Ostatnia część naszych rozważań na temat bycia profesjonalistą na pewno zmusiła kilku z Was do zainwestowania swoich środków w HUDa – wiecie już, że jest to narzędzie niemal niezbędne do prawidłowego analizowania gry zarówno swojej, jak i rywali.
Jeśli jakimś cudem przegapiłeś nasz tekst – to tutaj możesz nadrobić zaległości. Przechodząc do sedna: wiesz już, że jeśli chcesz grać zawodowo w pokera, musisz być wygrywającym zawodnikiem na przestrzeni długiego czasu. Niemal wszyscy pokerzyści, którzy przeszli na zawodowstwo, są w stanie co jakiś czas notować dobre wyniki.
Jednak dopiero poprzez śledzenie swoich rezultatów na przestrzeni wielu miesięcy, a niekiedy nawet lat, możesz w sposób rzeczywisty określić swoją skuteczność. Dopiero wtedy, kiedy Twoje wyniki są wystarczająco dobre na przestrzeni długiego czasu – możesz myśleć o przejściu od amatora do zawodowca.
I tu, na samym początku naszego nowego tekstu, będziemy chcieli wyjaśnić pojęcie „gracza wygrywającego”. Wbrew pozorom, taki zawodnik to nie osoba, którą określają w dużym stopniu jej pokerowe wyniki. Duże znaczenie mają tutaj decyzje podejmowane podczas kolejnych gier. Wiadomo: wygrywanie pieniędzy i osiąganie pozytywnych rezultatów w kolejnych turniejach pokerowych to ważne elementy kariery każdego pokerzysty. Jednak wspomniane wyniki nie są aż tak istotne jak to, co tak naprawdę czyni kogoś zawodowym graczem, który osiąga zysk. Mowa tutaj o podejmowaniu strategicznych decyzji, które doprowadzają do wygranej.
Wygrywający gracz podejmuje decyzje, próbując maksymalizować ich wartość oczekiwaną (EV) w każdej sytuacji
Jeśli Twoje decyzje podejmowane podczas betowania są odpowiednie, to z czasem staniesz się zawodnikiem wygrywającym – osiągającym zysk, bez względu na wariancję. Według wielu profesjonalistów bycie wygrywającym graczem sprowadza się do odpowiedniego czytania rywali przy pokerowych stołach, odpowiedniej gry przeciwko nim oraz znajdowaniu takich sytuacji, podczas których można maksymalizować zyski, minimalizując jednocześnie straty.
Robisz to prawidłowo – Twoje zyski z gry rosną!
W tytule artykułu zawarliśmy frazę „podła wariancja”. Teraz kilka słów na jej temat. Z definicji: „wariancja to w statystyce klasyczna miara zmienności. Intuicyjnie utożsamiana ze zróżnicowaniem zbiorowości; jest średnią arytmetyczną kwadratów odchyleń (różnic) poszczególnych wartości cechy od wartości oczekiwanej„.
Wszystkie pojęcia teoretyczne nie brzmią specjalnie przyjemnie, dlatego warto podejść do tematu nieco bardziej obrazowo. Wariancja to inaczej mówiąc średnie odchylenie pojedynczych wyników od oczekiwanego rezultatu. W zależności od rodzaju gry czy analizowanych zdarzeń odchylenie to może być większe lub mniejsze od oczekiwanego wyniku.
To, co interesuje pokerzystów to fakt, że tam gdzie wariancja jest wysoka (na przykład w pokerze), to im mniejsza próbka tym większa jest szansa, że osiągnięty wynik będzie inny od oczekiwanego wyniku w większej próbce reprezentacyjnej (tak dużej, że wynik zawsze będzie maksymalnie zbliżony do wyniku oczekiwanego).
To właśnie wariancja jest głównym powodem tego, że w gruncie rzeczy to nie wyniki czynią Cię wygrywającym graczem. Wariancja sprawia także, że gracze nie mogą zbytnio angażować się w wynik pojedynczego rozdania. Ci bardziej doświadczeni wiedzą, że nie da się kontrolować wariancji, dlatego, aby wygrywać podczas gry w pokera, trzeba skupiać się na tym, co podlega kontroli.
Piłeczka odbita i wracamy do decyzji podejmowanych w każdym rozdaniu, prawda? Niestety, ale bad beaty są, były i będą występować podczas naszych przygód przy pokerowych stołach. Jest to naturalnie trudny moment dla każdego z graczy, ale jeśli skupi się on na tym, czy poprawnie rozegrał konkretną rękę, zamiast martwić się o sam wynik, to szybko uodporni się na bad beaty. Istnieje zasada, która mówi, że „odporność na sytuacje, w których przegrywamy mając silny układ, pozwala podejmować optymalne decyzje po bolesnych stratach„. Nie ma znaczenia czy w puli znajdują się żetony warte setki tysięcy czy też zaledwie kilka dolarów – zasada pozwalająca osiągać sukcesy jest taka sama: skuteczna strategia = dobre wyniki.
