PokerStars.com EPT Monte Carlo 2009 – Dzień 1B

W Monte Carlo nie jest prosto zamówić taksówkę, znaleźć sklep spożywczy czy kupić w kasynie puszkę Redbulla za mniej niż 9 euro, w jednej dziedzinie jednakże owo niewydarzone miasto póki co nas nie zawodzi: otóż panująca tutaj pogoda jest iście zjawiskowa! W dodatku widok z press roomu prosto na rozkołysane morze musi zrobić wrażenie nawet na tych najbardziej warunkami lokalnymi sfrustrowanych, dlatego też zapominamy o tym, co złe i skupiamy się na turniejowych emocjach. Oby Polacy nie dostarczyli nam ich dzisiaj mniej niż wczoraj.

A tymczasem zmiana struktury turnieju (dla przypomnienia: gracze rozpoczynają grę ze stackiem liczącym sobie 30k) doprowadziła do tego, że spośród 396 graczy, którzy wystartowali wczoraj, w grze pozostało wciąż jeszcze aż 233 zawodników, w tym licznie reprezentowane gwiazdy (co zresztą specjalnie nie dziwi, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że zjechała się tutaj cała pokerowa elita). W efekcie w pierwszej dziesiątce uplasowało się aż 4 uznanych pokerzystów!

W całym tym zamieszaniu bardzo dobrze poradzili sobie nasi reprezentanci, jeśli zatem dzisiejsza trójka zabłyśnie równie jasno, możemy spodziewać się wyjątkowo ekscytującego dnia drugiego.

1.Lee Nelson Nowa Zelandia 253,600

2.Luca Pagano Włochy 169,600

3.Anthony Donald Venturini USA 160,000

4.Thiago Nishijima Brazylia 59,000

5.Faraz Jaka USA 155,900

Michael Tureniec Szwecja 146,600

Sami Kelopuro Finlandia 133,500

Annette Obrestad Norwegia 112,000

Patryk Robert Slusarek Polska 111,700

Lacay Ludovic Francja 102,100

Dario Minieri Włochy 100,200

Humberto Brenes Costa Rica 87,300

Arnaud Mattern Francja 84,400

Dennis Phillips USA 70,800

Marcin Horecki Polska 65,500

Johnny Lodden Norwegia 57,100

J

ason Mercier USA 57,100

Chad Brown USATeam 54,200

Wojciech Polak Polska 51,600

Joao Barbosa Portugalia 49,700

Raymond Rahme Południowa Afryka 47,600

Michael Martin USA 47,000

Eric Liu USA 40,300

Antony Elie Lellouche Francja 39,900

Denes Kalo Węgry 37,700

Chris Ferguson USA 35,500

Daniel Negreanu USA 30,000

Andrew Black UK 27,800

Andre AkkariBrazylia 22,000

Ricardo Sousa Portugalia 19,500

Moritz Kranich Niemcy 13,300

A teraz do stołów marsz! 

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 12:45

Jacek Ładny na pewno na brak akcji przy stole narzekać mógł dzisiaj nie będzie: Joe Hachem, Thierry Van Den Berg, William Fry (zwycięzca EPT Budapeszt) oraz dopiero co dołączony do teamu PokerStars Pro Benjamin Kang już się należycie zatroszczą, aby przypadkiem agresja  nie przestawała buzować przy stole ani na chwilę, a jeśli nawet nie przejawy brutalnej gry, dobre ready pojawiać się tam będą z pewnością nieustannie.

Pytanie tylko, czy aby tego właśnie mógł sobie życzyć już na samym początku dnia nasz lekko jeszcze zaspany reprezentant?

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 13:15

Hajjer także trafił przy stole na gwiazdę ? Gavina Griffina ? co jednak zupełnie nie przeszkodziło mu w tym, żeby wzmocnić swój stack wyjściowy o solidne 10k! Choć niestety na samo rozdanie się spóźniłam, z opowieści pana Jurka wynika, że gdy podbił do 300 z AK, agresywny gracz (nie będący akurat Griffinem) próbował naszego reprezentanta przestraszyć reraisem do 2k, ten jednak szczęśliwie nie dał się przepłoszyć, co więcej, na flopie z królem już do końca stosował check call : tak, wystarczy znaleźć sobie odpowiedniego agresora, a nadgorliwiec w mękach betowania wyręczy nas z ochotą.

