Wielu graczy unika korzystania z modelu ICM (Independent Chip Model) uważając to za zbyt skomplikowany matematyczny problem. Wielu już na samym początku odrzuca możliwość korzystania z tego modelu zakładając że jest on nie do ogarnięcia dla zwykłego śmiertelnika. Jeśli jednak na poważnie myślimy o osiąganiu regularnych zysków w turniejach SnG, prędzej czy później będziemy się musieli zmierzyć z tą problematyką. Warto więc zaznajomić się z tym tematem.
ICM jest głównym dowodem na to, że w turniejach SnG na bubblu powinniśmy grać innym stylem niż w grach cash. W poniższym artykule postaram się za pomocą przykładowego turnieju zobrazować wielkie znaczenie ICM w tej fazie, a także jak się zachować w takiej sytuacji będąc chipleaderem, mając drugi, trzeci lub najmniejszy stack.
Dla ułatwienia rozpatrujemy turniej 10-osobowy SnG z wpisowym $20+$2. W turnieju mamy płatne 3 miejsca, odpowiednio $100 za pierwsze, $60 za drugie i $40 za trzecie miejsce. W grze pozostało 4 zawodników.
Stacki poszczególnych zawodników:
Chipleader: 7.000 (cutoff )
Hero: 5.000 (button)
Big blind: 2.500
Small blind: 500
Blindy 50/100
Sytuacja: Chipleader gra bardzo agresywnie i pushuje prawie każdą rękę. Tym razem zagrywa podobnie i wchodzi all-in. Rozważmy zatem kiedy sprawdzenie tego zagrania będzie dla nas korzystne.
Najpierw rzućmy okiem na udziały (equity) poszczególnych graczy (można skorzystać z dostępnych kalkulatorów ICM w internecie):
Hero – 5.000 – $65.63
Chipleader – 7.000 – $73.95
Big blind – 2.500 – $49.16
Small blind – 500 – $11.25
Jeśli w tej sytuacji zdecydujemy się sprawdzić i przegramy, nasze equity spadnie do $0.00, skończymy turniej na czwartym miejscu zaraz za miejscami płatnymi. Stracimy więc całe equity $64.63, naszym kosztem najbardziej zyska natomiast shortstack, którego equity wzrośnie aż czterokrotnie:
Hero – 0 – $0.00
Chipleader – 12.150 – $92.19
Big blind – 2.400 – $49.16
Small blind – 450 – $44.47
W przypadku wygranej podwoimy nasz stack a nasze equity wzrośnie o $19.98:
Hero – 10.150 – $85.46
Chipleader – 2.000 – $48.58
Big blind – 2.400 – $52.66
Small blind – 450 – $13.30
Ryzykujemy więc $64.63 żeby wygrać $19.98. Biorąc pod uwagę te informacje powinniśmy sprawdzić z ręką dającą nam zwycięstwo w 76.74% przypadków (3.3 (bo $65.63/$19.87) / 4.3 (bo $85.46/$19.87) ) – to będzie nasz call +EV w drodze do kasy.
Gracze często popełniają błąd w takiej sytuacji dorównując z takimi rękami jak A-J, 9-9 czy nawet K-T, które w na dłuższą metę przyniosą zysk, w tym przypadku jednak prawidłowe od strony prawdopodobieństwa będzie sprawdzenie jedynie z układami K-K i A-A.
Jeśli natomiast wiemy o naszym przeciwniku, że zawęża znacznie zakres swoich rąk do rozgrywania asów i par, wtedy prawidłowe będzie zrzucenie nawet pary K-K. Jest to jedna z wielu sytuacji na bubblu, gdy +EV dotyczące ilości żetonów nie jest równe +EV dotyczącego gotówki.
W jaki sposób wykorzystać podobne sytuacje na swoją korzyść:
1. Gra jako chipleader
Jeśli na Big blindzie siedzi 2 lub 3 największy stack, należy pushować z buttona i Small blinda praktycznie z każdą ręką. Ta zasada powinna mieć zastosowanie w momencie, gdy kolejni zagrywający mają solidne statystyki i wiedzą jak korzystać z modelu ICM (siłą rzeczy więcej takich pokerzystów spotkamy w turniejach z wyższym wpisowym).
Przy stosunkowo niskim wpisowym przeciwko słabszym graczom pushujemy z każdej pozycji. Większość graczy szybko folduje chcąc za wszelką cenę dojść do kasy. Jeśli sprawdzą, to w 70% przypadków po flopie wystarczy c-bet za 2/3 puli aby zgarnąć pulę (aby c-bet był opłacalny, wystarczy aby był skuteczny w 40% przypadków).
2. Gra z drugim stackiem
Shove chipleadera sprawdzamy tylko z parą asów lub króli. Jeśli gracz ten pushuje tylko z asami lub parą, zagrywamy tylko A-A.
Jeśli chipleader zagra zwykły 3-bet, trzeba ostrożnie wybierać karty do shove. Jeśli wiemy, że mamy dobre fold equity, można się pokusić o sprawdzenie z rękami typu A-K lub JJ/QQ.
Jeśli chipleader wykonuje shove za każdym razem gdy jesteśmy na Big blindzie, powinniśmy się starać wyeliminować shortstacka, nawet gdy to oznacza utratę części naszego equity. Mała część equity, którą można stracić wykonując shove na shortstacka będącego na Big blindzie może nas wprowadzić do kasy. Jeśli chipleader odpuszcza gdy jesteśmy na Big blindzie, można ignorować shortstacka będącego na Big blindzie i poczekać trochę dłużej na odpowiedni ruch.
Należy raisować blindy pasywnych graczy, w tym również chipleadera.
Gracza z trzecim stackiem, który jest na Big blindzie raisować z any-two-cards z buttona i Small blinda.
3. Gra z 3 stackiem
Gdy nad shortstackiem mamy niewielką przewagę żetonów, wtedy shove od chipleadera powinniśmy dorównywać z kartami typu Q-Q+ oraz K-K+. W takiej sytuacji mamy ograniczone fold equity, trzeba wtedy zwrócić szczególną uwagę na zakres rozgrywanych rąk przez przeciwników, żeby wiedzieć kiedy możemy zagrać z naszą ręką.
Jeśli chipleader pushuje, a gracz z 2 stackiem dorówna, wtedy opłacalne będzie sprawdzenie jedynie z parą asów.
Należy kraść blindy od pasywnych graczy, nawet tych z większym stackiem.
4. Gra na shortstacku
Czekanie w tej sytuacji aż inny gracz wyleci z turnieju może się okazać lepszym rozwiązaniem ponieważ:
– gracze, którzy pozostali w grze są bardzo agresywni, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że w niedługim czasie będzie miała miejsce jakaś konfrontacja all-inów. Jest to prawidłowość przede wszystkim na turniejach SnG z niewielkim wpisowym. Walka o blindy ma tu zasadnicze znaczenie i może pozwolić nam się utrzymać jeszcze przez jakiś czas
– jeśli mamy na tyle mało żetonów że nawet potrojenie nic nam nie da, warto wtedy utrzymywać się jak najdłużej i liczyć na odrobinę szcżęścia
– jeśli jest gracz który może wylecieć z turnieju na blindach jeszcze przed nami, lepiej odpuścić sobie grę i poczekać na jego eliminację
W pozostałych przypadkach musimy poczekać na odpowiedni moment do zagrania all-in
Źródło: Pocketfives.com
