Złapani w sieci odc. 70 – pożegnanie z Barceloną

Pokerowe social media w ostatnim tygodniu znów zdominowały doniesienia z Barcelony. Zobaczcie, co słychać u polskich graczy. Przed Wami złapani w sieci!

Tym razem w Main Evencie nasi pokerzyści nie radzili sobie w Barcelonie tak dobrze, jak w poprzednich latach. Tuż przed kasą coolera dostał Sosick.

Nie poszło w Main Evencie, więc Polacy postanowili spróbować sił w High Rollerze. Tam nie powiodło się między innymi członkom Teamu Silent Sharks.

Z niczym od stołu odszedł także Dominik Pańka, dla którego cały wyjazd również nie był szczególnie udany.

W dniu finałowym znalazł się za to Olorion. Na jego stole doszło w ostatnim dniu do takiego coolera:

Ostatecznie Polak zakończył zmagania w turnieju na szóstym miejscu. I tak zgarnął całkiem niezłą wypłatę, bo otrzymał 223.700€. Pozostał jednak niedosyt – w ostatnich rozdaniach naszemu pokerzyście po prostu brakło nieco szczęścia.

Dima Urbanowicz nie pojawił się w Barcelonie, ale szykuje się na zbliżające się eventy PartyPoker LIVE – najpierw Polak wybierze się do Soczi, a później do Punta Cana. Pakiet na Dominikanę nasz pokerzysta wygrał w jednej ze specjalnych promocji. Gratulujemy!

Jeffrey po długiej przerwie powrócił do gry w internecie – konkretnie do Spin&Go za 100$. Życzymy powodzenia! Początkowe wyniki robią wrażenie.

Do codziennego grindu wrócił też już Rataj. Jak widać, nawet w turniejach za 162$ przeciwnicy potrafią robić zupełnie niezrozumiałe rzeczy. Polak na darmowe bounty z pewnością się nie obraził.

Jack Daniels wybrał się razem z żoną na urlop na portugalską Maderę. Nasz redaktor naczelny zazwyczaj będąc za granicą stara się unikać Polaków, ale nie zawsze mu się to udaje. Przeczytajcie, co spotkało go tym razem.

Wydawnictwo Player zapowiada kolejną premierę znakomitej książki w języku polskim. Tym razem będzie to „Excelling at No Limit Hold'em” Jonathana Little. Zamierzacie nabyć tę pozycję?

Banis postanowił podziękować współpracownikom ze Smart Spina. Trzymamy kciuki, aby dalej było jeszcze lepiej, bo projekt cały czas się rozwija. Na kolejny odcinek naszego cyklu zapraszamy natomiast za tydzień.