Już nie tylko kasyno Borgata, ale także stakerzy Phila Iveya upominają się o pieniądze pokerzysty. Daniel Cates i Iliya Trincher zainwestowali w pokerzystę podczas ostatniego WSOP!
Phil Ivey ma ostatnio sporo problemów. Nie dość, że kasyno Borgata również w Las Vegas upomniało się o pieniądze ze słynnej już sprawy edge sortingu, to teraz okazuje się, że lista chętnych do odzyskania gotówki jest większa, bo Ivey był na WSOP stakowany!
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Haley Hintze informowała, iż kasyno Borgata zdołało uzyskać pozwolenie na to, aby poszukiwać i przejąć aktywa Phila Iveya również w stanie Nevada. Okazja nadarzyła się podczas WSOP, bo Ivey scashował Poker Players Championship. Wygraną w kwocie 124.110$ przejęło właśnie kasyno Borgata!
Cates i Trincher inwestują w Iveya
Teraz okazuje się, że w całej sprawie pojawił się zupełnie nowy wątek stakerów Phila Iveya. Wydawać by się mogło, że pokerzysta grał będzie na WSOP inwestując w to własne pieniądze. Tymczasem niedawno okazało się, że zainwestowali w niego Daniel „Jungleman” Cates oraz Illiya Trincher!
Skąd wiadomo, że to właśnie ta dwójka graczy stakowała Phila? Flushdraw dotarło do informacji o tym, że reprezentujący pokerzystów prawnicy zgłosili zastrzeżenie do decyzji, wedle której kwota wygranej w turnieju Poker Player Championship trafiła do kasyna Borgata.
W ramach umowy stakingowej Phil Ivey otrzymał od pokerzystów 50.000$ na grę w turnieju Poker Players Championship. Jakikolwiek zysk z tego turnieju miał zostać później podzielony pomiędzy stakerów i pokerzystę. Ivey zakończył event 74.410$ na plusie – połowa te kwoty to około 37.205$. Teraz więc prawnicy stakerów domagają się kwoty 87.205$, czyli zwrotu wpisowego oraz 50% profitu!
Hintze dotarła do dokumentów, z których wynika, że pokerzystów reprezentuje kancelaria Chesnoff and Schonfield specjalizująca się w kwestiach związanych z grami i hazardem. Prawnicy jako dowód przed sądem przedstawili między innymi zapis rozmowy SMS, którą prowadzili Trincher oraz Cates. Wynika z niej, że Ivey miał umowę stakingową zacząć od „małego turnieju”, a dodatkowo otrzymał łącznie 100.000$ od rosyjskiego pokerzysty.
Ciekawe wątki sprawy
Cała historia związana z Iveyem i walką z kasynem Borgata powiększa się o kolejne niepokojące wątki. Prawnicy pokerzystów podkreślają co prawda, że stakingi są całkowicie legalne w Nevadzie, a gracze mogą się ubiegać o odzyskanie zysków i kwoty inwestycji. Problemem jest jednak fakt, że sam Ivey wiedział już od lutego, że Borgata będzie próbowała przejąć jego aktywa w Nevadzie, na co zezwolił sąd. Dodatkowo musieli też o tym wiedzieć Cates i Trincher, bo sprawa jest dość głośna i w mediach pojawia się od kilku lat.
Hintze podkreśla również, że w przypadku spełnienia żądania prawników graczy, powstałby groźny precedens. Gracze mogliby unikać konsekwencji w podobnych sprawach tworząc skomplikowane umowy stakingowe. Wydaje się, że pokerzyści będą musieli o pieniądze upomnieć się w oddzielnym pozwie.
Nieco niepokojące może być też to, że Ivey musiałby stakowany w turnieju, który przecież nie ma nawet tak wysokiego wpisowego, jak największe eventy na świecie. Wygląda na to, że sytuacja finansowa pokerzysty daleka jest od idealnej. Dodatkowo wątpliwości budzi postać Ilii Trinchera. Niektórzy wspominają go być może jako uczestnika „High Stakes Poker”. Rosjanin był też jednak „bohaterem” głośnej akcji służb federalnych przeciwko pokerzystom w Nowym Jorku w sprawie organizowania nielegalnych gier. Ten wątek był też częścią „Molly's Game”.