EPT Deauville – Andrei Stoenescu prowadzi, trzech Polaków gra dalej

Wczoraj rozegrany został drugi dzień EPT Deauville.

Przed rozpoczęciem drugiego dnia rozgrywki w Deauville stackami wynoszącymi ponad 200 tysięcy mogli pochwalić się David Ostrom i Casey Kastle. My kibicowaliśmy Polakom – do gry z największym stackiem przystąpił Jose Carlos Garcia. Stacki wynoszące ponad 65 tysięcy posiadali Grzegorz Derkowski i Kajetan Masiewicz, a w grze byli również Artur Olczyk oraz Krzysztof Zapolski.

Wśród pierwszych wyeliminowanych wczoraj graczy byli m.in Vitaly Lunkin, JC Alvarado, Isabelle Mercier i Bruno Fitoussi. Odpadali również Vladimir Geshkenbein, Martin Jacobson i Krzysztof Zapolski. Na 10 pozomie z gry odpadł zeszłoroczny mistrz, czyli Vadzim Kursevich.

Gra nie układała się również Elky'emu, który w jednym z rozdań przegrał sporą część stacka do rywalki, którą była aktorka Alice Taglioni. Niedługo później Grospellier pożegnał się z turniejem, wpadając na króle. Dołączyli do niego Marvin Rettenmaier, który przegrał starcie as-król na parę króli oraz Gaelle Baumann, która nie otrzymała pomocy w pojedynku dam z królami Remiego Le Meura.

Dla lidera Davida Ostroma początek nie był zbyt dobry, po tym jak stracił sporo żetonów w starciu z Vadzimem Markushevskim. Ostrom dołączył jednak do grona najlepszych, po tym jak w jednym z rozdań jego asy pokonały A 2 rywala w dość dużej puli. W dobry humorze mógł być również Philippe Boucher, który na Twitterze pochwalił się, że wygrał starcie as-walet kontra as-dama, wskakując na poziom 300 tysięcy w stacku.

Poczynania Artura Olczyka mogliśmy oglądać przy stole telewizyjnym. W jednym z rozdań Polak podwoił się, kiedy jego as-król był lepszy od asa-damy Jake'a Cody'ego. Angielskiemu pokerzyście zostało niewiele żetonów, zdołał się jeszcze podwoić, ale później odpadł. Artur konsekwentnie budował swojego stacka i dzień zakończył mając 159 900.

W końcowej fazie rozgrywki różnie powodziło się graczom Team PokerStars. Lex Veldhuis odpadł w starciu as-król na damy, po tym jak na flopie pojawił się król, ale turn dał rywalowi seta. Dobrze radził sobie z kolei Matthias De Meulder, który nie dawał się rozstawiać Philippowi Boucherowi po kątach. W jednym z rozdań po tym jak Boucher podbił, de Meulder przebił z małej ciemnej. Rywal odpowiedział 4-betem, ale Belg powiedział, że wchodzi all-in i wygrał rozdanie.

Liderem przed trzecim dniem jest Andrei Stoenescu, który zgromadził stacka w wysokości ponad 480 tysięcy. Stoenescu odskoczył rywalom w ostatnim rozdaniu drugiego dnia po starciu z Konstantinosem Nanosem. Po akcji preflop i 5-becie Nanosa, Stoenescu postawił rywala na all-inie. Nanos pokazał asa-waleta, które nie znalazły pomocy w starciu z asami Stoenescu.

Z piątki Polaków startujących w drugim dniu, do trzeciego dnia awansowała trójka graczy. Z EPT Deauville pożegnali się Krzysztof Zapolski oraz Jose Carlos Garcia, ale w grze pozostają Artur Olczyk (159 900), Kajetan Masiewicz (124 500) oraz Grzegorz Derkowski (84 500).

W drugim dniu do gry przystąpiło 419 pokerzystów. Po sześciu poziomach pozostało już tylko 154 graczy, co oznacza, że dzisiaj czeka nas bubble i wejście do kasy. Płatnych jest 130 miejsc. Stawkę otwiera wspomniany Stoenescu, który ma ponad 100 tysięcy więcej od Zimnana Ziyarda oraz Hugo Pingraya. W czołówce są również James Mitchell i David Ostrom. Dzisiaj do stołów zasiądą również m.in Jason Koon, Pascal Lefrancois, Matthew Frankland, Jeff Hakim, Freddy Deeb oraz Sergii Baranov.

Oto czołówka i ciekawsze nazwiska:

Live streaming z trzeciego dnia rozpocznie się już około godziny 12:00. Tym razem akcję zobaczymy od pierwszych rozdań.

Kajetan Masiewicz powalczy na swoim stole m.in z Jasonem Koonem i Salvatore Bonaveną, a Artur Olczyk będzie miał u siebie Davida Ostroma.

Zdjęcie: Neil Stoddart – PokerStars Blog