Gra przeciwko agresywnym pokerzystom, którzy zdają się betować przy każdej nadarzającej się okazji, wzbudza w Was poczucie lęku? Uszy do góry – jeśli zapoznacie się z poniższymi wskazówkami przygotowanymi przez szkołę Upswing Poker i wprowadzicie je w życie, wspomniany strach prędko odejdzie w niebyt.
Zanim przejdziemy do głównej części artykułu, odpowiedzmy sobie na pytanie, czym jest stosunek blefów do rąk value. To koncept, który w poniższym tekście będzie odgrywał znaczącą rolę.
Stosunek blefów do rąk value – co to takiego?
Jest to najzwyczajniej w świecie stosunek pomiędzy liczbą kombinacji „blefów” i liczbą kombinacji rąk „value”.
Słowa „blefy” i „value” są w cudzysłowach, ponieważ przed riverem ręce nie są czystymi blefami bądź value betami – nie posiadają wszak equity wynoszącego 0% lub 100%. Dlatego właśnie dokładny stosunek blefów do rąk value najłatwiej obliczyć właśnie na riverze. Wówczas blefy powinny mieć 0% equity, a value bety blisko 100% equity.
Optymalny stosunek blefów do rąk value oparty jest na pot oddsach na sprawdzenie, jakie dostaje twój przeciwnik. Zatem zrównoważony zakres betów na riverze posiada stosunek blefów do rąk value proporcjonalny do użytego bet sizingu.
Przypuśćmy, że na riverze chcemy zabetować ze zrównoważonym zakresem za 75% puli. W tym przypadku musimy mieć 70% kombinacji value i 30% kombinacji blefów. Te wartości oparte są na pot oddsach, jakie dostanie nasz rywal, gdy zagramy przy użyciu wspomnianego wcześniej sizingu.
Przykład: betujemy za 75$ do puli wynoszącej 100$. Rywal musi dołożyć 75$, aby wygrać to, co jest już w puli plus kwotę sprawdzenia. Dlatego musi callować w 30% przypadków (75/175+75=0,3=30%), jeśli chce wyjść tym zagraniem przynajmniej na zero.
Dlatego jeśli chcemy zabrać dochód bluff-catcherom rywala, powinniśmy ograniczyć naszą częstotliwość blefowania do 30%. Jeśli blefujemy zdecydowanie rzadziej niż w 30% przypadków, nasz przeciwnik nas wyeksploatować i pasować do naszych zagrań. Jeśli z kolei blefujemy znacznie częściej niż w 30% przypadków, rywal może po prostu zamknąć oczy i sprawdzać ze wszystkimi bluff-catcherami.
Trzy rodzaje przesadnie agresywnych graczy
Graczy wykazujących się dużą agresją możemy przyporządkować do trzech kategorii:
Zbyt często blefujący gracz tight (statystyki c-betów: 60/70/70%). Ten rodzaj przeciwnika jest selektywny przy wyborze rąk, z którymi będzie value betował na riverze. W skrócie – będzie to robił z raczej wąskim zakresem. Z drugiej jednak strony, nie już tak selektywny ze swoimi blefami. Nie chce wyglądać słabo, zagrywać check-back i przegrywać na showdownie. Atakuje zatem ze wszystkimi nietrafionymi drawami, mając nadzieję, że przeciwnika spasuje. Na czym polega problem z tego typu strategią? Ano na tym, że gracz z niej korzystający ma bardzo zniekształcony stosunek blefów do rąk value, który zawiera więcej blefów, niż value betów.
Zbyt często blefujący gracz loose (statystyki c-betów: 70/80/70%). Tak jak w przypadku poprzedniego typu gracza, zbyt często blefujący pokerzysta z luźnym zakresem będzie betował z niepoprawnym stosunkiem blefów do rąk value. Jednak nie będzie aż tak selektywny przy wyborze value betów. Nie dysponuje bowiem wystarczającą wiedzą związaną z relatywną siłą poszczególnych rąk. W efekcie tak jego value bety, jak i blefy zagrywane są ze zbyt dużą częstotliwością.
Gracz zbyt często value betujący (statystyki c-betów: 70/80/70%). Ten rodzaj gracza również ma problemy z określeniem relatywnej siły rąk, a co za tym idzie – value betuje zbyt często. Jednocześnie zbyt rzadko blefuje. Gracz ten będzie miał zawyżone statystyki c-betów, a inni mogą go wziąć za agresywnego gracza, który lubi betować z niczym. W rzeczywistości często barreluje on ze średnimi rękoma w rodzaju drugiej czy trzeciej pary.
Jak ich pokonać?
Skoro skategoryzowaliśmy już różne rodzaje graczy, możemy zastanowić się nad sposobami, dzięki którym będzie w stanie wyeksploatować ich tendencje.
Zacznijmy o ogólnikowej poprawki, jaką musimy wnieść do naszej gry. Koniecznością jest przede wszystkim zmiana naszej strategii gry na flopie.
Polega ona głównie na zawężeniu naszego zakresu check/calli. – Sugeruję taką poprawkę, ponieważ słabsze calle w naszym zakresie nie będą w stanie wytrzymać nieustannej presji ze strony bardzo agresywnych graczy – tłumaczy Dan B. z Upswing Poker. – Przede wszystkim powinniśmy pasować ręce w rodzaju trzeciej pary czy słabej pocket pary, które nie radzą sobie dobrze w starciu z nieustanną agresją.
Przejdźmy teraz do bardziej konkretnych sposobów na eksploatację poszczególnych graczy.
