream z czwartego dnia rozgrywki rozpocznie się o 12:00. Gra toczyć się będzie do wyłonienia najlepszej „24” turnieju.

Zdjęcie: Neil Stoddart – PokerStars Blog