Jacek ? 28k

Borys – 32k

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 13:50

Rzeczy nie zawsze są tym, czym się być na pierwszy rzut oka wydają, dlatego też gdy ostatnio zobaczyłam u Jacka 28k, założyłam, iż zapewne obejrzał kilka nietrafionych flopów bądź uciekł się do jednego nieskutecznego continuation bet – tak zwany turniejowy standard… Mój błąd! Okazuje się się, że pan Ładny zdążył już dzisiaj jedną sporą pulę wygrać, a następnie drugą jeszcze większą przegrać, stąd też właśnie ów najmniejszy w obrębie reprezentacji polskiej stack.

Najpierw zatem udaje mu się zabrać 4k samemu Joe Hachemowi (na zdjęciu), kiedy to na flopie T95 Polak przebija mistrza mając jedynie A5, zostaje sprawdzony i na turnie trafia swoją drugą, opłaconą na riverze 5-tkę, a następnie otrzymuje seta króli przeciwko Benjaminowi King ? niestety Niemiec kompletuje swój kolor z 63 (!) na riverze, co kosztuje Jacka 6k…

Benjamin (na zdjęciu) był zresztą głównym bohaterem dziwnego zajścia przy stole, kiedy to w wyniku nalegań jednego z graczy krupier zabrał mu był już obejrzane karty na dużym blindzie w momencie, gdy Kang w czasie rozmowy z kelnerką na chwilę nieopatrznie podniósł się z krzesła, żeby zgłosić pretensję co do braku zamawianej kawy. Thierry Van Den Berg oraz Joe Hachem nie omieszkali oczywiście zrugać z tej okazji nieszczęśnika, który poważył się skłonić krupiera do zabrania kart Niemcowi…

Hajjer ? 41,5k

Borys ? 31,5k

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 14:40

Cztery gwiazdy przy jednym stole to za mało, dlatego też do stołu Jacka dosiada się…Ziigmund. Na szczęście doborowe towarzystwo zupełnie naszego reprezentanta nie onieśmiela, gdy więc Polak otrząśnie się po przegranej puli przeciwko Benjaminowi, z powrotem (oraz impetem!) wraca do gry.

Rzeczony Kang służy tym razem jedynie jako agresor budujący przed flopem pulę (przy blindach 75/150 podbija do 400): sprawdza go William Fry (na zdjęciu) oraz znajdujący się na dużym blindzie Jacek. Flop w postaci Jc Td 5s nie prowokuje nikogo, gdy zatem na turnie pojawia się drugi J, Anglik przeprowadza test w postaci betu za 900 w nadziei na bezkrwawe zwycięstwo. Polak sprawdza, Niemiec się wycofuje, wycofać jednak nie zamierza się już Fry, kiedy zatem na riverze pojawia się 2c, konsekwentnie uderza za 2,5k, Jacek ze swoją parą TT na ręce wyrównuje i oczom naszym ukazuje się nietrafiony draw do strita Williama (KQ).

Po rozdaniu Jacek wytłumaczył mi, że reraise nie miałby sensu, Anglik mógł bowiem mieć jedynie monstera lub kartę na przebicie za słabą. A co Wy myślicie o tym zagraniu?

Hajjer ? 41k

Borys – 43k

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 15:10

?Więcej szczęścia niż rozumu? – tak oto podsumował swoje ostatnie rozdanie Jacek, który ponownie pozbawił Williama sporej liczby żetonów w momencie, kiedy to zdecydował się na agresywną ?obronę krążka?. Przy nowych blindach 100/200 Anglik podbija do 750 i ku swojemu zaskoczeniu otrzymuje reraise do 2k od swego niedawnego pogromcy. Cóż, pogromcy Anglika ? Jackowi – przyjdzie się zapewne zdziwić jeszcze bardziej, kiedy to Fry odbija piłeczkę i w odpowiedzi stawia przed sobą 7k (!): Polak postanawia podjąć wyzwanie i wyrównuje z AT. Na flopie z trzema niskimi blotkami karowymi (Jacek nie był akurat w posiadaniu żadnego karo) panowie czekają, na turnie w postaci czwartego kara czekanie tylko się nasila, aż w końcu gdy na riverze pojawia się T, Fry próbuje szczęścia i wrzuca do puli 5k. Jacek nie daje się oczywiście nabrać… Tym razem Anglik ma jedynie AK i coraz bardziej kwaśną minę.

