Gdybyśmy mieli typować, jakie najczęściej dyskusje pojawiają się w pokerowej społeczności w tym roku, to przywrócenie rozrywki do pokera będzie jedną z dominujących. Okazuje się, że kwestię tę omawiali nawet dyrektorzy turniejowi z całego świata! Pisze o tym Linda Johnson.
Co roku dyrektorzy turniejowi z kasyn całego świata spotykają się w Arii, aby omawiać tam ważne trendy w pokerze turniejowym, problemy i wszelkie kwestie, które poprawić mają doświadczenia graczy. Również i w tym roku ponad dwieście osób uczestniczyło w dyskusji w Las Vegas.
Jednym z głównych tematów, który przeważał na spotkaniu dyrektorów turniejowych było „przywrócenie rozrywki w pokerze”. Nie jest to w żaden sposób zaskakujące. Motyw ten od paru miesięcy przewija się bardzo mocno w pokerowej społeczności, a niektórzy gracze apelowali wprost do swoich kolegów, aby ci starali się przy stołach stworzyć lepszą atmosferę dla amatorów.
Linda Johnson, członkini Poker Hall of Fame, we wpisie blogowym dla Cardplayera zauważa, że ta rozrywka nie zniknęła nigdy z turniejów. Jej zdaniem w pokerze ważne są trzy rzeczy – wygrywanie pieniędzy, dobra zabawa, a także to, aby świetnie bawili się rywale. To również od naszego zachowania zależy, czy ktoś zdecyduje się powrócić do pokerowych stołów w przyszłości. Amerykanka zasugerowała nawet kilka rzeczy, dzięki którym ta radość w pokerze będzie ciągle obecna.
Każdy z graczy musi umieć przegrywać. Nie ma sensu opowiadać wszystkim bad beatów – nieważne, czy to nasz bad beat, czy historia zasłyszana od kogoś innego. Gracze wcale nie lubią słuchać takich historii. Trzeba też umieć… wygrywać. Zbyt duża celebracja zwycięskiego rozdania może zupełnie zirytować rywali.
Przy stole pokerowym dobrze jest również rozmawiać z oponentami pomiędzy rozdaniami. Można zapytać skąd jest nasz rywal. Można podzielić się ciekawymi miejscami do zwiedzenia w danym mieście.
Nie warto również wpatrywać się w telefon. Lepiej rozmawiać na przerwie. Czy dziwi nas, że dyrektor turniejowy Matt Savage kilka miesięcy temu zorganizował turniej, w którym nie wolno było używać telefonu przy stole? To na pewno nie pomaga w kontaktach z innymi graczami i tworzeniu przyjemnej atmosfery.
Można również pomagać krupierowi, a także grać uważnie, aby przebieg rozgrywki był dynamiczny:
Pomóż krupierowi. Powiedz, jeżeli widzisz, że pula idzie do złego gracza albo krupier źle odczytał wygrywającą rękę. Muckuj swoje karty tak, aby krupier nie musiał po nie sięgać przez pół stołu. Pomóż z żetonami, jeżeli trzeba. Znaj zasady gry, którą grasz. Zwracaj uwagę na akcję przy stole. Niech nie będzie sytuacji, w której ktoś co chwilę cię upomina. Wrzuć ciemne, gdy jest twoja kolej. Wiedz, kiedy jest twoja kolej.
Bądź dobrym ambasadorem gry
Niewątpliwie tylko korzystne może być, jeżeli pokerzyści przy stołach będą starali się raczej budować pozytywny wizerunek gry. Powinni o grze mówić w dobry sposób. Trzeba grać uczciwie, nie posuwać się do angle shootingu, a także nie pozwalać, aby inni obrażali siebie czy krupiera przy stole.
Oczywiście nie powinno się również nikogo obrażać czy wyśmiewać za złą grę! To dzieje się często. Czy powinniśmy krytykować słabego gracza za jego kiepskie zagranie? Nie, bo przecież w dłuższym okresie od takich osób wygrywa się pieniądze. Johnson sugeruje również, że kulturalnym zachowaniem jest pomaganie obsłudze turniejowej. W spornych sytuacjach można floormanowi spokojnie wyjaśnić, co się stało.
Amerykanka wspomina o jeszcze jednej ważnej kwestii. Każdy pokerzysta powinien grać w rozsądnym tempie. Przedłużanie najprostszych decyzji to zmora w niektórych turniejach. To już w z zupełności odstraszyć może nowych graczy. To dlatego dzisiaj tak popularny staje się shot clock – wielu organizatorów turniejów zaczyna wprowadzać takie rozwiązanie!
