Chwilę po zakończeniu festiwalu Trinton Super High Roller Series w Czarnogórze, Paul Phua zaprosił do rozmowy kolejnego uczestnika gier na wysokie stawki. Winfred Yu opowiada w wywiadzie o grach cashowych na wysokie stawki.
Winfred Yu jest prezesem Poker King Club w Makau, czyli miejsca, do którego regularnie zjeżdżają się najlepsi pokerzyści z całego świata. To właśnie tam organizowane są najgrubsze cashówki, zwane Big Game.
Dzięki pozostawaniu w bliskim otoczeniu uczestników tych rozgrywek, Yu jak nikt inny zna ich mocne i słabe strony. Jego przygoda z pokerem rozpoczęła się jednak w Kanadzie, z której pochodzi sam Daniel Negreanu. Żetony Yu, siedzącego przy jednym stole z Negreanu były jednak bezpieczne – „Kid Poker” w tamtym czasie był bowiem… dealerem w kasynie charytatywnym.
– W tamtym czasie najpopularniejszymi rozgrywkami w Kanadzie i całej Ameryce Północnej były gry w formacie Limit. Byłem świadkiem wszystkich zmian na przestrzeni lat, jednak gra w pokera wciągnęła mnie od pierwszego dnia. Poker w Azji zaczął być popularny około osiem lat temu. Wtedy to otrzymałem propozycję objęcia funkcji prezesa Poker King Club w Makau.
To właśnie tam rozpoczęła się przyjaźń pomiędzy Winfredem Yu i Paulem Phua. Dwójka ta stworzyła markę Big Game, podczas której dziesiątki milionów dolarów przechodzą z rąk osobistości pokera do bogatych biznesmenów i na odwrót.
Yu w turniejach na żywo zdobył do tej pory 2.160.854$, z których pierwsze miejsca płatne pochodzą z roku 2004. W kwocie tej zawiera się również trzecie miejsce i nagroda w wysokości ponad 500.000$ z High Rollera z wpisowym w wysokości 100.000£, rozgrywanego w londyńskim kasynie Aspers. Co ciekawe, event ten padł łupem Paula Phua, który za swój wyczyn odebrał z kasy ponad 1.600.000$.
Winfred Yu – przygotowania do Big Game są bardzo stresujące
Jeśli chodzi o rozgrywkę Big Game, Winfred Yu zasiadając do stołu nie znajduje się w najbardziej komfortowej pozycji. Nie przeszkadza mu to jednak w podejmowaniu wyzwań w postaci rywalizowania z najlepszymi i podobnie jak Phua – stale dąży do doskonalenia swojej gry.
– Przygotowywanie Big Game jest dla mnie stresujące – wiadomo, masa spotkań i ciężka praca każdego dnia. Dzięki temu nie jestem wystarczająco skupiony i nie tworzę przewagi nad innymi, jak robią to prosi. Wciąż muszę pracować z teamem od marketingu i prowadzić cały poker room.
Zdaniem Yu, prosów do Azji przyciąga reputacja chińskich pokerzystów, którzy określani są mianem pozbawionych strachu gamblerów. Co ciekawe, w jego opinii stereotypy te pasują tylko do słabych graczy.
– Profesjonaliści przybywają tutaj z bardziej agresywną strategią, niż lokalni zawodnicy. Korzystają zarówno ze swojej agresywności, jak również siły spokoju i mocy betowania.
Yu zwraca również uwagę na to, że w Azji obecnych jest wielu zawodników, którzy bez spektakularnych sukcesów na koncie przystępują do rywalizacji z najlepszymi, jednocześnie eliminując strach.
– Wielu biznesmenów, których obecnie widujemy przy stołach, doskonale wiedzą, jak używać swojego stacka. Znają siłę pieniędzy i swoją moc zagrań pozbawionych strachu. Odpowiadają atakiem na ataki prosów.
Yu z pełną świadomością przyznaje, że największym wyzwaniem dla lokalnych zawodników jest nadążanie za dynamicznie zmieniającą się taktyką profesjonalistów. Najlepsi pokerzyści z powodzeniem adaptują się do warunków i w zależności od potrzeb modyfikują swoje założenia taktyczne.
– Phil Ivey… Zapewne macie go za szalonego, ale jest to bardzo spokojny gość. Niezależnie od tego, czy idzie mu dobrze, czy gra na short stacku, nie daje się ponieść emocjom. Gdy czuje, że ma szczęście i okazję do zaatakowania, szybko wrzuca do puli dużo żetonów i wywiera presję. Profesjonaliści doskonale wiedzą, jak wywierać skuteczną presję na amatorach i graczach początkujących.