Jacek ? 45k

Hajjer ? 43k

Borys ? 34k

Na zdjęciu wzbudzająca powszechne zachwyty Liz Liu.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 15:50

Borys narzeka, że przy jego stole nie dzieje się nic. Chyba jednak nie jest mu tam znowu tak najgorzej, skoro w momencie, gdy akurat do niego podeszłam, gracz z wczesnej pozycji zdecydował się na podbicie do 550, Polak wyrównał, następnie zaś po przeczekanym flopie (Qd 8c 7s) zdecydował się na sprawdzenie turna (Jh). River w postaci Js okazał się niewątpliwie strzałem w dziesiątkę: przeciwnik wrzuca do puli 1,2k, Borys przebija do 3,6k i po sprawdzeniu z zadowoleniem inkasuje pulę dzięki KJ na ręce. Efekt: 37,5k w stacku. Ładnie!

Jeszcze Ładniej powodzi się z kolei panu Ładnemu, który dzisiaj konsekwentnie ogrywa gwiazdy. Tym razem ofiarą Polaka pada Ziigmund: sprawdza podbicie Jacka przed flopem, przy kartach wspólnych 842 oczywiście dokłada, na turnie w postaci T dającej Jackowi seta również dobrowolnie wyrównuje, aż w końcu po długim namyśle dorzuca także i na riverze (Q), czym samym nasz bohater ma teraz 55k!

Niestety znać daje o sobie pierwsza tendencja zniżkowa w polskich szeregach: Hajjer pokusił się o agresywne rozegranie top pary pary z top kickerem (AT) na flopie Txx, nagle na stole znalazły się 4 trefle, Polakowi nie udało się wyczarować żadnego i przeciwnikowi wystarczyła do wygranej marna 3-ka… Tym sposobem pan Jerzy ma teraz 38k, co i tak jest wynikiem jak najbardziej zadowalającym!

Na zdjęciach oczywiście Borys oraz Ziigmund.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 16:45

U panów niezmącony żadną rozegraną ręką spokój, zadowolić musimy się zatem akcją wygenerowaną przez maskotkę HSP – Phila Laaka. W momencie, gdy podeszłam do zajmowanego przez niego, a przy tym stojącego na lekkim uboczu stołu, Phil był akurat w trakcie ożywionej konwersacji po tym, jak na boardzie As 6s Tc 2c 3c młody gracz zagrał bet, Laak natomiast zdecydował się postawić go w odpowiedzi na all-inie. Gracze długo ze sobą dyskutowali, aż w końcu przeciwnik z prawdziwym bólem wypisanym na twarzy oznajmia pas. Genialny read, fatalny fold, a może po prostu nieumiejętność poradzenia sobie z presją ? oponent Laaka po bardzo długim namyśle odpuścił w końcu…z Jc 9c czyli skompletowanym backdoor kolorem! Co ciekawe, część graczy przy stole nie zauważyła kart odsłoniętych przez pokonanego, krupierka po zebraniu talii odsłoniła zatem kartę z wierzchu, którą okazał się być akurat…Kc. Czyżby Laak rzeczywiście miał mieć wyższy kolor, jak uparcie twierdził jego przeciwnik? Niezależnie od tego, co się tam rzeczywiście wydarzyło, Phil jest teraz bogatszy o ponad 30k. Nice hand, sir!

