Kevin Pollak: Od tweeta do Main Eventu

Aktor i pokerzysta amator Kevin Pollak znów gra w Main Evencie.

Kevin Pollak to aktor, który od czasu do czasu grywa w pokera. Zarówno w 2012 roku jak i rok temu grał w Main Evencie, a jego pierwszy występ od początku zwracał uwagę pośród pokerowych fanów, ale także kamer ESPN, które towarzyszyły mu w zmaganiach. W 2012 roku grał świetnie i mogliśmy go oglądać podczas 5 dnia turnieju, a zajął ostatecznie 134. miejsce. Rok temu odpadł przed wejściem do kasy.

Pollak nie jest pokerzystą, którego spotkamy w turniejach, gdyż grywa raczej w grach domowych. Main Event i 10 milionów za pierwsze miejsce, kusi jednak wielu, a Kevin i w tym roku chciał zagrać. Pojawił się jednak problem – zmiany w firmie sponsorującej jego występy. Dotychczas Pollak grał w barwach Hollywood Poker, które tym razem nie mogło wyłożyć pieniędzy.

Kilka dni temu aktor napisał więc na Twitterze: – Straciłem sponsora Main Eventu. Jakikolwiek biznes, który chce parę setek tysięcy dolarów w czasie antenowym ze mną noszącym ich logo za 10 tysięcy, niech się zgłosi.

Pollak ma za sobą na Twitterze iście sporą bazę fanów, czyli „followersów”, gdyż jest ich aż 336 tysięcy. Na tweeta odpowiedziało kilka osób, ale wsparcie Kevina zainteresowany był tylko jeden człowiek – Chuck Fried, prezes firmy TxMQ z Buffallo, która od 20 lat współpracuje z IBM.

Panowie umówili się na rozmowę dzień później. Pollak wspomina, że początkowo dało się wyczuć, że Fried waha się, co nie było dziwne – TxMQ w inny sposób wykorzystuje budżet na cele marketingowe, nigdy nie reklamowało się w pokerowym biznesie, a prezes raczej nie interesuje się tym, co dzieje się w pokerze. Podczas rozmowy Pollak wyjaśnił więc zasady takiego sponsorowania i korzyści jakie firma osiągnąć może dzięki reklamie podczas relacji w ESPN i mediach, które wspominają o World Series of Poker. Obiecał także reklamę w programie Kevin Polak's Chat Show, pokazywanym w sieci, do którego zaprasza znanych aktorów.

Podczas rozmowy okazało się, że panowie mają zaledwie 2 godziny na ustalenie warunków współpracy, gdyż Fried miał wkrótce wyjeżdżał na długi weekend. Prezesowi udało się jednak przekonać współpracowników co do pomysłu sponsorowania gry Pollaka i wkrótce aktor otrzymał promocyjne koszulki i pieniądze, a jego prawnik sporządził kontrakt.

Aktor mógł więc zasiąść do gry, chociaż jeszcze dzień wcześniej wydawało się, że w turnieju w ogóle nie zagra. Andrew Feldmanowi z ESPN powiedział: – Czuję jakbym już właściwie wygrał. To ekscytujący dzień i nie wiem jak im mogę podziękować.

Pollak pierwszy dzień gry zakończył mają 34 550. W drugim dniu na dłuższej przerwie jego stack zwiększył się do 62 tysięcy.

W 2012 roku Pollak w pechowy sposób pożegnał się z Main Eventem:

Zdjęcie: Review Journal.