Standardowo na początek podsumowanie co tam było u mnie słychać w lutym. Otóż początek grindu nie przebiegał najlepiej, niepotrzebnie zabrałem się za grę nie mając jeszcze wyjaśnionej sytuacji na studiach. Udało się jednak osiągnąć co chciałem. Zaliczony najcięższy III semestr i jedziemy dalej. Rozegrałem nieco ponad 2000 turniejów w drugiej połowie miesiąca(część 15′ żeby się wdrążyć w 3 stoliki i reszta 30′) z EV +30BI. Nie przemęczałem się jakoś strasznie, za to zoptymalizowałem swoją grę jeżeli chodzi o organizację pracy i to daje mi mega plus. M.in. zacząłem grać 3 stoliki i używać Sharkscope HUD'a. Jeżeli chodzi o siłownię, to zaprzestałem na jakiś czas ze względu na sesję, ale już wszystko wróciło do normy i poziom endorfin również wzbił się na odpowiedni poziom. Nie lubię pisać o przeszłości, wklejam wykresik i lecimy z tematem! 🙂
TRYB ŻYCIA:
– starać się spać regularnie 7-9h w zależności czy to noc po treningu czy dniu odpoczynkowym
– gotować sobie samemu wszystkie posiłki i kontrolować spożycie białka/węgli/tłuszczy tak by przybywało na wadze bez dużego wzrostu tkanki tłuszczowej
– jeść 5-6 posiłków dziennie
– 3 siłowe treningi na siłowni i jeżeli będzie czas i siły, to dodawać sobie spinning raz w tyg
– pić alkohol tylko okazyjnie i w znikomych ilościach. Jeden drink/piwo/lapka wina wydaje się być dla mnie złotym środkiem
– ustalać plan na następny dzień na komórce
– ogólnie rzecz biorąc dbać o siebie
SAMODOSKONALENIE SIĘ:
– skupić się głównie na hyperach HU
– chodzić na ćwiczenia i laborki na uczelnię będąc skupionym i wyciągnąć coś z tego
– do wszelkich projektów zabierać się z jak największym wyprzedzeniem by nie zabierały one większej części dnia
– czytać w wolnych chwilach biografię Phelps'a i inne książki motywujące
– pracować nad wystąpieniami i ogólnie nie zamykać się na ludzi
– skrupulatnie realizować cele, o których nie będę tutaj pisał
FINANSE:
– kontrolować ilość wydawanej gotówki
– nie szastać kasą na prawo i lewo
– nadwyżki odkładać i oszczędzać
POKER:
– nieprzerwanie rozwijać się, pracować dużo więcej niż inni!
– 5-6 dni pokerowych w tygodniu, w których poświęcać będę ~6h na grę i ~1h na analizę rąk, filmiki. Średnio jeden dzień w tygodniu w którym zamiast volume postawię na samą analizę.
– poświęcić ~120h na czysty grind w marcu na 3 stolikach, co da >5000 turniejów
– rozkminiać różne koncepty z Rafałem, z którym teraz mieszkam i wzajemnie mobilizować się do grindu i dobrego podejścia
– standardowo już nie sprawdzać wyników w trakcie miesiąca, oraz dorzucam do tego nie patrzenie na linię EV częściej niż raz w tygodniu, wbrew pozorom ona też ma niezłe wahania.
NAGRODA: Jeżeli będę zadowolony z siebie po dobrze przepracowanym marcu, kupię sobie w nagrodę zegarek na bardziej okazyjne wyjścia. Mam teraz niebieskiego G-SHOCK'a i idealnie sprawuje się jako sportowy zegarek(jest chyba niezniszczalny… odpukać 😉 ). Jest wyjątkowo funkcjonalny, jednak w zestawieniu np. z koszulą czy garniturem wypada po prostu słabo. Także będę celował w coś świetnie wyglądającego, niekoniecznie funkcjonalnego, tak żeby założyć sobie 1-2 razy w tygodniu na wieczór.
Piszę tego bloga głównie dla siebie, ale czytelnicy też z pewnością mogą skorzystać na niektórych konceptach przedstawionych tutaj. Pozdrawiam Was, trzymajcie kciuki! 😉
http://zosia5.samosia.pl/90159d40b2129b92bd7fdf88f0e2e968/ekto%20mezo%20endo%20morfik.jpg
No to jesteś na granicy mezo i ekto. Rzadko się zdarza by ktoś by był typowym np endo, przeważnie ktoś ma cechy dwóch typów z tego podziału… to jak łatwo tyjesz a masz problem łapać masę mięśniową to więcej białka a mniej węgli 😀
Mnie się najbardziej podobają proste zegarki, które wg mnie są najbardziej eleganckie np. tego typu
http://allegro.pl/zegarek-adriatica-kurier-gwarancja-pl-a2804-1211q-i2989123391.html
No ale sam musisz wejść na allegro i obczaić.
W takim razie trzymam kciuki!
Pewnie, tak jak mówisz. Z tym że nie potrafię stwierdzić jaki mam typ przemiany materii. Każdy z nas jest chyba gdzieś na skali pomiędzy tymi trzema typami. Osobiście mam tak, że np. jak nie ćwiczę, to dosyć łatwo przybywa mi na wadze(w liceum kiedy przestałem trenować z 74kg ważyłem 88kg przy 185cm wzrostu), ale w momencie kiedy zaczynam ćwiczyć to bardzo szybko gubię kilogramy i mam problem, żeby przytyć, np. teraz jestem w takiej fazie życia. Mam 185cm wzrostu i niecałe 77kg, gdy byłem w życiowej formie, miałem około 79kg przy jeszcze dużo mniejszej ilości tkanki tłuszczowej, ale wszystko przede mną.
Mógłbyś może polecić jakiś dobrze prezentujący się zegarek? Tak jak wspomniałem wcześniej, nie potrzebuję super jakościowego zegarka do chodzenia na co dzień, tylko co jakiś czas do bardziej eleganckiego ubrania. Myślę, że w 1k powinienem się spokojnie zmieścić. Będę śledził Twoje poczynania 🙂
Jedziemy na podobnym wózku jeśli chodzi o tryb życia GL!
Jeżeli chodzi o jedzenie to pamiętaj, że ilość białka, węgli i tłuszczy którą będziesz spożywać zależna jest od tego czy jesteś ekto, mezo czy endomorfikiem. A co do zegarków to do 1kzł możesz kupić sobie elegancką Adriatice a w przedziale 1-2kzł dosyć spoko Tissota. Polecam obie te marki. Chyba, że masz inny budżet i inne preferencje 😀
W tym samym przedziale cenowym polecam też Atlantica.
warto jeszcze zwrocic uwage na nieco mniej znana firme Doxa, tez robi swietny sprzet jak za taka cene
Dzięki panowie za podpowiedzi
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.