Choć żadnemu z dwóch Polaków nie udało się awansować do trzeciego dnia zmagań w Main Evencie Eureka Hamburg, to obaj skończyli w sobotę grę na miejscach płatnych. Klasę po raz kolejny potwierdził George Danzer, który znów jest chipleaderem.
Do drugiego dnia Main Eventu Eureka Hamburg przystąpiło 108 graczy. Chipleaderem był broniący tytułu Tom Holke, tuż za nim plasował się George Danzer, który wcześniej triumfował też w High Rollerze. Nas najbardziej interesował los dwóch Polaków – Jarosława Kosmatego i Bartłomieja Grabowskiego. Szczególnie ten pierwszy musiał szukać szybkiego podwojenia.
W sobotę przede wszystkim pękł bubble. Co ciekawe, tuż przed kasą nie odpadł żaden z short stacków, ale pokerzysta, który miał całkiem sporo żetonów. Gareth Chantler, jedyny Amerykanin w stawce, w kluczowym momencie zdecydował się na hero call z asem high. Kosztowało go to turniejowe życie i odpadnięcie na bubblu, bo David Yan miał tripsa z flopa.
Tuż po wejściu do kasy z turniejem pożegnał się też Tom Holke, który tym samym nie sięgnie po drugi triumf w Hamburgu. Na miejscach płatnych w sobotę odpadli też między innymi Andrey Demidov i Tobias Peters.
Wśród tych, którzy nie zdołali awansować do dnia trzeciego, ale udali się po wypłaty, byli też dwaj Polacy. Jarosław Kosmaty zajął 32. miejsce, wygrywając 2.100€, a 27. był Bartłomiej Grabowski, który w zamian otrzymał 2.810€.
W trzecim dniu rywalizacji znalazło się 22 zawodników, a niezawodny George Danzer, podobnie jak po dniu 1B, ma najwięcej żetonów – 854.000. Tuż za nim znajdują się Andre Haneberg i David Yan, który w trzech ostatnich rozdaniach dnia drugiego stracił nieco żetonów. W pierwszej dziesiątce znajduje się też Niemiec z polskimi korzeniami, Robert Gorschewsky.
W niedzielę gra toczyć się ma do wyłonienia najlepszej szóstki graczy. Na zwycięzcę całego turnieju czeka 69.120€. Czy George Danzer wygra dwa najważniejsze turnieje na festiwalu Eureka Hamburg? Na razie wydaje się to bardzo prawdopodobne.