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 17:35

Notkę tę można zatytułować krótko: cooler… Przy nowych blindach w wysokości 150/300 ante 25 Jacek podbija do 1k z parą 77 z pozycji środkowej, natomiast jego grający bardzo konserwatywnie sąsiad po lewej przebija do 3k, co przy stackach liczących sobie około 50k z pewnością zasługuje na rozważenie opcji call. Jacek oczywiście sprawdza z nadzieją na trafienie seta i…bingo (!): na flopie pojawiają się A J 7. W obliczu takiego obrotu spraw Polak decyduje się zagrać check call za 3,5k, na turnie ponownie czeka, kiedy zaś oponent bije za 5,5k, Polak odpowiada reraisem do 13k, a następnie sprawdza all-in rywala. Niestety set asów seta siódemek bije…

Rozgoryczony Jacek wyrzuca sobie, że przeciwko tak konserwatywnemu graczowi mógł był karty zrzucić, kto z nas jednakże tak naprawdę by się na coś takiego zdobył?

Na osłodę zdjęcie Evelyn Ng.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 18:25

Borys powoli (acz skutecznie) buduje stack przy swoim niezmiennie spokojnym stole, narzekając przy okazji na to, że ostatnio żaden jego continuation bet nie spotyka się z próbą walki. W efekcie stack Polaka liczy sobie 45k, liczyłby zaś zapewne dużo więcej, gdyby chociaż jeden z jego mocnych układów został jakkolwiek opłacony. Spokojnie, spokojnie, panie Słaby, jeszcze przyjdzie na to czas!

Hajjer z kolei przy swoim stole literalnie przysypia, już z daleka sygnalizując mi znudzenie teatralnym ziewaniem. Utrzymuje niespełna 40k i ośmielę się stwierdzić, iż myślami znajduje się już chyba na plaży albo chociażby obiedzie (trzeba przyznać, że organizatorzy nie zadbali o luksus przerwy obiadowej dla graczy, przez co ostatnie levele stają się istnym maratonem głodu).

Co natomiast słychać w pokerze sławnych i bogatych? Bogaty z racji na posiadanie licznych żółtych żetonów David Williams (na zdjęciu) może sobie z pewnością pozwolić na mocne betowanie, dlatego też gdy przy blindach 200/400 ante 50 podbija z pierwszej pozycji do 1,1k i znajduje dwóch chętnych do gry, bezlitośnie atakuje na flopie (9c Ah Kh) za 2,5k, na turnie (3d) po callu ze strony gracza na cutoffie poprawia za 2,5k, aż w końcu na riverze (2c) błyskawicznie stawia oponenta na all-inie za jego ostatnie 15k. W efekcie potulny pas wywołuje dalszy rozrost stacka agresywnego Amerykanina.

Na drugim zdjęciu widzimy także znanego, a w dodatku również amerykańskiego gracza – Jeffa Madsena. 

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 19:15

Hajjer narzeka, że ?taki full z flopa to tylko raz w życiu, a tak mało zarobił!?. Cóż, na pewno lepiej w zlimpowanej puli, gdy ma się na ręce KT, zobaczyć na flopie KKT oraz betującego za 3k przeciwnika, niż zabetować samemu i nie dostać w ogóle nic. Co do fulli z flopa zaś, jeszcze na pewno się prędzej czy później takowe pojawią, panie Jurku! W efekcie Hajjer podbudował stack do 45k i spokojnie czeka na dalszy rozwój sytuacji.

Małe upadki tymczasem przeżywa Borys: stracił na jednym nieudanym zagraniu kilka tysięcy, a do tego w innym mógł był stracić (lub zyskać!) jeszcze więcej, kiedy to jeden z graczy otworzył za 1k, Polak przebił do 3k, w odpowiedzi dostał all-in za 19k łącznie i zdecydował się wyrównać. AK versus AK przynosi w efekcie spodziewany podział oraz ukojenie nerwów.

A na deser mały grzeszek w wykonaniu Alexa Kravchenko: na flopie 9 T J przeciwnik zabetował za 5k, Rosjanin przebił go do 10k, chłopak wrzucił do puli wszystkie swoje żetony (czyli około 16k), w odpowiedzi na co Kravchenko leniwym ruchem odliczył należną kwotę, odczekał, aż przeciwnik pokaże karty i dopiero gdy zobaczył u niego Q8,  łaskawie pokazał KQ dające wyższego strita… Cóż za mało gustowny slowroll!