Eksploatacja zbyt często blefującego gracza tight
Cashówka na stawkach 0,50$/1$. Gra 6-osobowa. Efektywne stacki: 100$.
Hero dostaje dwie karty na big blindzie.
Trzy foldy. Button podbija do 2,5$. Small blind pasuje. Hero sprawdza.
Flop (5,5$): KJ8
Hero czeka. Button betuje za 3,6$. Hero sprawdza.
Turn (12,70$): 6
Hero czeka. Button betuje za 8,4$. Hero sprawdza.
River (29,50$): 3
Hero czeka. Button betuje za 19,5$. Hero…?
Tak przedstawia się zakres rywala, z którym będzie betował na riverze:
Widzimy, że przeciwnik będzie betować z top parą + drugim kickerem i wszystkimi lepszymi rękoma. To w gruncie rzeczy dobra strategia. Rywal będzie jednak atakować również z niemal wszystkimi nieskompletowanymi drawami. A tych jest cała masa. To sprawi, że jego zakres betów na riverze będzie składać się z 64,3% blefów. To zdecydowanie za dużo!
Optymalną strategią na riverze przeciwko temu rywalowi jest sprawdzanie z każdym bluff-catcherem, który jest w naszym zakresie:
Jednak żeby w pełni wyeksploatować tego przeciwnika, pójdźmy o krok dalej. Skoro wiemy, że na riverze będzie blefować ze zbyt dużą częstotliwością, a za rzadko value betować, na turnie możemy sprawdzać z szerszym niż zwykle zakresem. Jak szerokim? Prawdopodobnie powinniśmy sprawdzać z każdą parą, a potem callować na niemal każdym riverze.
Taka zmiana w strategii zdaje egzamin, ponieważ nasze bluff-catchery w znacznym stopniu zrealizują na riverze swoje equity. Przeciwko blefom tego konkretnego rywala wygrają znacznie więcej żetonów, niż przeciwko jakiemukolwiek innemu typowi gracza.
Eksploatacja zbyt często blefującego gracza loose
Cashówka na stawkach 0,50$/1$. Gra 6-osobowa. Efektywne stacki: 100$.
Hero dostaje dwie karty na big blindzie.
Trzy foldy. Button podbija do 2,5$. Small blind pasuje. Hero sprawdza.
Flop (5,5$): KJ8
Hero czeka. Button betuje za 3,6$. Hero sprawdza.
Turn (12,70$): 6
Hero czeka. Button betuje za 8,4$. Hero sprawdza.
River (29,50$): 3
Hero czeka. Button betuje za 19,5$. Hero…?
(Tak, to ten sam przykład, co poprzednio).
Zakres zbyt często blefującego gracza loose na riverze będzie się zdecydowanie różnił od rywala z poprzedniej ręki, ponieważ w inny sposób buduje on swoje range na flopie i turnie. Oto przykładowy zakres, z jakim betuje na riverze:
Największa różnica pomiędzy tym pokerzystą a zbyt często blefującym graczem tight polega na tym, że będzie on value betował na riverze również z dużo słabszymi rękoma, nawet takimi w rodzaju QJ. Może także value betować z nieco niespodziewanymi układami, takimi jak 66, J6s czy 86s.
Nie zmienia to wszystko faktu, że i tak nadal blefuje ze zbyt dużą częstotliwością. Dlatego znów powinniśmy sprawdzać ze wszystkimi bluff-catcherami, z którymi dotarliśmy do ostatniej z ulic.
Przeciwko takiemu graczowi nie będziemy jednak sprawdzać ze wszystkimi naszymi bluff-catcherami na ulicy wcześniejszej, czyli na turnie. W powyższym przypadku powinniśmy callować z drugą parą wzwyż. Ta zmiana spowodowana jest faktem, że ten rodzaj pokerzysty będzie prawdopodobnie barrelować na turnie z rękoma typu J9 czy QQ. Mówiąc prościej – zakres jego value betów będzie zdecydowanie szerszy niż gracza przedstawionego we wcześniejszym przykładzie. To ograniczy dochodowść naszych najsłabszych par, w rodzaju 8x.
Eksploatacja gracza zbyt często value betującego
Gra przeciwko takiemu rywalowi jest skomplikowana. Będzie miał bardzo wysokie statystyki c-betów, a mimo to nieczęsto złapiemy go na blefowaniu.
Wróćmy do naszego przykładowego rozdania z boardem KJ863. Tak wygląda zakres przeciwnika na riverze:
Jak widzimy, gracz ten będzie barrelował dla wartości z szerokim zakres, w którym jest choćby miejsce dla ręki typu AJ. Będzie jednak bardzo wybredny przy wyborze swoich blefów, wybierając – przykładowo – wyłącznie te suited. Z tego powodu jego betting range na riverze będzie składać się przede wszystkim z value betów. Dlatego musimy zawęzić nasz zakres.
Jeśli chodzi o turn, zakres betów rywala będzie zdepolaryzowany i zawierać wiele rąk o średniej sile. Oznacza to, że naszą strategią na turnie powinno być sprawdzanie z nieco większą liczbą niższych par.
Podsumowanie
Gra przeciwko przesadnie agresywnym pokerzystom powinna być okazją, której nie możemy się doczekać. Dlaczego? Ano dlatego, że często zarabiamy na nich najwięcej pieniędzy. Wszak nie boją się wrzucać do puli dużej ilości żetonów.
Wszystko, co musisz zrobić, to wprowadzić do swojej strategii odpowiednie poprawki, które wyeksploatują tendencje wspomnianych graczy.