Włodarze WSOP postanowili nieco zmienić zasady mistrzowskich turniejów, jeśli chodzi o czas podejmowania decyzji. Shot clocków co prawda przynajmniej na razie nie zobaczymy, ale gra powinna znacznie przyspieszyć. Wszystko dzięki nowym zasadom wołania czasu pokerzystom, którzy przedłużają rozgrywkę.
W ostatnich miesiącach obserwujemy coraz więcej turniejów, w których używane są shot clocki. Każdy z graczy ma wówczas najczęściej 30 sekund na podjęcie decyzji i czas ten może kilka razy przedłużyć dzięki specjalnym żetonom. Podczas ostatniego PokerStars Championship Monte Carlo z shot clockami rozgrywane były nawet wszystkie turnieje z wpisowym powyżej 5.000€ z wyjątkiem Main Eventu.
Niektórzy zastanawiali się, czy z podobnego rozwiązania skorzystają w tym roku włodarze World Series of Poker. Teraz wiemy już, że tak się nie stanie, ale to nie oznacza bynajmniej, że wszystko zostanie tak, jak było do tej pory. W regulaminie nastąpiło bowiem sporo zmian, które mają zapobiec nadmiernemu przedłużaniu gry.
Do tej pory pokerzyści mogli zawołać czas jednemu z rywali po upływie minimum dwóch minut. Od tegorocznej edycji WSOP tej zasady już nie będzie, a każdy będzie mógł poprosić o włączenie czasu w dowolnym momencie, jeśli tylko uzna, że przeciwnik myśli dłużej niż jest to uzasadnione sytuacją przy stole.
Po przyjściu floormana pokerzyści nie będą mieli już minuty na podjęcie decyzji. Będzie to do 30 sekund (może być mniej) plus dodatkowe 10 sekund odliczane na głos. Decyzja na temat ilości czasu na decyzję będzie w każdej sytuacji zależeć od floormana. Łącznie będzie to więc od 10 do 40 sekund. Jednocześnie floorman może odmówić rozpoczęcia odliczania czasu, jeśli uzna, że jego zawołanie nie było uzasadnione. Ma to zapobiec nadużyciom i sprawić, że gracze nie będą prosić o odliczanie czasu w nieuzasadnionych przypadkach.
Dodatkowo floormani będą mogli przyspieszyć rozgrywkę nawet bez interwencji graczy. Osoby, które regularnie będą przedłużać grę lub prosić o włączenie czasu w wielu nieuzasadnionych przypadkach, będą mogły zostać dodatkowo ukarane. Dzięki temu rozgrywka ma przyspieszyć między innymi na bubblu, bo pokerzyści nie będą mogli już nadmiernie przeciągać gry przy prostych decyzjach.
Organizatorzy mają nadzieję, że gracze będą szanować przeciwników, którzy mają do podjęcia trudne decyzje i powinni otrzymać więcej czasu, a jednocześnie zniknie problem osób, które przedłużają rozgrywkę praktycznie co rozdanie. Trzeba przyznać, że w teorii nowe zasady wyglądają bardzo dobrze.
Komunikat World Series of Poker przypadł też do gustu samym pokerzystom. Zdecydowana większość opinii na temat nowego regulaminu jest pozytywna. Wśród osób, które są entuzjastami nowego pomysłu, znalazł się między innymi Daniel Negreanu. A jaka jest Wasza opinia na temat nowych zasad?
A solid step in the right direction. Good job @WSOP @WSOPTD https://t.co/8pY8pgwtZO
— Daniel Negreanu (@RealKidPoker) May 9, 2017