Na zdjęciach znany piosenkarz francuski, a zarazem posiadacz jednej bransoletki ? Patrick Bruel – oraz zamaskowany John Juanda.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 19:45

Borys narzekał ostatnio na brak akcji przy swoich dobrych kartach, los zatem postanowił go w końcu stosowną akcją wynagrodzić. Niestety to nie takiego finału oczekiwał Polak… W pięcioosobowej zlimpowanej puli przy blindach 300/600 ante 50 Jerzy (bo właśnie tak ma na imię nasz bohater noszący przydomek ?Borys?) uderza wprost z małego blinda za 2,5k na flopie 5h Tc 3d. Wywołuje to zwyczajową lawinę pasów, ostatni gracz jednakże deklaruje nagle all-in za prawie 9k! Cóż, Polak trzymający nieśmiertelny zestaw pod tytułem?pięć trzy w drzewkach? ogłasza oczywiście call, rywal odsłania Qd Td, ja zaciskam kciuki, jednak już na turnie pojawia się niestety druga dziesiątka…

Borys ? 31k

Hajjer ? 41k

Liczba (w końcu policzonych) graczy: 371/539

Średni stack: 43,9

Na zdjęciu już wyeliminowany z gry Gus Hansen.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 20:20

Tuż po prawicy Hajjera siedzi aktualny chip lider turnieju ze stackiem liczącym sobie niemal 200k, kiedy więc agresywny Amerykanin wycofuje się akurat z gry, okazję postanawia skrzętnie wykorzystać Polak: w tym celu podbija standardowo do 1,5k i razem z graczem na dużym blindzie ogląda flop w postaci 3d 5h Ad. Przeciwnik wrzuca do puli 4k (!), pan Jerzy ? call. Na turnie (7c) oponentowi już trochę stygnie zapał, wrzuca więc do puli jedynie 3,2k i ponownie zostaje sprawdzony, wreszcie gdy na riverze (Kd) obaj gracze już czekają, okazuje się, że A8 dużego blinda przegrywa kickerem z AQ Hajjera. I bardzo dobrze!

Hajjer ? 48,5k

Borys ? 30k

Liczba graczy ? 347

Średni stack ? 46,5k

Na zdjęciu członek "November Nine 2008" Ylon Schwartz.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 20:45

Hajjer zapowiedział, że w czasie ostatniego na dzisiaj levelu gry będzie się już konsekwentnie murował. Na szczęście, zanim to nastąpiło, Hajjerowi udało się jeszcze wygrać kilka tysięcy od sympatycznego chip lidera. Oto przy blindach 400/800 ante 75 Amerykanin podbija do 1950 i otrzymuje reraise do 4k od trzymającego parę TT Polaka. ?Easy call!?. Na flopie QJx chip lider czeka i sprawdza bet za 4k, gdy na turnie pojawia się K, Hajjer woli się już nie wychylać i odstukuje check za rywalem, kiedy natomiast river w postaci niczego nie zmieniającej blotki nijak nie wpływa także na akcję, para TT okazuje się być jak najbardziej do wygranej uprawniona.

Hajjer – 53k

Borys ? 29k

Liczba graczy: 347

Średni stack: 46,5k

Na zdjęciu Nenad Medic.

EPT Monte Carlo PokerStars.com – dzień 1 B – godzina 21:40

Dzień 1 B niedawno się zakończył, wraz z nim jednak nie zakończył się na szczęście występ Polaków, którzy w składzie niemal nienaruszonym awansowali oto do dnia drugiego. Hajjer ostatecznie umieścił w kopercie 53,7k, Borys natomiast schował tam 26,7k, jutro zatem będziemy śledzić aż 5 naszych reprezentantów i dzielnie im kibicować. Wszak Monte Carlo musi w końcu zobaczyć, na co Polaków stać!

Na pożegnanie zdjęcie Sandry Naujoks, którta także awansowała do dnia drugiego. Dobranoc.