Wczoraj w nocy zakończyły się rozgrywki w dwóch turniejach Pokertour Baltic Adventure. Poznaliśmy zwycięzcę Main Eventu, a także triumfatora turnieju bocznego.
Pokerzyści walczący w Main Evencie powrócili do gry o godzinie 16.30. 65 zawodników zasiadło do stołów, by walczyć o bardzo ciekawe nagrody – oprócz atrakcyjnych nagród finansowych, do zgarnięcia był również pobyt w hotelu Grand Lubicz.
Gracze odpadali turnieju z prędkością światła, hasło „seat open” niosło się po sali praktycznie co chwilę. Dlatego też po około pięciu godzinach gry poznaliśmy skład stołu finałowego. Chipleaderem przed startem decydującej rozgrywki był Karol W., natomiast tuż za jego plecami czaił się lider po dniu pierwszym – Krzysztof K. Sytuacja poszczególnych finalistów wyglądała następująco:
1. Karol W. 720.000
2. Krzysztof K. 707.000
3. Krecik 315.000
4. Paweł K. 315.000
5. Killer 285.000
6. Michał G. 204.000
7. Mariusz B. 201.000
8. Artur N. 200.000
9. Mariusz G. 197.000
Rozgrywka na stole finałowym lekko zwolniła. Na pojedynek heads up musieliśmy poczekać ponad dwie godziny, jednak gdy już on nastąpił – wiadomo było, że rywalizacja będzie zacięta. Oko w oko spotkali się Mariusz B. oraz notujący na przestrzeni całego turnieju bardzo dobrą formę – Krzysztof K.
Z uwagi na dość wyrównane stacki, zawodnicy rozważali możliwość dealu. Po kilku rozdaniach plan ten doszedł do skutku, dzięki czemu Mariusz B. zapewnił sobie wygraną w wysokości 21.000zł. Główna nagroda powędrowała natomiast do Krzysztofa K. Za sumienną i rozsądną grę oraz pokonanie 132 zawodników zainkasował on 24.530 zł oraz voucher na weekend w luksusowym hotelu. Serdecznie gratulujemy!
Poniżej szczegółowa lista wypłat dla uczestników stołu finałowego.
1. Krzysztof K. 24.530zł
2. Mariusz B. 21.000zł
3. Killer 13.560zł
4. Karol W. 8.900zł
5. Krecik 7.300zł
6. Michał G. 6.180zł
7. Paweł K.5.050zł
8. Artur N. 3.930zł
9. Mariusz G. 3.350zł
Równolegle z finałową rozgrywką Main Eventu, toczyła się potyczka w turnieju bocznym. Rejestracja przebiegała początkowo bardzo powoli, jednak ostatecznie udało się osiągnąć pułap ponad 70 wejść. Zwycięzcą turnieju bocznego został Marek B. Gratulujemy!
Foto: Pokertour
Stanko, chyba sobie jaja robisz teraz. Od razu widać, że dawno nie grałeś z nim na żywo i nie widziałeś jego żenującego stylu gry.
najlepszy styl gry to taki którego przeciwnik nie rozumie. Mi też wiele razy zarzucano zły styl gry a goście nawet nie wiedzieli podstaw matematyki, a Killer wygląda na gościa który matematykę ma w małym palcu.
Stanko, wierz mi – bredzisz teraz 🙂
I gdzie są CI wszyscy krytycy Kilera? ZNowu podium a wy co robiliście w weekend? Pewnie play money
Nie dalej jak w tym miesiącu też naskoczyłeś na kogoś mówiąc że kiler to pure skill bo na jakimś tam flopie zestakował sie z niczym i trafił runner runner na ciebie więc człowieku się zdecyduj, tym razem tak samo musiał sakautować po drodze inaczej tego nie widzę, kapitanbomba+1
skrytykowałem jego grę online
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.