Turniej Poker Masters w kasynie Aria w Las Vegas był póki co najjaśniejszym punktem tej jesieni. 36 najlepszych graczy wzięło udział w finale, do którego buy in wynosił 100.000$, a gra toczyła się o 1.500.000$ dla zwycięzcy. Żaden z dwójki zaangażowanych w tę rękę graczy – Phil Hellmuth i Brian Rast – nie dotarli nawet do miejsc płatnych, ale i tak zdążyli zawrócić na siebie uwagę publiki.
Rozdanie
Pod koniec Dnia 1 w grze pozostało 17 graczy. Brian Rast miał 715.000 żetonów (178BB) i był blisko czołówki. Będąc na buttonie z 53 podbił do 10.000, gdy wszyscy do niego spasowali. Dan Shak zrzucił karty z małego blinda, a Phil Hellmuth zdecydował się 3-betować do 34.000.
Na początku tego rozdania Hellmuth miał 189.000 żetonów w stacku, czyli ok. 34BB. Rast sprawdził. Pula wynosiła 74.000, a Hellmuth miał już tylko 151.000 żetonów. Na flopie pojawiły się 852. Obaj gracze czekali. Na turnie spadła 9. Hellmuth zagrał za 45.000, a Rast sprawdził. Pula wynosiła 164.000, a efektywne stacki 106.000.
Na riverze pojawiła się 4. Helmmuth zagrał za 66.000, zostawiając sobie 40.000 żetonów. Rast skorzystał z dodatkowych dwóch minut czasu, po czym sprawdził z trzecią parą.
Hellmuth zmuszony był pokazać swój blef: Q6. Zostało mu tylko 10BB i nie trwało długo, zanim odpadł z turnieju.
Analiza
Była to dosyć dziwna ręka, w której obaj gracze weszli do gry z bardzo słabymi rękami startowymi, a mimo wszystko udało im się zbudować całkiem sporą pulę – 74BB. Jak to się stało?
By zrozumieć ich zagrania i to, dlaczego Rast zdecydował się na call na riverze, musimy popatrzeć na to krok po kroku. Gdy Dan Shak spasował, Phil Hellmuth zdecydował się na obranie niekonwencjonalnej drogi ze swoim niewielkim stackiem i wybrał raise.
Co oczywiste, Rast miał bardzo szeroki zakres. Mimo wszystko atakowanie takiego gracza z Q-6o bez pozycji było odważnym zagraniem. Wkrótce zresztą zobaczymy dlaczego. Rast się nie przestraszył i kontynuował grę z 53. Jego ręka była oczywiście słabsza od zakresu Hellmutha, ale Rast miał duży stack, a dobrzy gracze nie lubią foldować.
Co reprezentował Phil Hellmuth?
Na flopie z dwoma treflami i niskimi kartami Hellmuth wyraźnie zawęził swój zakres. W końcu kto by tu czekał z overparą? Oczywiście mogło to być bardzo cwane zagranie, ale bardziej wyglądało na rękę z wysokimi kartami, które nie złapały kontaktu z flopem.
Rast trafił parę, ale betowanie tu nie miało sensu, bo sprawdziłyby tylko lepsze od niego ręce.
Na turnie 9 Hellmuth postanowił zagrać. Dziewiątka pomogła mu, czy może miał już coś na flopie? Złapał jakiegoś drawa, czy po prostu próbuje ukraść pulę? Tak czy inaczej, jego zagranie wygląda na mało spójne i nie ma większego sensu. Dlatego też Rast mógł sprawdzić nie tylko uważając, że ma wciąż najlepszą rękę, ale mógł też reprezentować draw do koloru.
Popis na riverze
River to kolejna niska karta, a także trzecie karo, ale Hellmuth nieco się zawahał, zanim włożył do puli 2/3 swojego stacka. Co oznaczał ten bet? Były dwie główne opcje.
A. Hellmuth ma rękę tak mocną, że chce być sprawdzony. Robi mały bet, żeby wymusić call.
B. Nie ma nic i chce reprezentować opcję A.
Ręka Hellmutha jest bardzo spolaryzowana, a jego gra bardzo niespójna. Ale jest jeden typ ręki, który by do tego pasował – runner-runner draw do koloru. Całkiem możliwe było, że Hellmuth minął się z flopem, przez co zatrzymał akcję, ale potem semi-blefował na turnie, a następnie betował na riverze, żeby zarobić więcej żetonów. Ale dlaczego w takim razie nie wszedł all in, żeby zmaksymalizować zysk?
Brian Rast na pewno wszystko to rozważył. Ale nie jest łatwo zrobić taki call z zaledwie para piątek. Ale Hellmuth w swoim zakresie ma również ręce takie jak A-K i A-Q, które miałyby sens, a które przy okazji przegrywają z dowolna parą. Można by dodać również A-9 do jego zakresu, ale czy z taką ręką 3-betowałby preflop? A potem dwukrotnie atakował?
Rast miał dwa dobre powody, by sprawdzić Hellmutha:
1. Zakres Hellmutha ma więcej słabych niż silnych rąk.
2. Jego gra, a w szczególności bet na riverze, były niespójne i podejrzane.
Ponadto Rast mógł sobie pozwolić na przegranie tej ręki, bo w stacku wciąż zostałoby mu wiele żetonów. Swoim callem Rast zadał Poker Bratowi zgubny cios, po którym rywal nie potrafił się już podnieść. Czy Hellmuth nie za bardzo zaczął kombinować? Najprawdopodobniej wystarczyłby all in, żeby Rast spasował.
