Start rynku gier w New Jersey i ostatnie słowa Sheldona Adelsona rozpaliły na nowo dyskusję o federalnej legalizacji internetowego hazardu w Stanach Zjednoczonych.
Kilka dni temu serwisy USA Today i Bloomberg zamieściły teksty, w których przedstawiają swoje opinie odnośnie federalnie regulowanego hazardu w Stanach Zjednoczonych.
W krótkim tekście USA Today, redakcja sugeruje, że Kongres powinien powstrzymać rozprzestrzenianie się hazardu. Po tym jak Nevada zalegalizowała pokera, a Delaware i New Jersey wszystkie gry, regulacja w kolejnych stanach jest tylko kwestią czasu, a autor uważa, że stanowi to znaczne niebezpieczeństwo. Sytuację, w której stany regulują te kwestię nazywa wręcz „dysfunkcyjną”, nawołując rządzących do podjęcia działania.
Podobnie jak w przypadku retoryki Sheldona Adelsona, również i tutaj argumenty obejmują niebezpieczeństwo związane z grą z telefonu komórkowego czy innych urządzeń elektronicznych, czyli łatwy dostęp do hazardu. Gazeta sugeruje, że w przypadku kasyn naziemnych nie ma niebezpieczeństwa gry osób, które nie są pełnoletnie, gdyż te sprawdzają dowody osobiste, a wycieczka do kasyna wymaga… odpowiedniego stroju i podróży samochodem.
USA Today sugeruje nawet, że sposoby weryfikacji, jakie posiadają firmy działające na rynku, jest dość łatwo obejść. Gazeta odwołuje się tutaj do wysłuchania przed jednym z komitetów Kongresu, gdzie FBI dowodziło, że weryfikację na podstawie kart kredytowych można łatwo obejść, kupując kartę kredytową na czarnym rynku.
Dla wszystkich poza kasynami i grupą utalentowanych pokerzystów, gry online to bardzo zły „zakład” – kończy redakcja. USA Today chwali się, że teksty redakcyjne często publikowane są wraz z tekstem przedstawiającym inny punkt widzenia, ale tutaj rolę dyskutantów przejęli komentujący na Facebooku, wśród których jest m.in. Rich Muny z Poker Players Alliance, który napisał: Amerykanie chcą grać na licencjonowanych stronach pokerowych. Reszta świata ma tę wolność.
Redakcja serwisu Bloomberg przedstawia zupełnie inny punkt widzenia.
W tekście „Ameryka powinna iść all-in z grami online” dziennikarze zauważają, że problemów z hazardem i innych negatywnych efektów gry uniknąć można właśnie w sieci, dzięki weryfikacji graczy oraz wprowadzeniu limitów przegranych. Chociaż niektórzy i tak mogliby ominąć te zabezpieczenia, to w kasynie naziemnym można „rozrzucać żetony do woli”. Bloomberg sugeruje również, że system regulowany federalnie zapewniłby napływ zysków pochodzących z opłat licencyjnych czy podatków, a w ciągu 10 lat może to być kwota wynosząca nawet 41 miliardów dolarów.
Redakcja Bloomberga uważa również, że gry takie jak poker potrzebują większej puli graczy, chociaż dodaje tutaj, że niekoniecznie dobrym pomysłem jest wchodzenie w „koalicje”, które planują niektóre stany. To rozszerzy rynek, ale wprowadzi skonfliktowane regulacje.
– Oczywiście, że ludzie lubią hazard. Zezwolenie im gry w dowolnym momencie, spowoduje, że będą zadowoleni. Odpowiednie uregulowanie zapewni im bezpieczeństwo. Opodatkowanie uszczęśliwi regulatorów. Można powiedzieć, niezła trójka. – kończy redakcja.
W Kongresie są obecnie dwie ustawy, który mogą zalegalizować pokera. Jeden z projektów, to ustawa reprezentanta Petera Kinga, która oprócz pokera reguluje również gry kasynowe. Inny projekt przedstawił senator Joe Barton – jego ustawa zakłada legalizację pokera i restrykcyjne licencjonowanie firm, które miałyby go oferować.
Źródło: USA Today, Bloomberg.