Maria Ho osiąga ostatnio bardzo dobre wyniki, a ich zwieńczeniem może być największy w jej karierze stół finałowy. Pokerzystka pod koniec maja zagra w opóźnionym final table turnieju WPT Seminole Hard Rock Poker Showdown. Na zwycięzcę czeka 715.175$. W jaki sposób przygotowuje się do tego finału i czego po nim oczekuje?
– Wciąż jestem nieco w szoku i nie mogę w to uwierzyć. Gdy grasz w pokera dzień po dniu, skupiasz się tylko na pojedynczych rozdaniach. Nie pozwalam sobie myśleć o czymś takim jak dotarcie do finałowego stołu, dlatego wciąż przetwarzam to, co się stało.
W finałowej szóstce zagrają m.in. mistrz WPT James Carroll, dwukrotny mistrz WPT Eric Afriat i uczestnik November Nine Jerry Wong. Wśród nich Maria Ho zacznie grę z drugim największym stackiem.
– Ostatni dzień był bardzo intensywny. Mieliśmy już w głowie stół finałowy, ale musiałam stłamsić myśli o nim, żeby móc skupić się na grze. Nie mogłam pozwolić, żeby w mojej głowie pojawił się strach i myśli typu „Nie mogę rozgrywać więcej rąk, bo chcę dostać się do final table”. Nie można w ten sposób zrezygnować ze swojej gry, tym bardziej, gdy wiesz jak nawigować stackiem, który masz. Musisz być pewny, że dasz radę osiągnąć swój cel.
W 2011 roku Maria Ho była o włos od wygrania bransoletki WSOP w evencie 5.000$ No Limit Hold’em. Na pewno potrafi grać o duże tytuły i pieniądze. Bazując jednak na swoim doświadczeniu nie chce sobie robić specjalnych oczekiwań.
– Spodziewam się niespodziewanego. Czuję się pewna siebie, a biorąc pod uwagę fakt, że mam drugi największy stack, a także dynamikę tego stołu finałowego, jestem pewna, że mogę osiągnąć sukces. Mam tylko nadzieję, że wszystko, co znajduje się poza moją kontrolą, zagra dla mnie.
Rodzice nauczyli mnie, żeby nie mierzyć sukcesu przez pryzmat pieniędzy. Dzięki nim wiem, że sukces to ciężka praca i oddanie. Moi rodzice nie do końca rozumieli i wspierali moją grę w pokera, ale tata powiedział: „Nie obchodzi mnie tak bardzo to, co robisz, o ile jeśli się temu poświęcisz, to postarasz się być w tym najlepsza.” Dlatego zwycięstwo sprawiłoby, że byliby ze mnie bardzo dumni. Wiedzą jak bardzo tego chcę i jak ciężko na to pracowałam.
