W turniejach pokerowych często gra się z rywalami, którzy nie prezentują perfekcyjnej strategii. Jak to wykorzystać?
Czasem w turniejach znajdziecie się w spocie na riverze, kiedy wydaje się, że rywal nie może Was sprawdzić. Rozegrał rozdanie bowiem w ten sposób, że nie jest pewny, czy ma najlepszą rękę. Przykładowo board jest niekorzystny albo jego zakres za słaby.
To świetna opcja, kiedy sami macie słabą rękę i blefujecie. Co jednak, kiedy jest dokładnie odwrotnie? Jak zyskać od rywala tego typu trochę żetonów?
Garenh Chantler, który analizuje takie rozdanie, podkreśla (co robi bardzo często), że najpierw trzeba się nauczyć rozpoznawać takie spoty. Drugim zadaniem jest wybranie sizingu, który odpowiadał będzie założeniu, że nigdy tam nie sprawdza. To będzie zawsze mały sizing, który może zrobić crying calla – jeszcze lepsze byłoby wywołanie raise'a!
Zobaczcie analizę rozdania z turnieju freezout za 50$, w którym trener znalazł się na riverze właśnie w takim spocie i chciał „zachęcić” rywala do odpowiedzi, która nie będzie perfekcyjna.
Początek rozdania
Blindy wynoszą 25/50 (ante 6). Gracz amatorski raisuje na UTG, a nieznany rywal przebija do 279 (5,5 BB). Jesteśmy na następnej pozycji i sprawdzamy z AQ.
Za nami jest jeszcze siedmiu graczy. Jeżeli ktoś z nich sprawdzi, to ma tam raczej gorszą rękę. Gdybyśmy w tym spocie przebili, to call któregoś z rywali oznacza, że sami jesteśmy z tyłu. Chcemy też utrzymać limpującego rywala w rozdaniu i mieć pozycję nad graczem, których raisował.
Sprawdzamy. Wszyscy pasują do limpera, który sprawdza. W puli jest 966 żetonów. Mamy jeszcze 5.050 żetonów w stacku. Rywal, który raisował, ma więcej żetonów niż my. Limper ma 4.500. Flop to Q33.
Limper czeka. Agresor c-betuje za 319. Moglibyśmy tutaj raisować. Mamy najlepszą damę. Blokujemy AA, mamy też equity przeciwko KK. Przy naszym raisie limper nie będzie raczej pasował QJ lub KQ. Gracz, który raisował może kontynuować z TT i JJ.
Raise ma swoje podstawy, ale Chantler pisze, że call jest lepszy. Możemy wziąć value od tych rąk, nad którymi mamy przewagę, a board jest statyczny i raczej znacząco nie zmieni się. Zachowujemy value pozycji, jeżeli sprawdzimy na niej, ale możemy stracić, jeżeli przebijemy. Dodatkowo jeżeli sprawdzimy, to limper może sprawdzić z ręką, z którą normalnie pasuje – przykładowo 55.
Tak się stało. Limper sprawdził. Pula to teraz 1.923 i jesteśmy na turnie.
Przygotowanie się do all-ina
Turn to 2. Mamy top parę z top kickerem i drawa do koloru. Ta karta nie będzie pomagała rywalom. Jest naprawę dobra.
Akcja zostaje przeczekana do nas. Mamy 4.732 żetony. Ciężko wyobrazić sobie, że obaj rywal sprawdzają dość wysokiego beta. Teraz najlepiej celować w calle od gorszych rąk Qx, czyli KQ i QJ zamiast starać się wyciągać żetony od 88.
Bet 1.345 żetonów do puli 1.923 wydaje się dość duży. Pamiętajmy jednak sizing rywala przy raisie przed flopem z wczesnej pozycji. To sugeruje mocny zakres, przeciwko któremu możemy dość kontynuować właśnie z takim sizingiem. Przy all-inie od rywala, jesteśmy zmuszeni do calla.
Limper spasował, a raiser sprawdził. Podsumujmy więc: teraz gracz zrobił duży raise przed flopem, c-betował na stole Q33 i sprawdził dość duży bet na blankowym turnie. Coś ma, ale gdyby to była mocna ręka, zapewne sam betowałby na turnie.
Czytanie rivera
Na riverze pojawiło się A. Na stole były więc Q332A. Mamy dwie top pary. Rywal czeka do nas. Pula to 4.613, a stack efektywny 3.387. Łatwy all-in. Tak się wydaje, prawda?
Nie tak szybko. Z czym rywal właściwie tam sprawdza? Mamy A. Oznacza to, że nie check-calluje turna z AJ, AT. AK, A4 i A5. Mamy AQ czyli blokujemy ręce typu AK i KQ. Gdyby patrzeć na kombinacje rąk, to może właśnie ogrywamy KK, bo tej ręki wcale nie blokujemy. Check-call na turnie nie wskazuje jednak na króle, bo betowałby lub zagrał check-raise.
Kiedy zastanawiamy się na tymi rękami, to ciężko faktycznie ocenić, co ma nasz rywal. Rzadko w tym spocie jesteśmy gorsi. Blokujemy AA i QQ, a rywal nie ma tam 54.
Chantler pisze, że nie jest to też spot, w którym mając AK możemy celować w AK, AQ, AJ i AT, a także niższe. Ciężko wyobrazić sobie, że rywal ma tam asa, który sprawdza all-ina. Dlatego w tym spocie trener zagrał za 1.234 do puli 4.613. Liczył na crying calla od jakiegoś Qx. Bet można było zrobić nawet mniejszy.
Rywal zagrał check-raise all-in za 2.153 żetony. Sprawdził i zobaczył u niego TT. Wygrał rozdanie.
Celowanie w słabość
Pokerzysta podkreśla, że zakres rywala na riverze był słaby. Rozpoznanie tego rozpoczęło się już od analizy zakresów rywala przy akcji przed flopem – sizingu raise'a i tego, z jakiej pozycji to robił.
Nie mogliśmy określić dokładnego zakresu na riverze. Wiedzieliśmy jednak, że przed flopem ten zakres mógł być pełen Ax, ale już cała akcja wskazywała, że na riverze nie ma asa. Nasza ręka była za mocna i oznaczała, że trzeba zagrać małego beta.
Nauczcie się rozpoznawać te spoty i planować bety. Czasem chcąc dostać crying calla, wywołamy od rywala check-raise, który chętnie sprawdzimy!